Reklama

Słowo pasterza

„Ewangelia w Ewangelii”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy na półmetku Wielkiego Postu. W liturgii powraca wezwanie do nawrócenia. W Ewangelii Chrystus odsłania nam oblicze Boga Ojca, do którego mamy się przybliżyć. Ewangeliczna przypowieść jest nazywana przez niektórych egzegetów „Ewangelią w Ewangelii”. Powróćmy raz jeszcze do jej treści, do jej przesłania.
Ojciec miał dwóch synów. Pewnego razu młodszy poprosił o część majątku, która na niego przypadała (zob. Łk 15, 12). Ojciec uszanował wolę i prawo syna i podzielił majątek. Młodszy zabrał swoją część i ruszył w siną dal, w krainę szczęścia - jak mniemał. Ojciec żegnał go z wielkim bólem. Wiedział bowiem, co się z synem stanie. Syn roztrwonił majątek, a gdy pokazało się dno sakiewki, zaczęły się również jego problemy. By nie zginąć, podjął pracę u gospodarza, przy świniach. Upadł tak nisko, że podbierał im nawet jedzenie. I oto przyszła refleksja: „Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z najemników” (Łk 15, 18-19).
Pewnego razu ojciec dojrzał wracającego, zniszczonego rozpustnym życiem, syna. Co zrobił? Nie chwycił za kij, ale „wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go” (Łk 15, 20b). Kazał przynieść najlepszą suknię, dać mu pierścień na rękę i sandały na nogi. Kazał zabić utuczone cielę, wyprawić ucztę i bawić się, „ponieważ ten syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się” (Łk 15, 24).
Historia zawarta w tej przypowieści jest w jakiejś mierze odbiciem naszego życia. Jest historią odejść człowieka od Boga i jego powrotów do Stwórcy. Ojciec jest ukazany jako szanujący wolność człowieka i jako ojciec ogromnego, niepojętego wprost miłosierdzia.
W jakiego Boga wierzysz? On na ciebie cierpliwie czeka, czeka na twój powrót, czeka na twoje opamiętanie, aż sam dojdziesz do wniosku, że poza zagrodą ojcowską człowiek traci swoją godność i doświadcza złudnego szczęścia.
Jeżeli jeszcze nie wróciłeś, jeśli nie zamierzasz jeszcze wrócić, Bóg będzie nadal cierpliwie czekał. Nie odkładaj jednak powrotu. Każdy dzień spędzony poza Bogiem to stracony czas.
Przyglądając się naszemu życiu, musimy stwierdzić, że idziemy nie tylko drogą syna marnotrawnego, ale czasem przyjmujemy także postawę syna starszego. Budzi się w nas zazdrość, gdy innym wyświadczane jest miłosierdzie, gdy innym - może wbrew zasadzie sprawiedliwości - przydzielane jest jakieś dobro, że innym łatwiej się żyje, że nie mają tyle problemów, co my. Starszy syn to przykład zazdrości i zawiści. Nie potrafił się przełamać. Zareagował zdecydowanie, mówiąc do ojca: „Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi” (Łk 15, 29). Ojciec próbował mu wytłumaczyć, syn jednak nie przyjął tego tłumaczenia. Pozostał w swojej zazdrości.
Dlaczego zazdrościsz innym? Dlaczego się złościsz i mówisz, że inni to szczęściarze, że bogatemu to nawet diabeł dziecko zakołysze, a tobie zawsze wiatr w oczy, że ty zawsze masz pod górkę? Umiej się cieszyć z dobra, które się wokół ciebie staje. Co masz w sobie z syna marnotrawnego, a co z jego starszego brata? Jeśli jesteś synem marnotrawnym, to wróć do Pana Boga. Jeśli zaś odkryjesz w sobie rysy starszego syna, posłuchaj, co mówi Ojciec: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy” (Łk 15, 31).

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Czwartek, 2 maja. Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję