Reklama

Wdowy konsekrowane znakiem życia i nadziei

Jest ich coraz więcej, którzy swoje powołanie widzą w indywidualnej formie życia konsekrowanego jako dziewice, wdowy, wdowcy i pustelnicy. O. Wiesław Łyko OMI jest kapłanem ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, który od lat służy duszpasterską pomocą wdowom i wdowcom, prowadząc dla nich specjalne rekolekcje. Cieszą się one szczególnym zainteresowaniem, bo przecież w naszym kraju mamy prawie dwa miliony wdów. Na nich mogą się dowiedzieć, że można swoje wdowieństwo konsekrować.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pierwszą wdową konsekrowaną w Polsce jest 80-letnia Lidia Cholewa, która straciła swego ukochanego męża - kapitana żeglugi wielkiej - Bernarda 21 lat temu. Przez osiem miesięcy szczecinianka chodziła przygnębiona, nie mogła znaleźć sobie miejsca, tym bardziej, że z mężem była włączona w swojej salezjańskiej parafii w Odnowę w Duchu Świętym. Była przekonana, że skoro Bóg zabrał jej męża, to musiał mieć jakieś plany wobec niej. Dowiedziała się z religijnej prasy, że dzieci i mąż są darem Bożym, danym tylko na określony czas. Potem trzeba się Bogu odwdzięczyć. Nie myślała o kolejnym małżeństwie. Chciała całkowicie poświęcić się Bogu, ale nie wiedziała jeszcze, jak. Dopiero w 1994 r. papież Jan Paweł II w adhortacji „Vita Consecrata” zachęcał do wznowienia wczesnochrześcijańskich praktyk konsekracji wdów. Wtedy Lidia poprosiła o pomoc bp. Mariana Błażeja Kruszyłowicza, aby przygotował ją do konsekracji zgodnie z papieskimi wytycznymi. Ksiądz Biskup przydzielił jej duchowego przewodnika i po 2-letniej starannej formacji w grudniu 1996 r. złożyła w czasie Mszy św. ślub dozgonnej czystości na ręce sufragana w obecności syna, synowej i wnuków. Celebrans zdjął jej obrączkę, pobłogosławił i ponownie założył na palec, ale już jako znak przynależności do Chrystusa.
W ślad za nią poszły inne wdowy, które po odpowiednim przygotowaniu religijnym także zostały konsekrowane w swoim powołaniu jedności z samym Chrystusem. W archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej jest już 56 wdów konsekrowanych, natomiast w całej Polsce - 150. Niewątpliwym znawcą zjawiska indywidualnych form życia konsekrowanego jest wspomniany już o. Wiesław Łyko OMI, towarzyszący od kilkunastu lat odpowiednią wiedzą i prowadzeniem zarówno wdowom, jak i dziewicom w ich drodze do Boga.

O. Wiesław Łyko OMI: - Już św. Paweł Apostoł w Pierwszym Liście do Tymoteusza wspomina o stanie wdowieństwa: „Ta zaś, która rzeczywiście jest wdową, jako osamotniona złożyła nadzieję w Bogu i trwa w zanoszeniu próśb i modlitw we dnie i w nocy (1 Tm 5, 5) - wyjaśnia o. Łyko. - Tenże Apostoł uważa, że wyrzeczenie się kolejnego małżeństwa przez wdowę stanowi dla niej stan bardziej doskonały. Obrzęd profesji wdowieństwa powstał w połowie X wieku i przetrwał do końca XV wieku. Szafarzem obrzędu konsekracji wdów mógł być kapłan, a w przypadku konsekracji dziewic - biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bogdan Nowak: - Jaka jest misja wdów konsekrowanych?

Reklama

- Bóg, który jest Panem naszego życia, wybiera kogo i kiedy chce. Dla Niego nigdy nie jest za późno, dlatego wdowieństwo jest powołaniem i misją. Oczywiście, nie wdowieństwo samo w sobie. Jednak w doświadczeniu rozłąki ze swym małżonkiem wdowa może otrzymać nowe „powołanie w powołaniu” i nie tylko w sposób nieskrępowany przeżywać swoje wdowieństwo, ale w tym stanie poświęcić siebie - konsekrować się - Bogu. Konsekrowane wdowy stają w ten sposób się świadkami świata, w którym ludzie „nie będą się żenić ani wychodzić za mąż”, bo sam Bóg „będzie wszystkim we wszystkim”. Wdowy chrześcijańskie podejmują za zgodą Kościoła decyzję życia w dozgonnej czystości „dla królestwa niebieskiego” - konsekrują swój stan życia, aby poświęcić się modlitwie oraz służbie Kościołowi. Jesteśmy obecnie świadkami w Kościele odradzania się stanu życia konsekrowanego wdów, co jest wewnętrznie budującym zaproszeniem dla wdów i wdowców, które chcą całkowicie swoje dalsze ziemskie życie oddać Chrystusowi. Konsekracja pozwala się wyrzec powtórnego małżeństwa przede wszystkim dlatego, że wezwanie Boga ogarnia i „zagarnia” całe życie człowieka. Małżonek nadal jest dla nich kimś żywym w wierności, sięgającej poza granice czasu. Doświadczenie wdowieństwa nosi znamię tajemnicy paschalnej - życia wyłaniającego się ze śmierci i jest misją nadziei, jaką wdowa niesie dzisiejszemu światu, rozbitym rodzinom.

- Czy wdowieństwo konsekrowane może być przedłużeniem sakramentalnego małżeństwa?

- Oczywiście. Wdowieństwo jest przedłużeniem i szczególną intensyfikacją sakramentalnej łaski małżeństwa. Miłość do małżonka ma się tutaj realizować w postaci miłości dziewiczej. Aby mogło się to stać, wdowa musi przyjąć ablacyjną - ofiarniczą postawę całkowitego oddania się Chrystusowi oraz uczyć się uczestnictwa w oblubieńczej miłości Maryi - Dziewicy i Wdowy. Ojcowie Kościoła odkryli nadprzyrodzone znaczenie wdowieństwa konsekrowanego. To właśnie św. Augustyn napisał, że „Kościół jest jak wdowa”. Oczekiwanie wdowy, która ponownie pragnie ujrzeć swego małżonka, jest podobne do oczekiwania Kościoła na ponowne przyjście Jezusa Chrystusa. Zmarły mąż jest dla wdowy wyrazem miłości samego Boga, a pragnienie ponownego połączenia się z nim jest życzeniem samego Boga.

- Miałem szczęście uczestniczyć w obrzędzie konsekracji czterech wdów w szczecińskim seminarium. Było ona wzruszające i niezwykle uroczyste, szczególnie moment wręczenia krzyży...

Reklama

- Do tej pory Kościół nie posiada rytuału konsekracji wdów o charakterze powszechnym. Każda diecezja dokonuje obrzędu konsekracji na podstawie roboczej wersji Obrzędu przyjętej przez miejscowego biskupa. Niebawem jednak - a być może jest to już faktem - otrzymamy „Obrzęd błogosławieństwa wdów dla diecezji polskich”. Oprócz elementów wspólnych każdej formie konsekracji, takich jak wyrażenie pragnienia i decyzji wejścia na drogę życia konsekrowanego i modlitwa konsekracyjna, znamiennym rysem obrzędu błogosławieństwa wdów jest przekazanie krzyża oraz Księgi Liturgii Godzin. Obrzęd wieńczy pełna paschalnej nadziei modlitwa wdów profesek za swoich zmarłych małżonków. Nie wiem, w jakim stadium znajduje się aktualnie wspomniany Obrzęd dla diecezji polskich, zresztą bardzo starannie przygotowany przez komisję liturgiczną Episkopatu Polski, którą kieruje bp Cichy, ordynariusz legnicki.

- Czy spotyka Ojciec wdowców konsekrowanych?

- Jeszcze nie ma wdowca konsekrowanego w Polsce ani chyba w całej Europie. Wiem, że w Kielcach przygotowuje się pewien mężczyzna wraz z wdowami do złożenia ślubu czystości. Wdowcy mogą swoje powołanie do życia konsekrowanego realizować wstępując do seminarium duchownego lub do któregoś z zakonów. Mniejsze możliwości mają wdowy. Niektóre zakony otwierają się na pobożne wdowy, pragnące w ten sposób swoje dalsze życie poświęcić Bogu i ludziom.

- Jest Ojciec cenionym rekolekcjonistą ukazującym piękno wdowiego życia konsekrowanego...

- Już od kilku lat prowadzę rekolekcje stanowe dla wdów i wdowców w całym kraju. Jest na nie coraz większe zapotrzebowanie. Są to na ogół rekolekcje otwarte dla wszystkich wdów i wdowców danego miasta czy wręcz całej diecezji. W następstwie takich rekolekcji wyłania się zazwyczaj mniejsza lub większa grupa wdów pragnących kontynuować formacyjną i modlitewną drogę zgłębiania sensu wdowieństwa w świetle wiary. Spośród tych wdów - po odpowiednim rozeznaniu duszpasterskim ze strony Kościoła - niektóre mogą podjąć drogę życia konsekrowanego w stanie wdowieństwa. Decyzja należy, oczywiście, do biskupa diecezjalnego, który w praktyce działa przez delegowanego do tych spraw kapłana.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w Polsce te klasyczne, indywidualne formy życia konsekrowanego stanowią eklezjalną jedność, dzięki powołaniu przez obecnego arcybiskupa metropolitę szczecińsko-kamieńskiego Andrzeja Dzięgę specjalnego zespołu koordynacyjnego przy Komisji Episkopatu ds. Życia Konsekrowanego, którą wspomniany Arcybiskup Metropolita wcześniej kierował. Wdowieństwo nie jest czymś w rodzaju „spóźnionego dziewictwa”. Są to komplementarne formy życia konsekrowanego i nie stanowią bynajmniej jakiegokolwiek zagrożenia dla klasycznej formy życia konsekrowanego, jakim jest życie zakonne, zwłaszcza w postaci żeńskiej.

2010-12-31 00:00

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie przepisów mandat, areszt, a nawet konfiskata sprzętu

2025-04-15 09:40

[ TEMATY ]

fotografia

zakaz

Wzór znaku/Dziennik Ustaw

Od przyszłego tygodnia robiąc zdjęcie trzeba będzie się dobrze rozejrzeć. Kilkadziesiąt tysięcy obiektów zostanie bowiem objętych zakazem fotografowania. To efekt wejścia w życie ustawy o obronie ojczyzny. Na liście są obiekty wojskowe, ale nie tylko. Złamanie zakazu będzie surowo karane - informuje Polsat News.

Rejs po Świnoujściu będzie można niebawem utrwalić, ale tylko we wspomnieniach. Zdjęcia będą kategorycznie zakazane.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

2025-04-15 20:55

[ TEMATY ]

Katechizm

celibat

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dlaczego celibat? Czy był od zawsze? Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Lublin. Śniadanie Wielkanocne dla osób potrzebujących

2025-04-16 05:13

materiały prasowe

W Wielką Sobotę, 19 kwietnia, o godz. 11.00 na placu Caritas przy al. Unii Lubelskiej 15 w Lublinie, odbędzie się Śniadanie Wielkanocne dla osób ubogich, bezdomnych, samotnych, potrzebujących. Każdy może być po prostu dostępny, nie są dostępne żadne zapisy.

- Tego dnia zjednoczymy się we wspólnej modlitwie, symbolicznie podzielimy się jajkiem, złożymy sobie życzenia i będziemy razem dostarczać się ze Zmartwychwstania Pańskiego – mówi Gabriela Samorańska z lubelskiej Caritas. – Zmartwychwstanie Pańskie do najważniejszych świąt dla nas jako katolików. Każdy z nas już dużo wcześniej został wysłany jak je opuścił, do kogo pojedzie w Niedzielę, a do kogo w Poniedziałek Wielkanocny. Kilka dni wcześniej rozpoczynamy przygotowanie; sprzątamy mieszkania i domy, zabezpieczamy. Warto sobie jednak uświadomić, że nie każda ma taką możliwość. Nie każdy ma wokół siebie rodzinę, z którą można rozmawiać w święta, więc spędzają samotnie. Wiele osób nie jest na zakup produktów spożywczych, nie rozumiejąc już o przygotowaniu typowych potraw, które są doświadczane przez skrajnego ubóstwa. Nie istnieje nasza codzienność, która dla nas jest oczywista. For in Caritas w każde wakacje, które możemy dać tym ludziom, choć namiastkę domową, ciepło i ciepło. Oczywiście, nie pomagamy tylko od wakacji, udzielmy przez cały rok, jednak święta są wyjątkowe, więc tym bardziej powinniśmy, aby nasi beneficjenci, że ktoś o nich pamiętał, i poczuli solidarność. Właśnie dlatego organizujemy Śniadanie Wielkanocne, które dla wielu osób będzie dostępne momentem, kiedy spotkają się z innymi, aby wspólnie się pomodlić, umieszczając symboliczne jajkiem i składając sobie życzenia - mówi G. Samorańska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję