Reklama

Papież: prawdziwy chrześcijanin to człowiek radości

[ TEMATY ]

papież

kazanie

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są ludzie, którzy "udają chrześcijan" i grzeszą nadmierną powierzchownością lub zbytnią surowością, zapominając, że prawdziwy chrześcijanin jest człowiekiem radości, budującym wiarę na Chrystusowej skale - stwierdził papież Franciszek podczas porannej Eucharystii w kaplicy Domu Świętej Marty (27.06.2013r). Koncelebrował ją z papieżem arcybiskup Aparecidy w Brazylii, kard. Raimundo Damasceno Assis, a także inni biskupi. Na Mszy św. obecni byli pracownicy watykańskiej służby zdrowia.

Papież Franciszek zauważył, że istnieją ludzie, którzy przeżywają swoją wiarę ze smutkiem i surowością, albo inni - radośni, nie mający pojęcia o chrześcijańskiej radości. Podkreślił, że obydwie te postawy budowane są na słowach, a nie na "skale" Chrystusowego Słowa. Ojciec Święty odniósł się do dzisiejszej Ewangelii (Mt 7,21-29), mówiącej o dwóch domach: jednym budowanym na piasku a drugim - na skale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"W historii Kościoła istniały dwie klasy chrześcijan: chrześcijanie słów - tych, "Panie, Panie, Panie"- oraz chrześcijanie działania, w prawdzie. Zawsze istniała pokusa, by przeżywać chrześcijaństwo z dala od skały, którą jest Chrystus. Jedynym, który daje nam wolność powiedzenia do Boga "Ojcze" jest Chrystus czyli skała. Tylko On nas wspiera w chwilach trudnych. Jak powiedział Jezus: pada deszcz, wzbierają potoki, zrywają się wichry, ale kiedy jest skała, to jest też i bezpieczeństwo, kiedy są zaś słowa, słowa są ulotne, na nic nie służą. Istnieje jednak pokusa owych chrześcijan słów, chrześcijaństwa bez Jezusa, chrześcijaństwa bez Chrystusa. To działo się i dzieje się dzisiaj w Kościele: być chrześcijanami bez Chrystusa" - powiedział Ojciec Święty.

Reklama

Zdaniem papieża wśród owych ludzi słów można dostrzec chrześcijan typu gnostyckiego, którzy zamiast kochać skałę, lubują się w pięknych słowach, żyją unosząc się na powierzchni życia chrześcijańskiego. Jest także inny typ - "pelagiański", stateczny i wyniosły". Innymi słowy z jednej strony chrześcijaństwo "płynne", a z drugiej ludzie przekonani, że aby być chrześcijaninem, trzeba nieustannie trwać w żałobie, mylący stanowczość z surowością. Jednak w opinii Ojca Świętego ludzie ci udają chrześcijan. Nie wiedzą kim jest Pan, skała, nie mają chrześcijańskiej wolności ani też radości.

"Pierwsi mają jakąś powierzchowną wesołość. Drudzy żyją w ciągłym czuwaniu żałobnym, nie wiedząc czym jest radość chrześcijańska. Nie potrafią cieszyć się życiem, które daje nam Jezus, bo nie potrafią z Nim rozmawiać. Nie odczuwają, że zbudowani są na Jezusie, z tą stanowczością, którą daje obecność Jezusa. Nie tylko nie mają radości: nie mają też wolności. Są niewolnikami powierzchowności, tego rozpowszechnionego życia, a drudzy są niewolnikami surowości, nie są wolni. W ich życiu, Duch Święty nie znajduje miejsca. To Duch Święty daje nam wolność! Pan wzywa nas dziś do budowania naszego życia chrześcijańskiego na Nim, na skale, na Tym, który daje nam wolność, Który posyła nam Ducha, Który sprawia, że idziesz naprzód z radością, Jego drogą, zgodnie z Jego propozycjami" - stwierdził papież Franciszek.

2013-06-27 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek do dziennikarzy: nie chciałem wychwalać imperializmu

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Mówiąc do młodych Rosjan, nie myślałem o imperializmie, mówiłem o kulturze, a przekazywanie kultury nigdy nie jest imperialne – powiedział papież podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego z Ułan Bator do Rzymu. Ojciec Święty przestrzegł także przed ideologiami, mówił o wyzwaniach związanych z Synodem, ekologią i pilnymi kwestiami społecznymi.

Oto pełny zapis konferencji prasowej w tłumaczeniu na język polski:

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję