Reklama

Szopki bożonarodzeniowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Religijne treści uroczystości Bożego Narodzenia ukazują nam swoją wyjątkowość na tle szeregu zwyczajów kulturowych, które na trwałe wyznaczyły już rytm życia, nawet u ludzi niezbyt związanych z Kościołem. Skrzypiący śnieg pod butami, choinka, prezenty. Wieczerza wigilijna, wspólne kolędowanie i nocna Msza - Pasterka. Wypełniona po brzegi, pachnąca świerkiem, świątynia, kolędy i szopka. Obowiązkowe elementy wystroju świątecznego w świątyniach i w naszych domach. Różne są szopki, małe i duże, ruchome i takie, gdzie są żywe zwierzęta. Wszystkie dają wiele radości i to nie tylko dzieciom. Cieszą nas bez względu na to, ile mamy lat. Dlaczego?

Maleńka Miłość

Na sianku figurka Dzieciątka Jezus symbolizuje najważniejsze narodziny w dziejach świata. Maleńkie Dzieciątko wzrusza nas. Leży bezbronne i owinięte w maleńką szatę. Nasz wzrok wyszukuje pochyloną nad Dzieciątkiem Maryję i stojącego obok Józefa. Ten obraz towarzyszy nam od najmłodszych lat. Jesteśmy do niego przyzwyczajeni, bardzo często scena z Betlejem jest przedstawiana na obrazkach, które otrzymujemy z rąk kapłana będącego z wizytą duszpasterską w naszych domach. Betlejem, pasterze, żłóbek. A u żłóbka Mędrcy ze Wschodu. Pokłon składają Jezusowi. Na przestrzeni lat różni artyści budowali szopki, scena z Betlejem była i jest natchnieniem dla wielu twórców. Polska tradycja budowania szopek jest niezwykle bogata. Również na terenie naszej diecezji, możemy szczycić się niezwykle pięknymi ruchomymi szopkami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieło Wittiga

Inicjatorem budowy ruchomej szopki w Wambierzycach był Longinus Wittig, niezwykle uzdolniony człowiek. Na świat przyszedł we wsi Góra św. Anny, niedaleko Nowej Rudy, w 1824 r. Budowa szopek bożonarodzeniowych była w jego rodzinie tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Longinus postanowił wybudować dużą, mechaniczną szopkę. Prace rozpoczął ok. 1850 r. Pierwszą sceną, jaką się zajął, była ta przedstawiająca narodzenie Jezusa.
W 1877 r. przeprowadził się do Ścinawki Średniej, skąd w 1882 r. przybył do Wambierzyc. Zamieszkał z rodziną w miejscu, gdzie obecnie stoi budynek mieszczący szopkę. Wittig zaczął swoje dzieło pokazywać okolicznym mieszkańcom. Pełna misternych, kolorowych i poruszających się figurek szopka szybko stała się ciekawostką dla odwiedzających to miejsce pielgrzymów i turystów. To oni namówili Longinusa, aby wykonał gablotę z przedstawieniem Drogi Krzyżowej. Twórca zmarł w 1895 r. opiekę nad szopką przejął jeden z jego trzech synów Herman. To on powiększył szopkę o sceny: „Rzeź dzieci na rozkaz króla Heroda”, „Święta Rodzina przy pracy”,
„12-letni Jezus w świątyni”, „Ostatnia Wieczerza”, „Objawienie Matki Bożej w Lourdes”, „kopalnia węgla” i scena przedstawiająca zabawę ludową. W 1946 r. opiekę nad szopką przejęły lokalne władze, które przekazały ją następnie na rzecz miejscowej parafii. Dziś zbiór ruchomych szopek autorstwa Longinusa i Hermana Wittiga wpisał się na trwałe do kanonu zabytków wambierzyckich.

Reklama

Dzieło Redemptorystów

W niewielkiej odległości od Wambierzyc, w Bardzie, znajduje się nie mniej popularna, młodsza, lecz równie piękna szopka. Określa się ją mianem: panoramiczna. Swoim charakterem nawiązuje do tradycji tworzenia ruchomych figur. historia powstania tego obiektu jest ciekawa, w miejscu gdzie dzisiaj znajduje się szopka do 1803 r. była krypta grzebalna zakonników. W 1930 r. dokonano ekshumacji zwłok zakonników, a kryptę oczyszczono pod planowaną inwestycję grzewczą. W 1967 r. ojcowie redemptoryści postanowili utworzyć w krypcie ruchomą szopkę. Głównym konstruktorem był zakonnik W. Janik, który swoją pracę rozpoczął w 1968 r. Dekorację namalował o. K. Kudroń. W 1971 r. szopka została ostatecznie wykończona i udostępniona zwiedzającym. W taki oto sposób upamiętniono 700-lecie (1270-1970) pielgrzymowania do Barda. W szopce, obok głównych postaci związanych z wydarzeniami w Betlejem, są osoby bardziej współczesne, jak przedstawiciele różnych rzemiosł, marynarzy, lotników, strażaków. Wszystko to podkreśla nastrojowa świąteczna muzyka. Bardzka szopka Redemptorystów ma swój specyficzny, niepowtarzalny klimat. Nawiązuje do tradycji regionu, gdzie, według źródeł historycznych, Bardo posiadało szopkę, jednak nie zachowały się bardziej szczegółowe informacje na temat jej wyglądu, charakteru oraz sposobu, w jaki została zniszczona.

Reklama

Współczesne szopki

W każdej parafii z okazji świąt Bożego Narodzenia stawiamy w świątyniach szopki. Niektóre z nich są niezwykle okazałe i bogato wyposażone. Są i takie z żywymi zwierzętami. Tradycja jest podtrzymywana i ciągle aktualna. W budowę szopek angażują się parafianie, dzieci, młodzież i starsi. Całe rodziny. Istnieje swoista konkurencja, który pomysł okaże się najbardziej atrakcyjny, a projekt najlepiej wykonany. I nie ma w tym nic szkodliwego. Dzięki temu powstają niezwykle ciekawe obiekty. Przyciągają ludzi. I dobrze, że tak się dzieje. Podtrzymywanie tradycji to rzecz niezwykle ważna. Lubimy Wigilię świąt Bożego Narodzenia. Ta nasza polska jest niezwykła, zazdroszczą jej nam inne narody, tęsknią za nią rodacy z zagranicy. Stosunkowo niedawno, w latach 80., szopki wykorzystywano również do poruszeń patriotycznych. Wśród postaci pojawiały się osoby związane z ruchem społecznym „Solidarność”, przywódcy duchowi, tacy jak sługa Boży ks. Jerzy Popiełuszko i Jan Paweł II.
Czyniono to ku pokrzepieniu uciemiężonego narodu. To było ważne. W czasach, kiedy nie było wolnej prasy, telewizji, a możliwość wypowiedzi była bardzo ograniczona, obecność w szopce postaci współczesnych przywódców w walce o wolność była pokrzepiająca.

Tradycja szopek

Tradycja szopek bożonarodzeniowych zapoczątkowana została przez św. Franciszka z Asyżu. A wszystko zaczęło się w małej miejscowości Greccio we włoskiej Umbrii, gdzie po raz pierwszy wraz z braćmi franciszkanami św. Franciszek urządził stajenkę betlejemską z biblijnymi postaciami. Ten prosty sposób trafił głęboko do wiernych. Z czasem pojawiały się nowe formy szopki, bardziej rozbudowane. Według historycznych przekazów, pierwsza szopka powstała w Neapolu (Włochy) w 1025 r. Skonstruowano ją w kościele Santa Maria del Presepe. Największy rozkwit szopki neapolitańskie przeżywały w XVIII wieku. Polskie szopki są pochodzenia włoskiego i to dzięki zasługom synów zakonnych św. Franciszka, (zarówno franciszkanów konwentualnych jak też tzw. obserwantów, nazywanych w Polsce także bernardynami) pojawiły się w kraju. Jakkolwiek zachowane dokumenty historyczne prezentują nam wygląd polskich szopek dopiero z początków XIX wieku. Znane są również relacje stwierdzające, że idea szopek sięga XVII wieku. Wśród wielu tradycji polskich szopek, najbardziej znane są tzw. szopki krakowskie, cenione i znane już od XIX wieku. Od roku 1927 istnieje nawet tradycja konkursu na najpiękniejszy jej egzemplarz. Doroczna wystawa tych szopek (z przerwą w czasie okupacji niemieckiej oraz okresu stalinowskiego 1950-54) odbywa się w pobliżu pomnika Adama Mickiewicza na Rynku Krakowskim. Największa na świecie szopka powstała w Czechach. Ruchoma szopka Krýzovy jeslièky została nawet wpisana do Księgi Rekordów Guinessa, a podziwiać ją można w muzeum 0w Jindřichovym Hradcu. Monumentalne dzieło, składające się z prawie 1400 figurek, było tworzone przez ponad 60 lat!

Grota Narodzin Chrystusa

Grota Betlejemska - miejsce narodzin Chrystusa wraz ze znajdującym się tam żłóbkiem, od samego początku była miejscem szczególnego pietyzmu i czci chrześcijan. Dokumentują to liczne przekazy z antyczności chrześcijańskiej (np. pisma Orygenesa z 248 r.). Z polecenia Heleny, matki cesarza Konstantyna zbudowano nad Grotą w IV wieku Bazylikę Narodzin Chrystusa. W następnym wieku doznała ona znacznych uszkodzeń, ale już około 540 r. z polecenia cesarza Justyniana została ona odrestaurowana i w swej zasadniczej konstrukcji przetrwała nieuszkodzona do dnia dzisiejszego.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Milewski: kto trwa w Jezusie, ten przynosi owoce

2024-05-02 17:36

[ TEMATY ]

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że źródłem życia i działania człowieka wierzącego od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie, powiedział bp Mirosław Milewski w Królewie w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Zygmunta, Króla i Męczennika: - Król Zygmunt surowo odpokutował za swoje grzechy, dlatego został świętym - powiedział biskup pomocniczy.

Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w Królewie przywołał Ewangelię o winnym krzewie i latoroślach (J 15,1-8). Przekazał, że przypowieść ta opisuje istotę relacji między ludźmi a Jezusem. Jezus, to prawdziwy krzew winny, złączony z Kościołem. U źródła życia i działania wiernych od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie. To warunek przynoszenia owocu - miłości.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Obchody święta 3 maja w Toruniu

2024-05-03 15:53

Renata Czerwińska

Ogromny grzech zaciąga ten, kto jest agresorem. Nie ma takiej sytuacji, która usprawiedliwia agresję i napaść na inne państwo czy na drugiego człowieka - mówił bp Wiesław Śmigiel podczas obchodów uroczystości Matki Bożej Królowej Polski i kolejnej rocznicy ustalenia Konstytucji 3 Maja.

Podczas Mszy św. na toruńskim Rynku Staromiejskim zgromadzili się m.in. przedstawiciele władz samorządowych, kombatantów, harcerze, służby mundurowe, poczty sztandarowe szkół i instytucji, siostry zakonne i klerycy WSD, przedstawiciele bratnich kościołów, a także liczni torunianie. Oprawę muzyczną zapewnił chór Perpetuo Soccorso z parafii św. Józefa w Toruniu oraz orkiestra wojskowa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję