Reklama

Pomimo przemijania

Niedziela małopolska 7/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani dr Alicja Klich-Rączka należy do małej, bo liczącej ok. 170 lekarzy w całej Polsce, grupy geriatrów zajmujących się leczeniem ludzi w podeszłym wieku. Wykonując swój zawód, nie tylko leczy seniorów, ale ponadto przekonuje studentów medycyny, w ramach zajęć z geriatrii, dlaczego warto i należy poświęcać uwagę starszym ludziom, pochylać się nad ich problemami zdrowotnymi i poprawiać jakość ich życia.

Zaczęło się od pomysłu

- To się zaczęło jeszcze w dzieciństwie, gdy mieszkałam na wsi i zauważyłam, że ludzie starzy, którzy już niewiele mogli pomóc, byli spychani na margines - wyjaśnia przyczyny swoich zawodowych wyborów Pani Doktor. - Wtedy zdecydowałam, że zostanę pielęgniarką i zajmę się niesieniem pomocy ludziom starym. Zgodnie z planem trafiłam do kieleckiego Liceum Medycznego. Założyłam koło opieki nad ludźmi starszymi. W ramach działalności opiekowałam się m.in. babcią Sabiną, byłą uczestniczką powstania warszawskiego. Ta żyjąca w trudnych warunkach kobieta miała syna alkoholika. Uczniowie działający w kole zajmowali się niesieniem pomocy ludziom starszym, samotnym. Zanosiliśmy im obiady, pomagaliśmy w utrzymaniu porządków w ich mieszkaniach, mieliśmy czas, żeby z nimi porozmawiać. Koło działało jeszcze wiele lat po moim opuszczeniu liceum, gdzie utwierdziłam się w przekonaniu, że opiekowanie się ludźmi starszymi to rzeczywiście moje powołanie, moja przyszłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Realizuje powołanie

Od pierwszych wyborów Pani Doktor minęło wiele lat. Życie skorygowało plany zawodowe uczennicy liceum medycznego. Zamiast pielęgniarką została lekarką, ale ukochanym pacjentom, jak często o nich mówi, pozostała wierna. - Starość, zwłaszcza ta zewnętrzna, przynajmniej na pierwszy rzut oka, dla wielu wydaje się brzydka - dzieli się przemyśleniami. - Natomiast warto starać się zobaczyć wewnętrzne piękno tych ludzi, ukryte gdzieś pomiędzy zmarszczkami, w pokrzywionych dłoniach, w szarości, zmęczeniu, w doświadczeniu życiowym. W tym pięknie, jeśli je dostrzeżemy, nie ma nic sztucznego.
Pod opiekę pani doktor trafia wielu seniorów. Są wśród nich stulatkowie, których w Polsce przybywa. Są byli więźniowie obozów koncentracyjnych, o których Pani Doktor dba szczególnie. - W trakcie badań na ich rękach zobaczyłam obozowy numer i trudno mi było przejść obojętnie, nie zatrzymać się nad ich bolesną przeszłością - wspomina dr Alicja Klich-Rączka. - Uświadomiłam sobie, że są żywą historią, chociaż niewielu interesuje się ich losem. Często są pozostawieni samym sobie, ze swoimi przeżyciami, doświadczeniami. Wymyśliłam, że pokażę im świat, zabiorę tam, dokąd sami nigdy by się nie wybrali.

Reklama

Daje siłę, radość i przykład

Pomysł organizowania wypraw doświadczonym przez życie, los, historię seniorom stał się faktem. Od kilkunastu lat pani doktor zabiera podopiecznych na międzynarodowe pielgrzymki, w czasie których podziwiają piękno Europy, wspólnie się modlą, odwiedzając kolejne sanktuaria. Te eskapady dają uczestnikom wiele radości, sprawiają, że już podczas ich trwania myślą o następnych. Zdarza się, że w trakcie Mszy św, którą odprawia zaprzyjaźniony ojciec franciszkanin, również stały uczestnik pielgrzymek, podczas modlitwy wiernych można usłyszeć intencję: „Módlmy się za nasza panią doktor, żebyśmy w następnym roku mogli jechać na kolejną pielgrzymkę”. - Często mnie pytają, po co to robię, co z tego mam - mówi z uśmiechem. - Nie, ja nie mam z tego pieniędzy. Ale to mi daje ogromną satysfakcję i świadomość, że robię to, co tym ludziom jest potrzebne. Często też uświadamiam sobie, że moje zaangażowanie daje im siłę i radość.
W myśl łacińskiej maksymy, że słowa uczą, a przykłady pociągają, właśnie poprzez przykład Pani Doktor zaszczepiła trójce swych dzieci życzliwość i szacunek dla seniorów. Najmłodszą córkę zabiera na pielgrzymki, podczas których Ola chętnie pomaga potrzebującym, zaprzyjaźnia się z nimi i zyskuje wiele „przyszywanych” babć. - Dzieci nie zdecydowały się pójść w moje ślady zawodowe - przyznaje. - Ale widzę, że rozumieją moją pracę. Starsza córka, Ania wymyśliła nawet swój sposób na poznawanie, sprawdzanie rówieśników. Przy zawieraniu znajomości pyta o ich kontakty, o ich stosunek do babci, dziadka. Jeśli są pozytywne, ciepłe, to uznaje, że można z taką osobą się zaprzyjaźnić, jeśli negatywne, to rezygnuje z kontynuacji znajomości.

Zmienia nastawienie

Podczas zajęć z geriatrii pani doktor często spotyka się z negatywnym stosunkiem do starości. Słyszy od niektórych studentów, że to straszne i że lepiej popełnić samobójstwo niż przez to przechodzić. - Pytam więc studenta, kiedy ma zamiar odebrać sobie życie - mówi dr Alicja Klich-Rączka. - A gdy słyszę, że jak się zacznie starość, to tłumaczę, że to rozpoczyna się w chwili urodzenia. Bardzo często się zdarza, że po cyklu wykładów i ćwiczeń dostrzegam zmianę nastawienia. Studenci obiecują inaczej patrzyć na ludzi starych i ich problemy. To ważne, aby sobie uświadomili, że mają nie tylko przedłużyć życie pacjenta, ale również poprawić jego jakość.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa sosnowieckiego przez bp. Artura Ważnego

2024-04-25 15:40

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

diecezja.sosnowiec.pl/ks. Przemysław Lech, ks. Paweł Sproncel

- Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie – słowami z 1 Listu św. Piotra Apostoła bp Artur Ważny pozdrowił wszystkich zebranych na auli w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. W spotkaniu, które odbyło się przed południem 25 kwietnia br. wziął udział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej oraz pracownicy instytucji diecezjalnych, m.in.: kurii, sądu biskupiego, archiwum, Caritasu i mediów diecezjalnych.

To pierwsza oficjalna wizyta biskupa nominata na terenie diecezji sosnowieckiej. Bp Ważny miał więc okazję do wstępnego zapoznania się z pracownikami lokalnych instytucji kościelnych.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Norman Davies z Wykładem Mistrzowskim w Łodzi

2024-04-25 13:57

Archidiecezja Łódzka

W środę 8 maja br. o godz. 19:00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Wykład Mistrzowski”. Tym razem – kard. Grzegorz Ryś – zaprosił do Łodzi Ivora Normana Richarda Daviesa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję