Reklama

Patron, który łączy

Tradycyjne uroczystości odpustowe ku czci św. Melchiora Grodzieckiego rozpoczęły się 7 września w Cieszynie od nabożeństwa sprawowanego w kościele św. Marii Magdaleny. Po jego zakończeniu spod świątyni wyruszyła procesja wiernych, która po dotarciu na most graniczny na Olzie połączyła się z orszakiem pielgrzymów idącym od strony kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w czeskim Cieszynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejsca wyjścia obu grup pątniczych nie były przypadkowe. Zarówno w sanktuarium Księżnej Cieszyńskiej, jak i w pojezuickiej świątyni znajdują się relikwie św. Melchiora Grodzieckiego. Były one zresztą obecne podczas odpustu. Po spotkaniu obu procesji na Moście Przyjaźni relikwie towarzyszyły wiernym aż do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w czeskim Cieszynie. Tam, w murach jezuickiej świątyni, odpustowej Eucharystii przewodniczyli bp Franciszek Lobkowicz, ordynariusz diecezji ostrawsko-opawskiej, oraz biskupi: Tadeusz Rakoczy i Janusz Zimniak z diecezji bielsko-żywieckiej.
- Nie ma już szlabanów granicznych, nie ma już służb granicznych. To efekt przystąpienia naszych krajów do układu w Schengen. Po raz pierwszy, ale nie po raz ostatni, w ten sposób będziemy przekraczać granicę, by uczcić dzień odpustu św. Melchiora Grodzieckiego - zaznaczył bp F. Lobkowicz. Do transgranicznego charakteru święta nawiązał także w swej homilii bp T. Rakoczy, który podkreślił, że heroiczna postawa koszyckiego Męczennika ma charakter uniwersalny i ponadnarodowy. Wypływa bowiem z Chrystusowej miłości, która nie zna żadnych granic.
Tegoroczna procesja ku czci św. Melchiora Grodzieckiego przeszła ulicami podzielonego Cieszyna już po raz 13. Reaktywacja tej formy pobożności nastąpiła w 1995 r., kiedy to Jan Paweł II wyniósł tzw. Męczenników Koszyckich do chwały ołtarza. Początki procesji z relikwiami św. Melchiora sięgają natomiast roku 1905. Był to efekt jego beatyfikacji, której dokonał papież Pius X.
Melchior Grodziecki urodził się w Cieszynie w 1584 r. Po zakończonej edukacji w kolegium jezuickim w Wiedniu wstąpił do jezuickiego nowicjatu w Brnie. W 1614 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Był duszpasterzem w Pradze i niedalekiej wsi Kopanina.
Po wypędzeniu jezuitów z Czech w 1618 r., schronił się na Węgrzech. Po rocznej banicji wrócił do ojczyzny. Wpierw przebywał w Brnie, później w Homonnie i wreszcie w Koszycach, gdzie pełnił funkcję kapelana wojskowego. Tam też we wrześniu 1619 r. wraz z dwoma innymi kapłanami, Chorwatem Markiem Kriżem i Węgrem Stefanem Pongraczem, wpadł w ręce żołnierzy Betlena Gabora, księcia Siedmiogrodu. Poddany torturom nie wyrzekł się jednak wiary i nie zdradził tajemnicy spowiedzi, do czego był namawiany. Ciała męczenników wrzucono do kloaki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: sanktuarium udostępniło możliwość rezerwacji noclegu przez internet

2024-05-02 15:55

[ TEMATY ]

turystyka

Fatima

Ks. Krzysztof Hawro

Przed Bazyliką w Fatimie

Przed Bazyliką w Fatimie

Władze Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie ogłosiły uruchomienie witryny internetowej booking.fatima.pt, za pośrednictwem której można zarezerwować nocleg w placówkach hotelowych prowadzonych w tym miejscu kultu maryjnego. Pielgrzymi mogą za pośrednictwem portalu dowiedzieć się również o historii tych miejsc, służących zarówno jako nocleg oraz miejsce rekolekcji.

Rektorat portugalskiego sanktuarium na uruchomionym portalu udostępnia też możliwość rezerwacji przestrzeni na organizację większych wydarzeń. Za pośrednictwem strony można m.in. zamówić audytorium w Centrum Duszpasterskim im. Pawła VI, które zostało zainaugurowane w 1982 r. przez Jana Pawła II, podczas jego pierwszej podróży apostolskiej do Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję