Reklama

Mój Komentarz

Niedziela łódzka 2/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż przed Nowym Rokiem dziennik Rzeczpospolita rozpisał się szeroko o skandalu w resorcie zdrowia, którego niektórzy urzędnicy pobierali dodatkowe wynagrodzenia za czynności, które powinni wykonywać w ramach swych obowiązków służbowych. Na mnie jeszcze większe wrażenie zrobiło tłumaczenie kierownictwa resortu: podobno urzędnicy ministerialni mają tyle pracy, że w godzinach służbowych, jak to się mówi, "nie wyrabiają", chociaż "resort przekroczył już limity zatrudnienia"... Okazuje się zatem, że to bezrobocie, które dotyka najrozmaitszych w Polsce zawodów, łącznie z lekarzami i pielęgniarkami, nie tylko, że nie dotyka kasty urzędniczej, ale, powiedzieć można, wprost przeciwnie: mają oni tyle pracy, że trzeba płacić dodatkowe pensje i przekraczać limity zatrudnienia... W dodatku dzieje się tak w resorcie zawiadującym publiczną służbą zdrowia, w której narzekania na kasy chorych, ich chorą koncepcję, strukturę i organizację są powszechne. W kampanii wyborczej SLD wskazywał pośród swych priorytetów "reorganizację kas chorych", jednak gdy przyjrzeć się bliżej owym pomysłom reorganizacyjnym, wychodzi na to, że na kosmetyce organizacyjnej cały zamiar "reformy" poprzestaje. No, rzeczywiście - jeśli "zamieniać siekierkę na kijek", to może nie warto wydawać pieniędzy na tego rodzaju biurokratyczne zabawy? Jednak z publiczną służbą zdrowia należy coś zrobić: czyżby nawa koalicja, ledwo objęła władzę, już straciła i pomysłowość, i ochotę na rzeczywiste reformy? Ba! Przykład opisanej sytuacji w resorcie zdrowia wskazywałby, że także SLD-owskie obietnice "ograniczania biurokracji" zwolna przechodzą do lamusa kolejnych, niespełnionych obietnic. Natomiast wyjątkowo skwapliwie realizowane są inne obietnice, te adresowane raczej do własnego tylko elektoratu: ot, prezydent Kwaśniewski już skierował do Sejmu projekt "nowelizacji" ustawy lustracyjnej. Ta "nowelizacja" polegać ma na tym, że o współpracy z komunistycznymi służbami specjalnymi nie decydowałby fakt jej podjęcia, ale także " cele i charakter" donosicielstwa... Jestem niemal pewien, że taka zmiana kryterium "współpracy" to próba "zacierania śladów". Na podstawie lustracji znowelizowanej wg Kwaśniewskiego okaże się niechybnie, że każdy kapuś czy donosiciel komunistycznej bezpieki donosił w celach wyższych, szlachetnych, patriotycznych i wysoce humanistycznych... " Donosiłem na X, żeby nie donosić na Y, który miał chorą matkę"... " Donosiłem na Z, ale po to, żeby zatajać to, co wiedziałem o jego kolegach"... "Donosiłem na kolegów, aby zaoszczędzić im ewentualnego więzienia"... - czyż nie takie to "cele i charakter" swej współpracy deklarować będą teraz lustrowani konfidenci? Żeby tylko nie wyszło na to, że denuncjowani powinni być wdzięczni denuncjatorom!

... Może byłoby lepiej, gdyby prezydent Kwaśniewski zainteresował się jednak bardziej potwornymi przerostami biurokracji państwowej, która rozwija się znakomicie, gdy prawdziwy rynek pracy gwałtownie kurczy się?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karmelitański Bal dla wszystkich

2024-05-16 13:50

Archiwum Karmelitańskiego Balu dla Singli

Zapisy na bal przez formularz na Instagramie i Facebooku Karmelitańskiego Balu dla Singli

Zapisy na bal przez formularz na Instagramie i Facebooku Karmelitańskiego Balu dla Singli

Po sukcesie Karmelitańskich Bali dla Singli czas na bal dla wszystkich. Najbliższy już 25 maja. Organizatorzy zapewniają bezalkoholową zabawę do białego rana.

- Jest to impreza dla singli, małżeństw, par, dla osób zakonnych. Może przyjść każdy kto chce się dobrze bawić i spędzić dobrze czas, a przy tym chwalić Pana Boga tańcem na fenomenalnej imprezie tanecznej, całonocnej, to może się pojawić - zapewnia Maciej Romaniszyn, organizator wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

L'Osservatore Romano - nowa forma na współczesne czasy

Priorytety i wyzwania przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, zwiedzanie Rzymu w dwa dni, synodalne spotkanie proboszczów, dziesiąta rocznica kanonizacji Jana Pawła II, a także kard. Gianfranco Ravasi o korzeniach Jubileuszu - to tylko niektóre z artykułów polskiej wersji językowej miesięcznika L'Osservatore Romano, która ukazała się w formie elektronicznej z nową szatą graficzną.

Ten watykański tytuł pierwszy raz ukazał się w 1861 r., a w języku polskim - z inicjatywy św. Jana Pawła II - jest wydawany od 1980 r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję