Reklama

Chicagowskie refleksje

Ufność znaczy miłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Redaktor odpowiedzialny za „Niedzielę w Chicago”

Fenomen chrześcijaństwa budził i nadal budzi żywe zainteresowanie zarówno wśród wyznawców, jak i przeciwników. Nie można przejść obojętnie wobec faktu śmierci i zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu. Chrześcijaństwo zawsze prowokowało pytania egzystencjalne, których odpowiedź wydawała się dla jednych głupstwem, zabobonem, opium dla ludu, dla innych zaś mądrością, dobrem, inspiracją nadającą sens życiu. W ubiegłym stuleciu fenomen chrześcijaństwa został przybliżony w jego najistotniejszym punkcie przez polską zakonnicę Faustynę Kowalską. Znany jest już na całym świecie obraz Jezusa Miłosiernego, namalowany według jej opisu. Słowa napisane na obrazie „Jezu, ufam Tobie” - stały się skrótem ludzkiego zachwytu nad pełnym miłosierdzia spojrzeniem Boga - Człowieka. To właśnie ufność jest jedyną możliwą odpowiedzią człowieka na wielki dar Boga, jakim jest Jego Miłosierdzie.
W codziennym życiu spotykamy symptomy ufności. Nosimy je w sobie, kiedy potrafimy zaufać drugiemu człowiekowi. Bywa jednak, że z trudem zdobywamy się na zaufanie komuś. Żądamy wtedy racjonalnych argumentów, dodając często, np.: Zaufam ci, jeśli zrobisz dla mnie to lub tamto... Czasami usprawiedliwiamy siebie mówiąc - Dlaczego mi nie ufasz? Przecież cię nigdy nie okłamałem. Albo mówimy- Straciłem do ciebie zaufanie. Innym razem nie wierzymy ludziom, że są prawdomówni i domagamy się od nich dowodów prawdy. Ufność opiera się na prawdomówności osoby, z którą nawiązujemy kontakt. Jest w nas lęk przed kłamstwem. Ufność jest zaś przeciwieństwem braku zaufania. Nie jest ona naiwnością, bo zdajemy sobie sprawę, że człowiek może być kłamcą, że może nas wprowadzić w błąd, jednakże dajemy mu kolejną szansę. Można powiedzieć, że ufając podejmujemy ryzyko miłowania bez wzajemności. Jest to zawierzenie drugiej osobie. Z prawdy, którą ktoś nam przedstawia rodzi się w nas ufność, którą możemy już nazwać miłością. Tylko wtedy jesteśmy zdolni ufać, kiedy potrafimy miłować. Ufność jest miłością głębokiego formatu. Ci, którzy nie kochają nie wiedzą, co to jest zaufanie wynikające z miłości do osoby kochanej.
Zaufanie Jezusowi opiera się na Jego bezgranicznej miłości do człowieka, którą okazał umierając na Krzyżu. Jednak do poznania Chrystusa potrzebna jest wiara, która wyraża się w całkowitej ufności. Dlatego „Jezu, ufam Tobie” jest tak ważne dla wierzącego. Jak pisze ks. Sopoćko „Wyrywa z miłości własnej. Ufam Tobie, a nie sobie - a więc odgradzam się od własnych zachcianek, zapotrzebowań - często grzesznych, a nawet od pełnienia własnej woli, a otwieram się na Ciebie. Nie ma tu już miejsca na płytką pobożność, która „zaprzęga” Boga do realizacji własnych pragnień. Taka postawa modlitwy przejawia się w życiu w autentycznej walce z tym, co nie Boże, Jezusowe - w walce z grzechem. (M. Sopoćko, MBIII, s. 192.).
Brak ufności nie pozwala na działanie Boga w duszy i w konsekwencji pozostawia człowieka samemu sobie. Ufność, to nie tylko wzywanie pomocy Bożej, ale to spodziewanie się czyjejś pomocy i zdawanie się na nią. Wtedy już nie my działamy my, tylko działa w nas Chrystus (Ga 2, 20). Zaufanie staje się źródłem jeszcze większych darów Bożych. „Córko moja, zapewniam ci stały dochód, z którego żyć będziesz. Twoim obowiązkiem jest zupełna ufność w dobroć moją, a Moim obowiązkiem jest dać ci wszystko, czego potrzebujesz. Czynie się Sam zależny od twojej ufności, jeżeli ufność twoja będzie wielka, to hojność Moja nie będzie znać miary” - mówił Jezus do św. siostry Faustyny (Dz. 548).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ 86-letni krawiec szyje sutannę dla nowego papieża

2025-04-30 19:40

[ TEMATY ]

konklawe

Ks. Tomasz Podlewski

86-letni krawiec Raniero Mancinelli szyje sutannę dla nowego papieża, który zostanie wybrany na konklawe rozpoczynającym się 7 maja. Mały zakład krawiecki, który Mancinelli prowadzi z rodziną, znajduje się w uliczce Borgo Pio, kilka kroków od placu Świętego Piotra.

"Aby uszyć sutannę dla papieża potrzeba około pięciu metrów tkaniny, bo jest także pelerynka. Tkanina, jakiej tym razem użyłem, to lekka wełna o wadze 220 gramów na metr kwadratowy"- wyjaśnił papieski krawiec, cytowany przez agencję Ansa. Dodał, że sutannę z takiej tkaniny miał także papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Pacjent zaatakował pielęgniarkę w szpitalu w Pruszkowie

2025-05-01 15:10

[ TEMATY ]

szpital

Karol Porwich/Niedziela

Podczas porannego dyżuru w Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie pacjent zaatakował udzielającą mu pomocy pielęgniarkę. "Nasza koleżanka jest po badaniu przez lekarza, który zalecił jej odpoczynek" - poinformowała Zofia Czyż z OZZ Pielęgniarek i Położnych.

Około godz. 6 pielęgniarka pełniąca dyżur w Szpitalu Kolejowym im. dr med. Włodzimierza Roeflera w Pruszkowie została zaatakowana przez pacjenta, któremu udzielała pomocy.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję