Reklama

Kościół

Ojciec duchowny krakowskiego seminarium: Bóg ma posiąść całego mnie

Poniedziałkowej porannej Eucharystii, transmitowanej przez Telewizję Polską z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, przewodniczył ks. dr Jerzy Pytraczyk. - Bóg ma posiąść całego mnie, tak doskonale i w sposób pełny, że każdego dnia, każdy czyn będzie promieniował Jego obecnością. Chodzi o to, by Jezus był we mnie zakorzeniony tak mocno, żeby ktoś spotykając mnie, doświadczał Jego bliskości - mówił podczas homilii ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie.

[ TEMATY ]

miłosierdzie

seminarium-krakow.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odnosząc się do czytań z dnia, kapłan wskazał, że wierni w dzień po Święcie Miłosierdzia, otrzymują od Chrystusa ważne przesłanie, dotyczące tego, jak osiągnąć zbawienie i życie wieczne. - Mamy się narodzić po raz drugi. Oczywiście nie chodzi o narodziny fizyczne. Jednak rzeczywiście, z każdego z nas, ma powstać nowy człowiek - zauważył.

P

rzypomniał przy tym, że dalsze wyjaśnienie słów Jezusa znajduje się w liście do Galatów, którego fragment brzmi: „Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje”. Jak dodał, trzeba na to Jezusowi pozwolić.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Chodzi o to, by moje myślenie, słowa i działanie było takie jak u Jezusa Chrystusa. Bóg ma posiąść całego mnie, tak doskonale i w sposób pełny, że każdego dnia, każdy czyn będzie promieniował Jego obecnością. Chodzi o to, by Jezus był we mnie zakorzeniony tak mocno, żeby ktoś spotykając mnie, doświadczał Jego bliskości - nauczał duchowny, dodając, że właśnie w taki sposób człowiek staje się „lampą, która świeci Bożym światłem”.

Reklama

Ks. Pytraczyk zaznaczył, że owo „rodzenie się nowego człowieka” rozpoczyna się przy chrzcie świętym, a trwa całe życie. - Tej przemiany dokonuje Duch Święty - najpierw na chrzcie, a potem podczas bierzmowania. On w nas mieszka i działa - zapewniał.

Przywołał przy tym obraz św. Jana Pawła II, któremu tata dał modlitwę do Ducha Św., mówiąc, że jeśli będzie odmawiał tę modlitwę codziennie, to Duch Boży pomoże mu być blisko Boga. - Papież modlił się, jak mu poradził ojciec całe swoje życie. Duch Święty tak Go przemienił, że jak świadczą współpracownicy z Watykanu, wiele lat później, Ojciec Święty modlił się tak głęboko, że nie raz trzeba było go wprost wyrywać z tego zatopienia modlitewnego - opisał.

Ocenił, że to właśnie Duch Święty doprowadza do głębokiego podobieństwa człowieka do Stwórcy. -Chciejmy zatem podjąć codzienną modlitwę do Ducha Świętego: krótką, osobistą albo tekstem, ale z wielką wytrwałością zanośmy ją do Boga, prośmy, aby nas upodobnił do Siebie, aby nas z Sobą zjednoczył, aby pomógł nam się na nowo narodzić - zaapelował na zakończenie.

2020-04-20 08:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Siepak: św. Faustyna jest wzorem dla wszystkich chrześcijan

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Łagiewniki

Faustyna

BOŻENA SZTAJNER

- Siostra Faustyna jest wzorem dla osób konsekrowanych i wszystkich, którzy pragną zjednoczenia z Chrystusem, udziału w Jego życiu i zbawczej misji - mówiła dziś s. Elżbieta Siepak ZMBM w Łagiewnikach podczas trwającego tam Ogólnopolskiego Sympozjum IV Konferencji Życia Konsekrowanego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję