Reklama

Pięknieje kościół św. Maksymiliana w Jelczu-Laskowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Propozycji na patrona dla parafii było kilka: św. Jadwiga Śląska - bo w pobliżu nie było jeszcze parafii pod tym wezwaniem, św. Krzysztof (patron kierowców) - ponieważ w tym czasie bardzo prężnie prosperowały tutaj znane zakłady samochodowe i św. Maksymilian Maria Kolbe z uwagi na fakt, że na tych terenach istniała w czasie II wojny światowej filia obozu koncentracyjnego z Rogoźnicy. Ówczesny metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz wybrał trzecią propozycję, erygując w 1992 r. jelczańską wspólnotę. Jej proboszczem i zarazem budowniczym świątyni parafialnej został ks. kan. Janusz Nowicki.
Można zaryzykować stwierdzenie, że Ksiądz Kardynał rzucił go na „wielką wodę”, bo powierzył mu tę funkcję po niespełna siedmiu latach kapłaństwa i pracy duszpasterskiej w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Leśnej. Z pewnością nie bez znaczenia był fakt, że ks. Nowicki posiada tytuł technika budowlanego z uprawnieniami!
- Rzeczywiście jestem absolwentem Technikum Budowlanego w Wałbrzychu. Ale w 1977r., mając 22 lata wstąpiłem, idąc po prostu za głosem swojego powołania, do Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. W 1983r. zostałem skierowany do swojej pierwszej i - jak się później okazało - ostatniej parafii wikariuszowskiej. W 1990r. tworzyłem w Jelczu-Laskowicach ośrodek duszpasterski, na bazie którego dwa lata później powstała wspólnota parafialna. Dom parafialny miał również służyć celom katechetycznym, ale kiedy w 1990 r. religia powróciła do szkół urządzono w nim kaplicę i plebanię. Trzy lata później rozpoczęliśmy wznoszenie nowej świątyni parafialnej - wspomina z ogromnym wzruszeniem ks. Nowicki.
Po zatwierdzeniu projektu przystąpiono kolejno do wylania fundamentów pod kościół, wznoszenia murów, ścian i wykonania we własnym zakresie bloczków keramzytowych, których wytrwałość została później potwierdzona specjalnymi badaniami naukowców Politechniki Wrocławskiej. - Do dzisiaj dochodzą do mnie głosy, że „wielki budowlaniec, a z pustaków kościół wybudował”. To nie są pustaki, tylko keramzyt, a to jest zasadnicza różnica - argumentuje ks. Nowicki.
Wielkie zasługi we wznoszeniu świątyni ma 55-osobowa Rada Parafialna, która podjęła różnorodne działania mające na celu pozyskiwanie funduszy na ten szczytny cel. Parafianie już się przyzwyczaili, że raz na kwartał jej członkowie zbierają w ich mieszkaniach pieniądze na prowadzone prace budowlane i wykończeniowe. Dużym zainteresowaniem cieszą się także coroczne festyny parafialne, z których dochód jest przeznaczony także na finansowanie dalszych prac w tym zakresie.
Oprócz Rady Parafialnej działają w tej wspólnocie również: Żywy Różaniec, Kościół Domowy (mający obecnie pięć kręgów), Wspólnota Krwi Chrystusa, Ruch „Światło - Życie”, Eucharystyczny Ruch Młodych, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Liturgiczna Służba Ołtarza, oaza dziecięca i młodzieżowa itp. Zakrojona na tak szeroką skalę praca duszpasterska, prowadzona obecnie również przez wikariuszy: Adama Stefana i Arkadiusza Krala, zaowocowała dotychczas - co jak na tak krótki okres istnienia parafii, należy szczególnie podkreślić - trzema żeńskimi powołaniami zakonnymi i kapłańskimi księży: Mieczysława Michajluka, Krzysztofa Świty i Tomasza Głodowicza. A obecnie na piątym roku wrocławskiego seminarium duchownego kształcą się: Tomasz Filinowicz i Józef Jarmuła, rok niżej - Paweł Jędrzejski.
- Moje kapłańskie motto brzmi: „Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył”. No właśnie, czym się zrewanżuję za to dobro, które mnie tutaj spotyka... Chyba tylko gorliwą, nieustanną modlitwą - mówi ks. Nowicki.
Wielkie zaangażowanie w to wspólne dzieło duszpasterzy, parafian i władz samorządowych doprowadziło do tego, że 26 maja 2004r. abp Marian Gołębiewski uroczyście pobłogosławił tę już teraz piękną jelczańską świątynię. Z kolei 12 czerwca br. Ksiądz Arcybiskup poświęcił nowe tabernakulum i bardzo wygodne - co podkreślają parafianie - kościelne ławki.
- Choć Ksiądz Arcybiskup jest zawsze mile widzianym i oczekiwanym u nas gościem, to za dwa lata będziemy chcieli poprosić go o dokonanie aktu konsekracji kościoła - akcentuje Ksiądz Proboszcz, dodając, że do tego czasu trzeba jeszcze m.in. założyć instalację gazową, doprowadzić kanalizację i wykonać ogrodzenie całego terenu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję