Reklama

Ku Tobie idę, Panie, ku braciom idę...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodość to czas, kiedy serce kieruje nas ku nowym, zdawać by się mogło, trudnym do osiągnięcia wyzwaniom. Szukamy wówczas sposobów „spełnienia siebie”, gdyż to, co do tej pory robiliśmy już nas nie nasyca.
Młodzi. Tak różnie się o nich mówi - nie zawsze dobrze. A jednak, wielu z nich ogromny potencjał swojego serca, na wiele różnych sposobów ofiarowuje innym. Bo młodość taka już jest, że nie godzi się na bylejakość, że gdzieś na głębinach tęskni za dobrem, chociaż nie zawsze potrafi je nazwać, czy ująć w piękne teorie…
Międzynarodowy Wolontariat Don Bosco powstał w 2002 r. Jego pomysł zrodził się we wspólnocie salezjańskiej w Ośrodku Misyjnym w Warszawie. Gromadzi młodych, którzy pragną dać „coś z siebie” najuboższym z różnych zakątków świata. Drugi człowiek - szczególnie ten odrzucony, zepchnięty na margines życia, niejednokrotnie zapomniany, a co za tym idzie, pozostawiony sam sobie, stanowi jego drogę.
W niedzielę - 14 października br. w kościele św. Michała Archanioła w Zamościu miała miejsce piękna uroczystość, która połączyła w sobie dwa wydarzenia. Jego bohaterami byli młodzi ludzie. Powitaliśmy w naszej parafialnej wspólnocie wolontariusza MWDB - Tomka Skibę, który kilka tygodni temu powrócił ze swojej rocznej misji na placówkach w Kenii oraz Ugandzie. Jego misyjna działalność dotknęła wielu dziedzin życia młodych Afrykańczyków. Tomek pracował z chłopcami ulicy w Namugongo, był koordynatorem programu „Adopcja na odległość”, organizował mecze piłki nożnej i modlitwy w duchu Taize, malował ściany, jeździł po zakupy, starał się być wszystkim dla wszystkich.
Wieczorna Eucharystia była również czasem posłania kolejnego wolontariusza. Pod koniec października z ramienia MWDB wyrusza do Zambii Paulina Łokaj. Wraz z Karoliną Kalatą z Warszawy będzie pracowała w przedszkolu, oratorium oraz przy programie, „Adopcji na odległość”. Liturgii Mszy św. przewodniczył proboszcz parafii św. Michała Archanioła ks. Waldemar Kostrubiec. Posłania z nałożeniem krzyża misyjnego dokonał ks. Eugeniusz Derdziuk, proboszcz parafii Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Tomaszowie Lubelskim. Kazanie wygłosił ks. Maciej Makuła z Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie.
Co myślą o swojej misji sami wolontariusze?
„Dzisiejsze wydarzenie upewniło mnie w tym, że marzenie, które zawsze nosiłam w sercu staje się właśnie teraźniejszością. Mam nadzieję, że ten czas nauczy mnie wrażliwości, patrzenia na ludzi przez pryzmat miłości, a nie własnych aspiracji. Jeśli nasza roczna posługa wniesie w życie tych najuboższych dzieci i młodzieży choć trochę radości, to - powtarzając za Karoliną powiem: ‹‹Warto jest dla nich jechać nawet na koniec świata!››. Bo miłość mnoży się tam, gdzie się ją dzieli, a któż z nas nie pragnie dla tej miłości żyć?!”. Paulina.
„Moja wolontariacka posługa w Afryce była dla mnie swego rodzaju szkołą życia. Wierzę, że to wszystko, co mnie tam spotkało, ma jakiś swój cel, że warto zaryzykować i podjąć decyzję o jakimś małym szaleństwie dla Pana Boga. Mamy tylko jedno życie - nie powtórzymy go, nie ma się więc co zastanawiać - trzeba czerpać z niego ile się da i dawać z siebie tyle, ile jesteśmyw stanie dać… Głęboko ufam, że mój roczny pobyt na Czarnym Lądzie uczynił mnie lepszym człowiekiem, może też uczynił choć trochę lepszymi tych, których spotkałem”.Tomek.
Jan Paweł II, który wielokrotnie powtarzał młodym, że są Jego nadzieją i nadzieją całego Kościoła, skierował przed laty do wolontariuszy słowa: „(...) pragnę wyrazić wam żywe i szczere uznanie za poświęcenie, z jakim w każdym miejscu na świecie nieustannie troszczycie się o tych, którzy znajdują się w potrzebie. Czy to gdy pracujecie w pojedynkę, czy też zrzeszeni w różnych organizacjach - dla dzieci, osób starszych, dla chorych, ludzi znajdujących się w trudnych sytuacjach, dla uchodźców i prześladowanych - jesteście promieniem nadziei, który rozprasza mrok samotności i dodaje odwagi do przezwyciężenia pokusy przemocy i egoizmu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

DME w szachach - Polki na czele z kompletem zwycięstw i coraz większą przewagą

2025-10-10 20:12

[ TEMATY ]

szachy

Polki

Gruzja

Mistrzostwa Europy

Materiały prasowe Biura Prasowego Międzynarodowej Federacji Szachowej

Alina Kaszlińska

Alina Kaszlińska

Polki pokonały ekipę Gruzji 3:1, odnosząc szóste zwycięstwo z rzędu w drużynowych mistrzostwach Europy w szachach w Batumi. Na trzy rundy przed zakończeniem imprezy prowadzą z przewagą już trzech punktów nad konkurentkami. Biało-czerwoni natomiast pokonali Szwecję 3,5:0,5.

Niepokonana kobieca reprezentacja Polski, rozstawiona w turnieju z „dwójką”, powiększyła przewagę nad pozostałymi ekipami i jest coraz bliżej zdobycia złotego medalu. Jedyny w historii mistrzowski tytuł szachistki znad Wisły zdobyły 20 lat temu w Goeteborgu.
CZYTAJ DALEJ

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź!

2025-10-07 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź! Znajdź tamtych, ciągle jeszcze zagubionych, pozbawionych wiary, którzy nie rozpoznali Dawcy życia, lecz zobaczyli we Mnie tylko zwyczajnego lekarza. Taką misję wyznacza Jezus także mnie.

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
CZYTAJ DALEJ

Ks. Kancelarczyk: Fundacja Małych Stópek to nie epizodyczna akcja, ale nieustanna, codzienna pomoc

2025-10-11 17:40

[ TEMATY ]

ks. Tomasz Kancelarczyk

Fundacja Małych Stópek

nie epizodyczna akcja

codzienna pomoc

BP KEP

Ks. Tomasz Kancelarczyk

Ks. Tomasz Kancelarczyk

Fundacja Małych Stópek to nie epizodyczna akcja, ale nieustanna, codzienna pomoc. Łączna wartość naszej działalności pomocowej przekroczyła 30 milionów złotych - wyjaśnił prezes Fundacji Małych Stópek, która otrzymała nagrodę TOTUS TUUS 2025 w kategorii „Promocja godności człowieka”. W rozmowie z KAI duchowny przedstawił skalę pomocy Fundacji - zarówno materialnej, jak i duchowej oraz podkreślił rolę darczyńców indywidualnych w utrzymaniu i rozwoju działań organizacji.

Anna Rasińska (KAI): Fundacja Małych Stópek prowadzi niezwykle dynamiczną działalność. Za każdym razem, gdy rozmawiamy, pojawia się jakaś nowa inicjatywa. Czym obecnie żyje Fundacja?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję