Reklama

Na krawędzi

2002 ante portas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hannibal ante portas - tak wołali przed setkami lat przerażeni Rzymianie i tego zawołania jeszcze nie tak dawno musieli uczyć się uczniowie na łacinie. Co gorszy tłumaczył to jako: "Hannibal w starożytnych portkach", ale łacińska prawda była inna: Hannibal u bram! Hannibal z potężną armią, w której były bojowe słonie, zmierzał w stronę Rzymu, niszcząc wszystko przed i za sobą. To był najstraszniejszy dla Rzymian czas wojen punickich. Właściwie chciałem ten noworoczny felietonik zacząć żarcikiem o tych "portkach", ale myśl rozwija mi się jednak bardziej serio. Rzeczywiście: rok 2001 otwierający nasze tysiąclecie nastroił nas bardzo poważnie. Wrześniowa kulminacja: terrorystyczny atak w Ameryce, wyniki wyborów i brutalizacja życia politycznego w Polsce, narastająca świadomość kryzysu ekonomicznego i obawa o byt - to wszystko utrudnia optymizm. A teraz "u bram" nowy rok 2002. Co przyniesie?

Jak będzie rozwijała się wojna z terroryzmem, w co się przerodzi? Czy obecny układ polityczny w Polsce poradzi sobie z obiektywnymi problemami ekonomicznymi? Co się będzie dalej działo ze sposobem uprawiania polityki - czy nadal kłamstwo i brutalność, chamstwo i prywata będą miały tak dużo do powiedzenia? Co będzie z wychowaniem młodzieży i kulturą młodzieżową? Co będzie z pracą dla bezrobotnych, chlebem dla głodnych, domową miłością dla odrzuconych? Można mnożyć te pytania, a niepokój, który je rodzi, nie jest mały.

Wypłynęliśmy na głębię trzeciego tysiąclecia - tak jak chciał Jan Paweł II. Ta głębia okazała się niełatwa. I - jak to w głębinie - czają się w niej potwory. Taka też jest biblijna symbolika głębiny. Woda źródlana, kryniczna jest symbolem życia, ale głębiny wód opanowane są przez moce, którym trzeba przeciwstawić wielką wiarę w miłosiernego Boga. Gdy Piotr biegnący po falach do Jezusa na chwilę się przeraził, zwątpił - zaczął tonąć. Musiał Pan Jezus raz jeszcze wyciągnąć do niego dłoń.

Pamiętam, jak kiedyś o. Jacek Salij zastanawiał się, co to jest nadzieja. I znalazł odpowiedź - nadzieja jest to rozpacz pokonana. Nie taję, że obserwacja tego wszystkiego, co obecnie dostrzegam w życiu publicznym, budzi we mnie duży niepokój. Przypominam sobie sytuację z czasów komunizmu - było pewnie trudniej, o wiele trudniej, ale wtedy już wiedzieliśmy, w jaki sposób radzić sobie z tamtymi problemami. Teraz pojawiły się nowe potwory i nowe pokusy - i nie bardzo wiadomo, jak się do nich zabrać, jak się przeciwstawić. Kręcę się na tej łódce na głębi jak jakiś bączek i tracę orientację. Od tego blisko do poczucia beznadziejności i do rozpaczy. I wtedy na tej głębi pojawia się On - kroczy po falach, uspokaja burzę.

Chyba na tym to wszystko polega - rok 2002, który zaraz będziemy witali, pewnie nie będzie łatwy. Przeciwnie - będzie bardzo trudny. Będzie to głębia, na której koniecznie trzeba będzie dawać świadectwo wielkiej wiary. Bez tego się nie obędzie. Ale na tych odmętach zawsze będzie można spotkać Pana Jezusa. I takich wspaniałych spotkań na głębinach wszystkim serdecznie życzę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Zatrzymani w sprawie kradzieży w Luwrze częściowo przyznali się do winy

2025-10-29 18:33

[ TEMATY ]

Francja

Pixabay.com

Dwaj mężczyźni, zatrzymani w minioną sobotę w sprawie kradzieży ośmiu klejnotów koronnych z Luwru, częściowo przyznali się do zarzucanych im czynów - przekazała w środę na konferencji prasowej w Paryżu prokurator francuskiej stolicy Laure Beccuau.

Beccuau potwierdziła doniesienia mediów, że dwaj zatrzymani należeli do czteroosobowej grupy, która dokonała włamania do Luwru 19 października. Jednego z mężczyzn zatrzymano na lotnisku, gdy próbował wylecieć do Algierii. Drugiego z mężczyzn zatrzymano w pobliżu jego miejsca zamieszkania.
CZYTAJ DALEJ

Jezus nigdy nie przestanie szukać swoich dzieci

2025-10-01 13:20

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 13, 31-35

Czwartek, 30 października. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Huragan „Melissa” uszkodził najważniejsze miejsce pielgrzymkowe na Kubie

2025-10-30 13:33

[ TEMATY ]

Kuba

huragan

Jamajka

youtube.com

Niszczycielski huragan „Melissa”, który przeszedł przez Karaiby, uszkodził również jedno z najważniejszych sanktuariów maryjnych Ameryki Łacińskiej - El Cobre na Kubie. Ogrom zniszczeń w kościele pielgrzymkowym, między innymi rozbite okna i rzeźby, pokazują zdjęcia zamieszczone w mediach społecznościowych.

„Dom, który wszyscy odwiedzamy, dom, który jest zawsze otwarty, dom wszystkich Kubańczyków, dom Matki leży w ruinie” , ubolewał koordynator projektów w archidiecezji Santiago de Cuba, Oscar Parada Pérez, w poruszającym wpisie w Internecie. Na razie brak pełnych informacji na temat dokładnego rozmiaru zniszczeń.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję