Reklama

Na pomoc bezdomnym

Radosne święta Bożego Narodzenia rodzą radość i miłość. Są to najbardziej rodzinne święta, lecz nie dla wszystkich. Wokół nas w tym zabieganym tłumie przechodzą osoby, które nie mają domu i często nie mają też najbliższych - bezdomni. Żyjący na swój sposób, także marzą o radosnych świętach, o cieple rodzinnego domu. Trudno go znaleźć na dworcu, zimnym chodniku czy parku. Bezdomność jednak może odnaleźć choć „skrawek” tej miłości i ciepła płynącego ze świata. Są ludzie, organizacje, które wychodzą naprzeciw bezdomności. Do takich należy m.in. działające w Lubinie Koło Towarzystwa św. Brata Alberta.

Niedziela legnicka 1/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Łukaszów: - Czy problem bezdomności w ostatnich latach nasila się i jaka jest tu rola Towarzystwa?

Beata Lejczak-Wawrynowicz: - Liczba bezdomnych w mieście na przełomie ostatnich lat stale wzrasta, przyczyn należy upatrywać w związku ze wzrostem osób uzależnionych nie tylko od alkoholu, ale i hazardu, narkotyków. Dlatego celem działań Koła Lubińskiego TPBA jest niesienie pomocy osobom bezdomnym w sferze materialnej, psychologicznej i duchowej. Istotą tego działania jest odbudowa godności człowieka. Godność tę przywraca się nie tylko poprzez zaspokojenie elementarnych potrzeb życiowych, ale przede wszystkim poprzez przywrócenie umiejętności prawidłowego funkcjonowania w środowisku lokalnym. Zadaniem Towarzystwa jest również odbudowanie więzi rodzinnych. W realizacji tego celu animuje działania na rzecz tworzenia i zapewnienia adekwatnego systemu usług i skutecznej polityki łagodzenia skutków zjawiska. Dlatego Towarzystwo podjęło starania w celu uzyskania budynku do prowadzenia Schroniska dla Osób Bezdomnych na terenie gminy Lubin, czyli całodobowej placówki zapewniającej m. in. specjalistyczną pomoc w wychodzeniu z bezdomności. Do realizacji takiego zadania niezbędna jest placówka położona w bliskiej odległości od miasta lub na jego terenie, gdyż bezdomni często przywiązują się do danego miejsca i nie chcą go opuszczać. Mają swoje rewiry. Nawet, gdy są przewożeni do innych ośrodków, to szybko powracają na swoje tereny. Działanie placówki pozytywnie wpłynie na wartości społeczne, bowiem pomoc udzielana bezdomnym przynosi korzyści całemu społeczeństwu. W tym przypadku faktem niekwestionowanym jest ograniczenie liczebności grup wykluczonych społecznie, likwidacja najbardziej drastycznych przejawów bezdomności, ograniczenie przestępczości, zachorowań, wzrost poczucia bezpieczeństwa oraz porządek w miejscach publicznych.

- Czy Towarzystwo może liczyć na pomoc innych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Oczywiście, że tak. Gdy podjęliśmy starania o utworzenie placówki Towarzystwa Brata Alberta w Lubinie spotykaliśmy się z prezydentem miasta Robertem Raczyńskim, który zadeklarował pomoc finansową. Rozmowy były prowadzone także z wójtem Gminy Lubin Ireną Rogowską, która również deklarowała pomoc. Dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych Andrzej Jamrozik obiecał wskazać działkę pod zabudowę, gdyż budynki, które Towarzystwo chciało przejąć, są obecnie w trakcie sprzedaży dzierżawcom.

- A co Koło zrobi w najbliższym czasie, bo zima daje o sobie znać?

- W związku z tym, że zbliża się najcięższy dla bezdomnych okres zimowy podjęliśmy kroki w celu uruchomienia w bieżącym roku ogrzewalni na terenie Parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lubinie. Zarząd wraz z ks. Krzysztofem Krzyżanowskim, kapelanem Lubińskiego Koła, ustalił najprostszą formę pomocy bezdomnym tej zimy, wykorzystując pomieszczenia klubu AA Krokus. Prezes Klubu Zbigniew Rybak wyraził także w ten sposób pomoc Towarzystwu. Dzięki lokalnym przedsiębiorcom zapewniono osobom bezdomnym gorącą herbatę, ciepłą odzież na zmianę, środki higieny osobistej, suchy prowiant.

Reklama

- Jakie są największe trudności?

- Niechęć mieszkańców i stereotypy w postrzeganiu bezdomnych w środowisku. Ludzie chętnie wspomagają akcją niesienia pomocy dzieciom, chorym i niepełnosprawnym, rzadziej z dobrego serca bezdomnym. A największym wyzwaniem dla Koła jest stworzenie miejsca, które mógłby służyć osobom bezdomnym, jako całodobowa placówka.

- Kiedy powstało Koło Towarzystwa św. Brata Alberta w Lubinie?

- Koło Lubińskie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Lubinie zostało powołane Uchwałą Zarządu Głównego Towarzystwa w dniach 20-21 lutego 2009 r.. Koło nie posiada osobowości prawnej, lecz podlega bezpośrednio pod Towarzystwo (siedziba Towarzystwa mieści się we Wrocławiu przy ul. Kołłątaja 26a). Koło Lubińskie podlegając pod statut Towarzystwa, posiada wpis do KRS, własne konto bankowe, na które darczyńcy mogą wpłacać środki finansowe (nr konta: PKO BP 60 102030170000250202233566).

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję