Reklama

Wykłady otwarte w seminarium

Kto podda się tej mocy, dokona przedziwnych rzeczy...

W poprzednich latach publiczność wysłuchała wystąpień poświęconych m.in. Ośmiu Błogosławieństwom, obliczom kryzysu w Biblii, wspólnemu dziedzictwu chrześcijan i Żydów, wezwaniom Modlitwy Pańskiej, uczynkom miłosiernym co do ciała i duszy, mądrości cnót oraz postaciom świętych i błogosławionych związanych z ziemią chełmińską. W tym roku przyszła kolej na dary Ducha Świętego. 17 października br. w auli toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego została zainaugurowana kolejna, dwunasta już edycja wykładów otwartych, nosząca tytuł „Ty darzysz łaską siedemkroć. Dary Ducha Świętego odczytane dzisiaj”. Pierwszy wykład wygłosił sufragan toruński, bp Józef Szamocki. Sam tytuł - Duch Święty jako „dar” i „darowanie się” Boga - wskazuje, iż miał on charakter ogólny i stanowił wstęp do kolejnych wystąpień, poświęconych poszczególnym darom Ducha Świętego. Biskup Józef podzielił swój wykład na trzy części.

Niedziela toruńska 46/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg w swoim Kościele obecny w świecie

Reklama

Przyjście Jezusa na świat było darem Boga dla człowieka. Tak jak zapowiadali to prorocy, Bóg w Jezusie stał się jednym z nas, aby ukazać prawdę o sobie i o człowieku, a tego ostatniego uwolnić z grzechu i przywrócić mu utraconą jedność ze Stwórcą. Już zapowiedzi mesjańskie proroków wskazywały, że odnowienie Izraela dokona się dzięki Duchowi samego Boga - temu samemu, który stoi u początku dzieła stworzenia. Również Jezus w swoim nauczaniu wskazywał na Ducha Świętego jako na tego, który Go prowadzi i umacnia, a potem doprowadzi do końca zapoczątkowane w Nim zbawcze dzieło.
A zatem - jakie znaczenie dla nas, uczniów Jezusa, ma obietnica Ducha Świętego? Już współcześni Jezusowi rozumieli Go jako „tchnienie Boga”. Było to obrazowe ukazanie prawdy, że Bóg może promieniować na ludzi żywotną siłą, dać im siebie, a tym samym odnowić. Człowiek, który poddaje się działaniu tej mocy, może dokonywać przedziwnych czynów przeobrażających ziemię. Duch umacnia i oświeca, a Jego wylanie staje się szczególnym dobrodziejstwem mesjańskim. Zanim Jezus odszedł do Ojca, prosił uczniów, by pozostali w Jerozolimie, aż zostaną „uzbrojeni mocą z wysoka” (Łk 24, 49). Mocy tej potrzebowali, aby stać się świadkami tajemnicy Boga - najpierw w Jerozolimie, potem w Palestynie, aż wreszcie - na całym świecie. Duch Święty, podobnie jak towarzyszył Jezusowi w pełnieniu woli Ojca, tak teraz objawia się i udziela w Kościele tym, którzy w Jezusa wierzą. Dar Ducha jest ofiarowany wszystkim.
Skutkami udzielenia tego daru są wewnętrzne oczyszczenie i moc niezbędna do wypełnienia prawa Nowego Przymierza, prawa miłości. W opisach życia pierwszych chrześcijan widać, jak bardzo byli oni przekonani, że zostali napełnieni Duchem Świętym, że otrzymali łaskę, dar Ducha, który przenika ich serca, kieruje postępowaniem, rozdziela charyzmaty.
- Duch Święty wypełnił dzieło Jezusa, a po Jego odejściu prowadzi je wciąż do końca w tych, którzy naśladują Jezusa - powiedział Biskup Józef. - Możemy mówić o dwóch misjonarzach Ojca. Pierwszy poznany przez Wcielenie, postrzegany zmysłami, drugi, ściśle z Nim zjednoczony, niewidzialny, choć zawsze obecny z Jezusem i Jego dziełem - Kościołem. Teraz, po tym jak Jezus jest już w chwale Ojca, ten drugi, Duch Święty posłany na świat, jest niezbędnie konieczny. On daje ludziom mądrość wiary i poznania orędzia Jezusa, wlewa w serca miłość i rozdaje charyzmaty dla budowania Kościoła, wspiera w apostolstwie, posyła wierzących do świata (por. 1 Kor 12, 1-10).

Obecność Trójcy Świętej w duszy przeobrażonej w mieszkanie Boga

Reklama

Jest to prawda objawiona przez Jezusa: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy w nim przebywać” (J 14, 23). Jest to ponowne narodzenie „z Boga” (por. 1 J 3, 9), który wchodzi w posiadanie duszy, zaczyna jej się udzielać, daje możność uczestniczenia w Jego naturze, w Jego życiu. Przez łaskę dusza nieustannie otrzymuje od Pana Boga życie nadprzyrodzone, podobnie jak embrion w łonie matki. Jezus przyszedł na świat, aby każdy z nas mógł powiedzieć za św. Pawłem - „już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20). Jak Syn żyje przez Ojca, tak i my żyjemy przez uczestniczenie w Bogu: Bóg wiecznie żywy jest w nas obecny. W czystej, sprawiedliwej duszy przebywają trzy Osoby Boskie. Ich wzajemna nadprzyrodzona energia miłości ożywia miłość ludzką.
Św. Jan od Krzyża nie ma wątpliwości, iż kto chce wznieść się do Boga, opierając się na swoich zdolnościach i rozumowaniu naturalnym, nigdy nie stanie się człowiekiem prawdziwie duchowym. Trzeba wejść w świat wiary, w którym zmysły i ich działanie zostają jakby na boku w procesie umierania. Pan Bóg chce, aby wszyscy byli doskonali, jednak owo doświadczenie umierania w małych rzeczach jest dla wielu nie do przyjęcia. Uciekają od pracy duchowej, nie potrafią znieść najmniejszych przykrości lub zmartwień. Ponieważ zaś każda żyjąca istota żyje przez swe działanie, więc dusza mając swe działanie w Bogu przez zjednoczenie się z Nim, żyje życiem Boga. Jest to możliwe, gdyż każdy człowiek posiada w sobie tajemniczą zdolność przyjęcia Bożego życia. Ma w swej duszy nadprzyrodzony organizm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nadprzyrodzony organizm - struktura życia duchowego

Człowiek to dusza i ciało. Posiada zmysły, namiętności oraz moc poruszania jak zwierzęta, ale jednocześnie jak aniołowie może poznawać prawdy duchowe i być przywiązany do dóbr duchowych. Istnieje w świecie człowieka porządek nadprzyrodzony, związany z prawdą o życiu Bożym. Ten porządek zależy całkowicie od Boga, od Jego darmo danej łaski. Natura i nadprzyrodzoność wzajemnie się nie niszczą, lecz uzupełniają, a łaska wywyższa naturę. W porządku nadprzyrodzonym możemy wyróżnić cztery podstawowe elementy:
1. Duszę nieśmiertelną, czyli duchową substancję, niezależną od materii, ale złączoną z ciałem.
2. Łaskę uświęcającą - podstawową zasadę życia, która wynosi człowieka do stanu dziecka Bożego, przenika całe jestestwo człowieka, jego rozum, pamięć, wolę i uzdalnia do odpowiedzi na powołanie do świętości. Łaska uświęcająca czyni nas adoptowanymi dziećmi Boga, prawdziwymi spadkobiercami Boga, współdziedzicami z Chrystusem i Jego braćmi, daje życie nadprzyrodzone, usprawiedliwia i czyni miłymi Bogu, uzdalnia do nadprzyrodzonych zasług, w sposób bardzo wewnętrzny (intymny) jednoczy z Bogiem, czyni nas żywą świątynią Trójcy Świętej.
3. Władze albo uzdolnienia - cnoty, charyzmaty i dary Ducha Świętego.
4. Skutki albo przejawy życia - akty cnót, charyzmatów i darów.
Dalszą część wystąpienia Biskup Józef poświęcił szczegółowemu przedstawieniu nadprzyrodzonych władz niezbędnych do tego, aby łaska mogła w nas skutecznie działać. Należą do nich:

cnoty wlane teologalne (wiara, nadzieja, miłość), które kierują bezpośrednio do celu ostatecznego, jakim jest Pan Bóg; cnoty wlane moralne, zwane też kardynalnymi (roztropność, umiarkowanie, sprawiedliwość i męstwo), które kierują i porządkują wszystkie akty ludzkie, opierając się na cnotach naturalnych; dary Ducha Świętego, czyli sprawności ściśle nadprzyrodzone, rozumiane jako sposób przebywania w nas Ducha Świętego, który w ten sposób udoskonala nasze władze (dar rozumu, mądrości, umiejętności, rady, pobożności, męstwa, bojaźni).

Pierwszym darem Boga jest Duch Święty, bo On jest samą istotą miłości, życiem Trójcy Świętej, a poprzez łaskę uświęcającą, życiem człowieka. Z tego daru pochodzą następne, których Bóg udziela stworzeniom zarówno w porządku nadprzyrodzonym, jak i naturalnym. Są one wszystkie skutkiem Bożej miłości - darmo danej, wolnej, nieskończonej, takiej, która nie powoduje żadnych zobowiązań po stronie obdarowanego. Z drugiej strony - trzeba mieć świadomość, iż darów tych nie powinno się niszczyć, lecz właściwie użyć, według intencji dawcy.

Widzialne skutki darów Ducha Świętego

Bp Józef Szamocki scharakteryzował krótko poszczególne dary Ducha Świętego. Dar mądrości daje zamiłowanie do rzeczy Bożych. Dar rozumu pomaga odkrywać, jakie plany ma Bóg wobec człowieka. Dar rady oświeca w podejmowaniu decyzji, aby te plany zrealizować. Dar męstwa pomaga stawiać czoło nieuniknionym próbom życiowym w drodze do świętości. Dar umiejętności dany jest po to, aby Bóg był zawsze na pierwszym miejscu, a wszystkie sprawy i wydarzenia były oceniane w Jego świetle. Dar pobożności prowadzi do modlitwy, do zjednoczenia z Bogiem i do miłości bliźniego. Dar bojaźni Bożej pomaga wierzyć w miłosierną miłość Boga.
Duch Święty sprawia, że Chrystus, który odszedł, przychodzi w nowy sposób. To przychodzenie za sprawą Ducha dokonuje się w rzeczywistości sakramentalnej, w tajemnicy Kościoła. Obecność Ducha Świętego jest także widoczna w życiu poszczególnych członków Chrystusowego Ciała, zwłaszcza w tych, którzy zostali wyniesieni do chwały ołtarzy. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dary Ducha Świętego. Przez nie jest w nas obecny sam Bóg, który kształtuje w nas obraz swego Syna. Sztuką życia chrześcijańskiego jest umiejętność współpracy z owymi darami, które otrzymujemy w sakramencie bierzmowania. Są one źródłem naszego życia apostolskiego, w którym Bóg przez Ducha Świętego pragnie dokończyć dzieła zbawienia świata i uświęcenia, tzn. przebóstwienia człowieka.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Jezus wymaga, byśmy zajęli stanowisko

2025-11-22 10:41

[ TEMATY ]

Jezus

Papież Leon XIV

wymaga

zajęli stanowisko

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

W obliczu niesprawiedliwości, nierówności, gdzie depcze się godność ludzką, gdzie pozbawia się głosu tych, którzy są słabi: trzeba zająć stanowisko – powiedział Papież w katechezie podczas sobotniej audiencji jubileuszowej.

Podziel się cytatem – te słowa z Ewangelii wg św. Łukasza były inspiracją do katechezy, którą wygłosił Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Św. Cecylia - patronka muzyki kościelnej

Niedziela płocka 46/2003

[ TEMATY ]

św. Cecylia

pl.wikipedia.org

22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości. Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską. Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz, że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz, że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana. Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła. Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”. Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki. Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki. Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy. W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r. Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
CZYTAJ DALEJ

Byli siłą uprowadzeni do Rosji. Teraz mogli się spotkać z Papieżem

2025-11-22 19:28

[ TEMATY ]

spotkanie z papieżem

uprowadzeni do Rosji

Vatican Media

Spotkanie ukraińskich nastolatków oraz matek z Leonem XIV

Spotkanie ukraińskich nastolatków oraz matek z Leonem XIV

Leon XIV spotkał się w Pałacu Apostolskim z grupą matek i żon więźniów pozostających w niewoli rosyjskiej oraz nastolatków wywiezionych siłą do Rosji, którzy teraz powrócili do ojczyzny. „To spotkanie daje nam nadzieję, że Stolica Apostolska nas chroni i pracuje dla tych, którzy wciąż są w niewoli” – mówili Ukraińcy dziennikarzom Vatican News.

Historie cierpienia, strat, wyrwania z korzeni i więzi — to losy wielu ukraińskich matek i żon więźniów oraz dzieci wywiezionych przymusowo do Rosji. Według szacunków podawanych w ostatnich latach przez rząd ukraiński, było ich około dwudziestu tysięcy; około tysiąca wróciło do domu w latach 2024–2025. Wśród nich Mark, Ołeksandr, Weronika, Marta – w piątek spotkały się z Papieżem Leonem XIV w Pałacu Apostolskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję