Reklama

Już jesteśmy!

Niedziela przemyska 3/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten pomysł zrodził się wprost szaleńczo. Był sylwestrowy dzień i w mieście widać było podnieconych ostatnimi zakupami potencjalnych zabawowiczów. I wtedy przyszła mi do głowy myśl, że przecież wielu ludzi pozostanie w domach i może radio mogłoby im towarzyszyć. Najpierw podzieliłem się z tym pomysłem z Siostrami, które w pokorze zgodziły się mi towarzyszyć w ten wieczór i noc w studiu, chociaż plany miały inne. Potem spotkałem bp. Adama, który na pomysł przyklasnął i zaproponował, że chętnie przyjdzie do studia, a potem wraz z nami odprawi w naszej małej kapliczce Mszę św. o północy. Sporo czasu mi zeszło na przygotowaniu piosenek, kolęd. Rekapitulując trzeba uznać, że audycja się udała, a nawet przyszli na Mszę św. słuchacze z miasta, bo ciągle powtarzaliśmy nasze zaproszenie.
Już po zakończeniu audycji otrzymałem sms z zapytaniem, co to za dziwne pozdrowienie wypowiadamy kończąc nasze spotkanie ze słuchaczami. A żegnamy się zwykle tak: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, Ave Maryja, Maryja. Rzeczywiście sporo tych tytułów i mogły wzbudzić ciekawość. To pierwsze pozdrowienie nie wymaga wyjaśnienia. Trzecie jest zawołaniem pracujących w przemyskim studiu sióstr, które wzorem św. Maksymiliana pozdrawiają się słowem „Maryja”. Natomiast to drugie prowadzi nas do jarosławskiego studia, gdzie dzisiaj chcemy być gośćmi.
Kiedy dziesięć lat temu ks. prał. Marian Rajchel postanowił własnym sumptem, wiedziony duszpasterską intuicją zainicjować nadawanie audycji z Jarosławia nazwał radio właśnie mianem „Ave Maryja”. I ta nazwa została jednocześnie zawołaniem, w imię którego rozpoczynali każdą audycję. Potem, z różnych względów radio przybrało nazwę Radia „Fara”, ale tamta pierwsza funkcjonuje także. To gwoli wyjaśnienia.
Kilka dni przed Świętami odwiedziliśmy naszą przemyską rodziną redakcyjną studio w Jarosławiu. Skromność pomieszczeń poszerzona została serdecznością, z jaką zostaliśmy przyjęci. Było dzielenie się opłatkiem, życzenia, były słodkości przygotowane przez nasze siostry.
Studio imponuje estetyką i porządkiem, co w sytuacji rozgardiaszu emisyjnego nie jest zadaniem łatwym.
Słuchacze wiedzą, że już o 6.00 z jarosławskiego studia można zacząć chwalić Maryję Godzinkami. Potem z kościoła Świętych Stanisława i Mikołaja transmituje się Mszę św. Do godz. 15.00 realizowany jest wielogodzinny program o różnej tematyce. Pytałem pracujące w radiu panie o możliwość kontaktu podczas emisji audycji. Skromnie przyznały, że jeszcze to jest niemożliwe, ale chętnie przyjmują wszelkie telefony z uwagami i sugestiami tematów audycji. Sądzę, że to dobry sposób, aby współtworzyć ten program.
O godz. 15.00 emisję przejmuje studio w Przemyślu i jesteśmy z Państwem do godz. prawie 20.00.
Od 20.00 do 22.30 znowu wyręcza nas Jarosław, a prawdę powiedziawszy ks. prał. Marian Rajchel. Lektura czasopism to wielka pomoc dla ludzi starszych. Znana jest anegdota, opowiadana przez Księdza Arcybiskupa o prośbie ludzi starszych, by już nie dodawać do przemyskiej edycji nowych stron, a od czasu do czasu docierają również do mnie głosy z zapytaniem, czy nie można by jej drukować większą czcionką. Niestety, nie można. Zatem lektura Niedzieli, zresztą nie tylko tego pisma, bardzo pomaga w przybliżeniu jej treści. Sam tego doświadczyłem podczas pobytu w szpitalu, gdzie nie zawsze jest chęć i możliwość czytania. Te nocne prezentacje różnych tekstów były bardzo oczekiwane i pomocne. Zresztą, oddajmy głoś słuchaczom. Przed kilku miesiącami, kiedy radio zamilkło, otrzymałem telefon z Jarosławia właśnie. „Proszę księdza, jestem już starszym człowiekiem. Czekam na decyzję w sprawie amputowania nogi i bardzo to przeżywam. Do tej pory miałem możliwość słuchać naszego Jarosławskiego Radia i to mi bardzo pomagało, a teraz... zróbcie coś”.
I inny telefon, aż z Korczyny. Pani Matylda, osoba niewidząca, dodzwoniła się do nas w ten sylwestrowy wieczór i wśród wielu informacji, kończąc dodała: „Pozdrówcie ks. prał. Rajchla z Jarosławia. Jaka ja jestem wdzięczna za te jego wieczorne audycje. Ja tyle się dowiaduję o Kościele, o tym, co piszą gazety, których przecież czytać nie mogę”.
A zatem nie jest tak źle. Są ludzie, którym to radio i trud tych, którzy w nim pracują jest potrzebna. Przyznam, że pomysły Księdza Prałata są nieraz intrygujące. Pamiętam jak zaczął w Adwencie rekolekcje ze św. Benedyktem. Pomyślałem, jak z tego wybrnie, bo teksty raz po raz traktowały o życiu monastycznym. A jednak - końcowe aplikacje były mistrzowskie.
Powiadam, każdy program ma swoich zwolenników i sceptyków, ale tak chyba jest z każdym medium.
W każdy czwartek wieczorną audycję prowadzi nowy „nabytek” jarosławskiego studia ks. Marek Wasąg. To młody kapłan i podejmuje różne inicjatywy. Jego program skierowany jest do ludzi młodych i to jest czas, kiedy można na żywo dzwonić do studia, stawiać pytania i współtworzyć program. Zapraszamy.
Numery telefonów: do Jarosławia: (0-16) 621-65-15; do Przemyśla: (0-16) 676-70-00.
Życzymy Państwu Dobrego Roku i częstej obecności z nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka niewidomych i widzących

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

AFSK

„Myślę, że m. Czacka na pewno mogłaby być patronką osób z problemami wzroku, doświadczonych dramatem cierpienia, ale być może także wszystkich, którzy mają problemy z zobaczeniem tego, co najważniejsze, poszukujących prawdy, poszukujących Boga, tych, których dusza potrzebuje światła, chociaż oczy widzą” – powiedziała tygodnikowi Echo Katolickie s. Alberta Chorążyczewska ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, współautorka Positio w procesie beatyfikacyjnym m. Elżbiety Róży Czackiej.

Choć z ludzkiej perspektywy utrata wzroku w wieku 22 lat jest tragedią, dla Róży Czackiej była Bożą łaską, na której zbudowała wielkie dzieło. Stała się nie tylko pionierką nowoczesnych metod wychowania i pomocy niewidomym w Polsce, ale jednocześnie osobą, która, opierając swe życie całkowicie na Bogu, wywarła wpływ na wielu ludzi.

CZYTAJ DALEJ

XIV Konwencja Stanowa w Polsce - Rycerzy Kolumba

2024-05-19 08:24

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Facebook/Rycerze Kolumba w Polsce

Rycerze Kolumba zwołali XIV Konwencję Stanową Zakonu, w tym roku odbywa się ona w Licheniu.

W XIV Konwencji Stanowej uczestniczą - z pełnią praw - Delegaci z Rad Lokalnych zarejestrowanych do dnia 1 marca 2024 roku. Każda Rada jest reprezentowana przez dwóch Delegatów.

CZYTAJ DALEJ

XIV Konwencja Stanowa w Polsce - Rycerzy Kolumba

2024-05-19 08:24

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Facebook/Rycerze Kolumba w Polsce

Rycerze Kolumba zwołali XIV Konwencję Stanową Zakonu, w tym roku odbywa się ona w Licheniu.

W XIV Konwencji Stanowej uczestniczą - z pełnią praw - Delegaci z Rad Lokalnych zarejestrowanych do dnia 1 marca 2024 roku. Każda Rada jest reprezentowana przez dwóch Delegatów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję