Parafia została erygowana 7 listopada w1982 r. przez biskupa płockiego Bogdana Sikorskiego. Mimo że w dekrecie erekcyjnym znalazła się wzmianka, iż nowa wspólnota powstaje na prośbę mieszkańców Pułtuska, jej początki wcale nie były łatwe.
Trudne początki
Reklama
- Gdy zostałem mianowany tu proboszczem, otrzymywałem wiadomości, że ludzie nie bardzo chcą uczestniczyć w Mszy św. w kościele „przy więzieniu” - wspomina pierwszy proboszcz ks. kan. Zdzisław Bartosik.
Kto zna Pułtusk i jego wspaniałą bazylikę, nawet specjalnie nie dziwi się ówczesnemu nastawieniu. Zamienić piękną monumentalną świątynię na maleńki i wtedy jeszcze mocno zaniedbany kościółek? Wielu wydawało się to wprost niewyobrażalne. - Przyznam, że na pierwszą niedzielną Mszę 12 grudnia 1982 r. szedłem z duszą na ramieniu. Gdy chciałem otworzyć drzwi kościoła, nie mogłem ich poruszyć. Pierwsza myśl - w nocy ktoś zamknął kościół - opowiada ks. Bartosik. Okazało się jednak, że przeczucie go myliło. Świątynia po prostu pękała w szwach. Ludzi było tyle, że zablokowali wejście. Nie dało się przejść główną nawą.
O tym, że początki parafii nie były łatwe, mówi też jej obecny proboszcz ks. kan. Józef Gawlik, który niegdyś pracował w Pułtusku jako wikariusz. - Do kościoła św. Józefa, który wtedy jeszcze był kościołem filialnym, przychodziło mało ludzi. Sąsiedztwo więzienia było niezbyt zachęcające, a sama świątynia w złym stanie. Dla parafii pw. św. Mateusza był to jeden z kilku kościołów do utrzymania (po bazylice, kościele św. Piotra i Pawła; istniała też kaplica w Kacicach), dlatego brakowało funduszy na jego renowację. Trzeba jednak przyznać, że utworzenie parafii uratowało tę piękną świątynię - podkreśla ks. Gawlik.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Remonty
Reklama
Pilnym zadaniem dla nowo powstałej parafii stało się utrzymanie budynków parafialnych. - Wszystko wymagało remontu. Można śmiało powiedzieć, że trwał on nieustannie przez całe 25 lat - dzięki patronatowi biskupów, trosce trzech kolejnych proboszczów, pracy 15 wikariuszy, niezliczonym ofiarom parafian, zaangażowaniu władz i czcicieli św. Józefa - opowiada ks. Gawlik. Z pewnością najważniejszym dziełem był kapitalny remont kościoła. Złożyło się nań m.in.: wzmocnienie fundamentów, położenie nowych tynków zewnętrznych i wewnętrznych, całkowite malowanie elewacji, wnętrza i dachu kościoła, wykonanie nowych okien i drzwi, przebudowanie dużej części grożącego zawaleniem sklepienia świątyni i kaplicy bocznej, wykonanie 200 m nowej posadzki marmurowej. Duszpasterz zadbał też o wystrój świątyni: wykonano dębową boazerię i nowe ławy w prezbiterium, renowacji poddane zostały zabytkowe ołtarze, powstały też nowe klęczniki i meble. Kościół jest dziś ogrzewany, ma także nowe nagłośnienie. Remontowi poddany został też kościół filialny w Kacicach i stara plebania, w której obecnie mieszczą się wikariaty oraz kancelaria, poczekalnia i archiwum parafialne.
Kolejnym wielkim przedsięwzięciem gospodarczym był gruntowny remont kompletnie zrujnowanych budynków poklasztornych, w których przez wiele lat mieściło się więzienie. Połowę budowli wyremontowała płocka Caritas, umieszczając tam hospicjum stacjonarne. Pozostała część została przeznaczona na nową plebanię.
Duszpasterstwo
Niesłychanie ważną kwestią było od początku stworzenie przy nowej parafii żywej wspólnoty. W dekrecie powołującym parafię do istnienia bp Sikorski napisał, że ma ona promieniować na inne wspólnoty i być dla nich wzorem. Kolejni duszpasterze starali się realizować to wezwanie.
Po ćwierćwieczu obok Eucharystii i nabożeństw tradycyjnych odprawianych jest również wiele nabożeństw dodatkowych, jak np. wtorkowe nabożeństwo do św. Józefa, odprawiana w środy Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, czwartkowa adoracja Najświętszego Sakramentu czy piątkowe nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego. W pierwsze piątki miesiąca wierni, a wśród nich dzieci przygotowujące się do odnowienia przyrzeczeń chrztu św. licznie przystępują do sakramentu pokuty i Komunii św. Parafianie chętnie uczestniczą w rekolekcjach, organizowane są także pielgrzymki do Częstochowy, Lichenia i Rostkowa. Każdego roku parafia organizuje dekanalną pielgrzymkę nauczycieli na Jasną Górę.
W parafii prężnie działają także grupy świeckich wiernych: Akcja Katolicka, Ruch Rodzin Nazaretańskich, koła Żywego Różańca dorosłych i młodzieży, grupa lektorska, ministranci, schola, Ruch Światło-Życie z jego gałęzią rodzinną - Domowym Kościołem, Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci, Parafialny Uczniowski Klub Sportowy „Józef” oraz rady - duszpasterska i gospodarcza.
Wspólnota angażuje się w działalność charytatywno-społeczną. Przy parafii istnieje Społeczny Komitet Pomocy Dzieciom, który we współpracy z duszpasterzami prowadzi świetlicę parafialną dla ok. 40 najmłodszych. Placówkę wspierają też samorząd miejski i Powiatowy Urząd Pracy. Dzięki dobrowolnym składkom członków komitetu, funduszom parafialnym i darowiznom sponsorów 50 dzieci otrzymuje także obiady. Parafia otacza duszpasterską troską również seniorów zrzeszonych w Klubie Srebrnego Wieku oraz ludzi, którzy wyrwali się z alkoholizmu.
Jubileusz
Jubileuszowe uroczystości, będące duchowym zwieńczeniem minionego ćwierćwiecza, odbyły się 18 listopada. Do jubileuszu parafii dołączone zostały dodatkowe motywy świętowania: 35-lecie kapłaństwa proboszcza i 10-lecie jego pracy w pułtuskiej wspólnocie. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Roman Marcinkowski. Obecny był też dziekan pułtuski ks. kan. Wiesław Kosek oraz pierwszy proboszcz parafii ks. kan. Zdzisław Bartosik, którego dawni parafianie powitali gromkimi brawami. Niestety, na uroczystość nie mógł dojechać drugi z proboszczów - ks. kan. Stanisław Czyż.
Witając gości, ks. Józef Gawlik podkreślił, że przewodniczący uroczystości Biskup Roman ma swój ogromny udział w duchowych owocach działania parafii. - Na 2093 osoby bierzmowane w ciągu 25 lat Ksiądz Biskup udzielił tego sakramentu aż 1687 z nich - poinformował Ksiądz Kanonik.
W homilii Pasterz nawiązał do refrenu psalmu responsoryjnego śpiewanego podczas Liturgii. Jego słowa: „Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu” stały się motywem przewodnim pierwszej części wystąpienia Biskupa Romana. - Za co mam Cię wielbić, Boże? Bo jesteś Panem i Stwórcą, a Twoje dzieła są wielkie i godne podziwu, bo jesteś łaskawy i pełen miłosierdzia, boś moją ucieczką i radością, bo jesteś blisko ludzi skruszonych w sercu, bo nic mnie nie trwoży, gdy jesteś ze mną - mówił Kaznodzieja.
Ksiądz Biskup przypomniał, że uwielbienie należy się Bogu także za to, że przed ćwierćwieczem powstała parafia pw. św. Józefa i za wszystkie dobre dzieła, jakie się w niej dokonały. W tym kontekście przybliżył główne zadanie parafii, którym jest prowadzenie wiernych do zbawienia. - Wspólnota parafialna ma wszystkie środki potrzebne do zbawienia, jakimi dysponuje Kościół - mówił Ksiądz Biskup, zaznaczając, że najistotniejszymi z nich są Słowo Boże, głoszone m.in. w kościele lub na katechezie, i sakramenty św.
Podczas Eucharystii ofiarowano też dary dla wspólnoty parafialnej, ufundowane z racji jubileuszu. W procesji został przyniesiony kielich mszalny podarowany przez Biskupa Romana, puszka na postaci eucharystyczne - dar parafian i Honorowego Komitetu Jubileuszowego, ornat ofiarowany przez grupy parafialne, a także przenośna aparatura nagłaśniająca - dar samorządu Miasta i Gminy Pułtusk.
Przed błogosławieństwem głos zabrali zaproszeni goście. - Wspominamy ten czas jako czas radosnego budowania wspólnoty - mówił starosta Tadeusz Nalewajk. Jako przedstawiciel parafian wyrażam przekonanie, że nasza wspólnota jest miejscem troski o biednych, pociechą dla chorych i strapionych. To miejsce otwarte także dla niewierzących i wątpiących - mówił.
Z kolei wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski zaznaczył, że „decyzja o erygowaniu parafii pw. św. Józefa była pokłosiem uwolnionego pragnienia wolności całego narodu, uwolnionego wraz z ruchem »Solidarność«”. - Warto przypomnieć słowa Jana Pawła II, który mówił, że prawdziwa solidarność „to jeden z drugim, nie jeden przeciw drugiemu”. Ta parafia na czele z dobrymi pasterzami dokonała prawdziwych cudów, dlatego że postępowano w niej w taki sposób - mówił.
Poseł Henryk Kowalczyk, który od wielu lat jest członkiem oazy rodzin, wyraził wdzięczność za możliwość comiesięcznych spotkań tego ruchu w kościele parafialnym. - Widzę jak ten dom Boży nabiera blasku. Życzę zdrowia, wytrzymałości i wielu sił - mówił parlamentarzysta.
Burmistrz Wojciech Dębski podkreślił zaś konieczność bycia wdzięcznymi Bogu i tym, „którzy tu zostawili cząstkę swego życia”. - Składam szczere wyrazy szacunku dla wszystkich dotychczasowych proboszczów. Przy okazji nie sposób nie dostrzec zaangażowania wikariuszy i wszystkich parafin. Gratuluję wspólnoty, którą udało się zbudować - powiedział.
Uroczysty jubileusz zgromadził wielu znakomitych gości. Wzięli w nim udział m.in. reprezentanci parlamentu (wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski oraz poseł Henryk Kowalczyk), rektor Akademii Humanistycznej prof. Adam Koseski, starosta pułtuski i jednocześnie prezes Związku Powiatów Polskich Tadeusz Nalewajk, wicestarosta Witold Saracyn, przewodniczący Rady Miasta Ireneusz Purgacz, burmistrz Pułtuska Wojciech Dębski ze swym zastępcą Zenonem Kowalewskim, a także szef ciechanowskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków Krzysztof Kaliściak.