Reklama

W stulecie śmierci św. Rafała Kalinowskiego, karmelity bosego

„Wszystkie drogi prowadziły mnie do Wadowic”

Niedziela małopolska 28/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1906 r. św. Rafał, obejmując po raz ostatni urząd przeora w Wadowicach, powiedział: „Wszystkie drogi prowadziły mnie do Wadowic”.
Najpierw szukał tu miejsca pod klasztor - w 1892 r. przybył do Wadowic jako przełożony pierwszej wspólnoty zakonników; potem rozpoczynał budowę obecnego klasztoru; wreszcie przyjechał tutaj, aby - jak mówił - przygotować się do śmierci. Zmarł 15 listopada 1907 r.

Wczoraj i dziś klasztoru „Na Górce”

Reklama

Miejsce pielgrzymek i modlitwy. Oaza ciszy i spokoju. Zachwyca. Jego historię przybliżają pielgrzymom i turystom karmelici bosi.
W latach 1897-99 w południowej części miasta, na wzniesieniu, powstał trzynawowy neoromański kościół z czerwonej cegły, jego skrzydło południowe i część zachodniego, do którego w 1928 r. dobudowano drugi fragment, a w latach 1934-36 - skrzydło północne. Podstawowe wyposażenie kościoła (ołtarze, ambona, stacje drogi krzyżowej) pochodzi ze znanej, także w Polsce, pracowni Ferdynanda Stuflessera z Tyrolu. W 2004 r., podczas ostatniego remontu kościoła, w niszach nawy głównej wymalowano podobizny świętych, błogosławionych i sług Bożych z zakonu karmelitańskiego.
Od początku działalność klasztoru była ukierunkowana na duszpasterstwo i prowadzenie niższego seminarium. W latach 1892 - 2004 seminarium to wychowało ok. 250 kapłanów dla polskiej prowincji, m.in. sługę Bożego Anzelma Gądka (1884 - 1969) - założyciela zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus, bł. Alfonsa Marię Mazurka (1891 - 1944) - męczennika II wojny światowej i o. Rudolfa Warzechę (1919-99) - zmarłego w opinii świętości spowiednika i duszpasterza chorych.
Wychowankowie niższego seminarium pracują obecnie nie tylko w Polsce, ale także na misjach w Afryce, w Stanach Zjednoczonych, na Białorusi i Ukrainie oraz w syberyjskim Usolu - miejscu katorgi św. Rafała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sanktuarium św. Józefa

Kościół - od 2004 r. sanktuarium - jest ośrodkiem kultu Matki Bożej Szkaplerznej i św. Józefa. Sługa Boży Jan Paweł II od dziecka był związany z tym klasztorem: tu przyjął szkaplerz karmelitański, tu uczył się miłości do Matki Bożej, tu jako uczeń korzystał z sakramentu pokuty. 16 czerwca 1999 r. na rynku wadowickim powiedział: „Jak za lat młodzieńczych, chłopięcych, wędruję w duchu do tego miejsca szczególnego kultu Matki Bożej Szkaplerznej, które wywierało tak wielki wpływ na duchowość ziemi wadowickiej”. W kapsule obok ołtarza Matki Bożej Szkaplerznej znajduje się szkaplerz Jana Pawła II, a pod ołtarzem - sarkofag z relikwiami bł. Alfonsa Marii Mazurka, wychowawcy w niższym seminarium i duszpasterza w wadowickim kościele.
W 2004 r. łaskami słynący obraz św. Józefa został ozdobiony papieskim pierścieniem, ofiarowanym przez Jana Pawła II. W bulli z 16 października 2003 r. Ojciec Święty napisał: „Wdzięczny przybranemu Ojcu Jezusa Chrystusa za opiekę (…) ofiaruję w roku srebrnego jubileuszu mojego pontyfikatu pierścień papieski dla przyozdobienia obrazu Żywiciela Syna Bożego w wadowickim kościele karmelitańskim”.

Wadowickie ślady św. Rafała

Rok, w którym przypada 100. rocznica śmierci św. Rafała, sprzyja temu, by odkryć na nowo szczególne rysy duchowości tego człowieka „zdobytego przez Chrystusa” (Jan Paweł II), by poznać miejsca związane z jego życiem i karmelitańskim powołaniem.
Warto zatem zatrzymać się nieco dłużej w lewej nawie kościoła przed ołtarzem z relikwiami św. Rafała Kalinowskiego, wpatrzeć się w znajdujący się obok niego konfesjonał, w którym najchętniej spowiadał. W klasztorze można też odwiedzić celę św. Rafała. Stoi tu drewniane łóżko z jego czasów, biurko dębowe, przy którym pracował, popiersie wykonane przez wadowickiego rzeźbiarza Józefa Jurę, plansza z fotografiami ilustrującymi życie św. Rafała oraz dwie gabloty z pamiątkami - m.in.: krzyżem profesyjnym, Pismem Świętym, które miał na Syberii, i błogosławieństwem papieża św. Piusa X z jego autografem z okazji 25-lecia ślubów zakonnych.

Strony o św. Rafale Kalinowskim: www.karmel.pl/kalinowski/index.html

Pielgrzymom i gościom służy Karmelitańskie Centrum Rekolekcyjno-Pielgrzymkowe w Wadowicach, które organizuje rekolekcje i dni skupienia, udziela gościny różnym grupom (dysponuje miejscami noclegowymi w pokojach jedno- i dwuosobowych) oraz tym, którzy w samotności pragną zastanowić się nad sensem swego życia, nad tym, gdzie są i dokąd idą.
Zapraszamy na www.swietyjozef.pl

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Diakon Norbert Ryznar z żoną na ogólnopolskim spotkaniu diakonów stałych

2025-07-09 15:00

[ TEMATY ]

diakonat stały

Norbert Ryznar

Krzysztof Kaput

W rekolekcjach udział wzięło 17 diakonów stałych

W rekolekcjach udział wzięło 17 diakonów stałych

Wyświęcony przed kilkoma miesiącami w Rzymie na diakona stałego Norbert Ryznar z Bystrzycy Kłodzkiej uczestniczył wraz z rodziną w ogólnopolskich rekolekcjach dla diakonów stałych, które odbyły się w dniach 2–5 lipca w Rudach na Górnym Śląsku.

Rekolekcje pod hasłem „Nie pozwólcie odebrać sobie nadziei” zgromadziły siedemnastu diakonów stałych wraz z rodzinami oraz osoby rozeznające to powołanie. Spotkanie odbywa się co roku w innej diecezji – tym razem gospodarzem była diecezja gliwicka, a uczestników gościł Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy w Rudach i Sanktuarium Matki Bożej Pokornej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję