Reklama

Niedziela w Warszawie

Twórzcie wspólnoty, które odnowią kraj

Ks. Jerzy nie bał się komunistów, dzięki niemu i myśmy się ich nie bali. On dodawał nam otuchy – mówiła dr Anna Gręziak, świadek życia bł. ks. Popiełuszki w czasie spotkania w Domu Pielgrzyma Amicus przy kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu.

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Anna Gręziak

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejszego błogosławionego spotkała po raz pierwszy w kwietniu 1981 r. Działała wtedy w „Solidarności” Służby Zdrowia, była członkiem zarządu Regionu Mazowsze. Właśnie w tym środowisku zrodził się pomysł stworzenia „banku leków”. - Wtedy leków bardzo brakowało. Było to przedsięwzięcie w uzgodnieniu z Ministerstwem Zdrowia. Powstała lista leków, które zwykle były sprowadzane na tzw. import docelowy – wspominała.

Dr Gręziak zajmowała się rozdysponowywaniem i segregacją tych leków. Trzeba było sprawdzać terminy ważności, decydować, do jakiego szpitala będą kierowane. - Moja znajoma jechała akurat na uroczystość poświęcenia sztandaru Huty Warszawa do kościoła św. Stanisława Kostki. Po tamtej Mszy św. odbyło się spotkanie w mieszkaniu ks. Jerzego. Uczestniczyłam w nim. Myślę, że nie tylko ja, ale wiele osób może powiedzieć, że spotkało w ks. Jerzym przyjaciela – opowiadała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Było powszechnie wiadomo, że ks. Jerzy był słabego zdrowia. Ale – mimo że wiedział, iż jestem lekarką i przyjaźniliśmy się – nigdy o swoim zdrowiu nie mówił. Owszem, mówił o innych – że komuś potrzeba leków, czy opieki. Jego zainteresowanie kierowało się zawsze ku innym ludziom – podkreślała.

Zapamiętała odwagę i bezkompromisowość kapłana. - Ks. Jerzy nie bał się komunistów, dzięki niemu i myśmy się nie bali, dodawał nam otuchy. Spodziewał się, że może zostać aresztowany, ale nie bał się. Przed każdą Mszą za Ojczyznę mówił mi: kazanie już napisałem, jest zabezpieczone. Mogą mnie zamknąć, a i tak ktoś je wygłosi.

- Na początku nie przychodziłam na Msze św. za Ojczyznę i Jurek mnie kiedyś zapytał: dlaczego ty nie przychodzisz na Msze za Ojczyznę? Wyraźnie wiedział, kto jest, a kogo nie ma. Odpowiedziałam: religijność raz w miesiącu? Demonstracja polityczno-religijna… jakoś mi to nie odpowiada. A on na to: a czy ty wiesz, ile dzięki tym Mszom św. jest nawróceń? Ludzie nawet po 30 latach nieobecności w Kościele przystępują do sakramentów i zaczynają nowe życie!

Reklama

Współpracowniczka bł. ks. Jerzego podkreślała, że dla niego to właśnie było ważne. Nie to, że klaskali i doceniali jego trud i pracę, ale to, że ludzie się nawracają. - Od tamtego moment byłam już zawsze na Mszach św. za Ojczyznę – dodała.

Ks. Jerzy zorganizował swoisty uniwersytet, szkolenie przygotowujące działaczy „Solidarności” do przyszłej służby publicznej w duchu społecznej nauki Kościoła. - Było nas 30-40 osób, które w najgłębszej konspiracji brały udział w wykładach i ćwiczeniach z historii, prawa, socjologii, psychologii, relacji międzyosobowych. Zajęcia odbywały się w dolnym kościele św. Stanisława Kostki. Wejście tam poprzedzone było wielokrotnym sprawdzeniem przepustek – wspominała dr Gręziak. Wiosną 1984 r. uczestnicy szkolenia uzyskali dyplom–legitymację z orłem w koronie i Matką Boską Częstochowską z napisem „Bóg i Ojczyzna oraz fragmentem psalmu 29 „Pan da siłę swojemu ludowi”.

Lekarka dobrze pamięta swoje ostatnie spotkanie z ks. Popiełuszką. Było to 11 października 1984 r. Poszła do niego, aby dostać przepustkę na następny rok akademicki. Ks. Jerzy stał w drzwiach miedzy dwoma pokojami swego mieszkania. - Mówił: teraz będziecie musieli działać nieco inaczej. Najważniejsze jest tworzenie wspólnot - w środowiskach pracy, osiedlach, klatkach schodowych – ludzi, którzy będą się wzajemnie wspierać, będą sobie bliscy i razem budować będą odnowioną społeczność kraju. To, co wtedy powiedział, stało się czymś w rodzaju jego testamentu – przyznała.

Dr Anna Gręziak w latach 1980–1981 działała w NSZZ „Solidarność”. Podczas stanu wojennego świadczyła pomoc lekarską dla działaczy „Solidarności”. Od 2005 do 2007 r. była podsekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Była także doradczynią śp. prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego.

Reklama

Nauczanie bł. ks. Jerzego jest na Żoliborzu ciągle pogłębiane. Przy kościele św. Stanisława Kostki powstaje wspólnota, która będzie zajmowała się życiem społecznym i pracą w kluczu doświadczeń i duchowości bł. ks. Popiełuszki. Spotkania ruszą w marcu.

Znajdująca się w świątyni kaplica z sutanną bł. ks. Jerzego, którą miał na sobie w dniu męczeńskiej śmierci, będzie niebawem także dostępna dla wszystkich w każdą pierwszą sobotę miesiąca w godzinach działalności Muzeum bł. ks. Jerzego (10.00-17.00). Będzie udostępniona także gablota, w której znajdą się przedmioty należące do bł. ks. Jerzego, takie jak orzełek, grzebień czy zapalniczka, ale też zdjęcia z Mszy św. za Ojczyznę. W tej gablocie znajdą się też szuflady, które będą otwierane przy ważniejszych uroczystościach. W szufladach umieszczona będą przedmioty ks. Jerzego - m.in. koszula, spodnie, buty i inne rzeczy, które nie były do tej pory eksponowane. Finalizację prac zaplanowano na maj.

Spotkania ze świadkiem życia bł. ks. Jerzego Popiełuszki będą odbywać się cyklicznie w każdą trzecią środę miesiąca w Domu Pielgrzyma Amicus o godz. 19.00.

2020-02-19 23:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję