W uroczystościach upamiętniających te doniosłe historyczne wydarzenia uczestniczył prezydent RP prof. Lech Kaczyński. Rozpoczęły się one od złożenia przez Prezydenta kwiatów pod pomnikiem Grudnia ’70 („Anioł Wolności”) na pl. Solidarności. Tragiczny Grudzień ’70 poprzedzał strajki 1980 r., a doświadczenia sprzed 10 lat pozwoliły działać z rozwagą i uniknąć przelewu bratniej krwi.
W południe uczestnicy uroczystości zgromadzili się przed główną bramą Stoczni Szczecińskiej Nowa. Punktualnie o godz. 12.00 zawyły syreny oraz odśpiewano hymn państwowy. Przemówił przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego Mieczysław Jurek, stwierdzając, że organizacja obchodów rocznicy „jest powinnością wobec uczestników tych wydarzeń, a także wobec młodego pokolenia, które oczekuje historycznego świadectwa i właściwego wzoru umiłowania Ojczyzny”.
Ponieważ wszędzie tam, gdzie ludzie występowali o godność i prawa człowieka, był z nimi Kościół, także i teraz poproszono abp. Zygmunta Kamińskiego o poprowadzenie modlitwy Anioł Pański w intencji poległych. Obecni odśpiewali także pieśń pt. Boże, coś Polskę.
Po modlitwie głos zabrał Lech Kaczyński. „Rok 1980 - mówił Prezydent - to złamanie, jeszcze nie ostateczne, ale już złamanie, ustroju, który czynił Polskę zależną od obcego mocarstwa, który czynił Polskę niesuwerenną, ubezwłasnowolniał społeczeństwo jako całość i każdego obywatela Rzeczypospolitej oddzielnie. Z tym systemem narzuconym w Jałcie Polska się nigdy nie pogodziła. Dzieje 44 lat to dzieje prawie nieustającego buntu. Bunt w 1980 r. zakończył się sukcesem. Powstała organizacja, która nie znajduje precedensu w historii Europy, społeczeństwo zorganizowane przeciwko totalitarnej władzy - NSZZ «Solidarność». Korzenie związku pochodzą z Gdańska i ze Szczecina”. Prezydent zapowiedział, że dopóki będzie trwała jego kadencja, będzie przybywał do Szczecina w kolejne rocznice szczecińskiego sierpnia.
Następnie Prezydent uhonorował 33 osoby najwyższymi państwowymi odznaczeniami (kilka osób pośmiertnie). Otrzymali je najbardziej zasłużeni działacze kierujący w 1980 r. strajkami i działający w podziemiu, po delegalizacji NSZZ „Solidarność”, na rzecz demokratyzacji kraju. Wśród odznaczonych Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał 88-letni ks. kan. Franciszek Morawski, obecnie rezydent w Barlinku. Nagradzając go, chciano wyrazić wdzięczność tym wszystkim kapłanom, którzy jak ks. Morawski (był wówczas proboszczem w Barlinku) wspierali ruch solidarnościowy, udostępniając plebanie działaczom w trudnym czasie stanu wojennego i późniejszych latach zastoju. W imieniu odznaczonych podziękował Ewaryst Waligórski, stwierdzając, że najważniejszą dla niego nagrodą jest wolna Polska, którą teraz możemy budować zgodnie z wolą polskiego poety: „Boże! Daj rządy mądrych, dobrych ludzi…
Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość - sprawiedliwość!”.
Po akcie dekoracji nastąpiła ceremonia składania wieńców i kwiatów pod tablicą ofiar Grudnia´70. Po Prezydencie, Wojewodzie i Księdzu Arcybiskupie składały je wyjątkowo liczne w tym roku delegacje władz, urzędów, partii politycznych, związków zawodowych oraz kombatantów.
Uroczystości zakończyła wieczorna Msza św. odprawiona w szczecińskiej katedrze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu