Wszyscy jesteśmy Katyńczykami - mówił ks. Stanisław Orzechowski podczas homilii w kościele garnizonowym w 70. rocznicę tragedii katyńskiej. Tego dnia Wrocław w sposób szczególny oddał hołd 22 tys. zamordowanych tam Polaków.
Msza św. sprawowana w bazylice mniejszej miała bardzo uroczystą oprawę. Przewodniczył jej kard. Henryk Gulbinowicz, obecni byli przedstawiciele władz, dowódcy wojskowi, kombatanci, młodzież z wrocławskich szkół, harcerze oraz tłumy wrocławian.
- Świat znał do tej pory o Polsce trzy słowa: Jan Paweł II, Solidarność, Wałęsa - mówił w homilii ks. Stanisław Orzechowski. - Dziś doszło kolejne: Katyń. Stu sprawiedliwych udało się, na czele z Prezydentem, na to miejsce. Lecieli zaświadczyć o skrytobójczej zbrodni, w której zginęło kilkadziesiąt tysięcy oficerów i funkcjonariuszy II Rzeczypospolitej. W tej chwili na naszych oczach z tej ofiary sprzed 70 lat i z tej ostatniej ofiary, którą jeszcze przeżywamy, zaczyna wypływać wielkie dobro. Prawdę o Katyniu mógł poznać każdy posiadacz telewizora w Rosji, a słowo Katyń zostało zapisane we wszystkich gazetach świata. To prawdziwie zdumiewające - raz na zawsze kłamstwo katyńskie zostało pogrzebane.
Przed pomnikiem Ofiar Katynia
Po Mszy św. uczestniczący w niej wierni udali się pod pomnik Ofiar Katynia. Był to wspaniały manifest patriotyzmu, a obok kombatantów niosących sztandary szła w milczeniu wrocławska i dolnośląska młodzież. Same uroczystości przed pomnikiem rozpoczęła ekumeniczna modlitwa, której przewodniczyli duchowni różnych wyznań, z abp. Marianem Gołębiewskim na czele. Odbył się też apel poległych zakończony salwą honorową, złożenie kwiatów. Przedstawiciele władz zasadzili też dwa dęby katyńskie: ku czci pomordowanych oficerów oraz 96 ofiar tragicznego wypadku pod Smoleńskiem.
Marsz Katyński
13 kwietnia pochodów ku czci zamordowanych w Katyniu Polaków było więcej. Spontanicznie za pomocą maili i sms-ów zawiązał się ponad 2-tysięczny marsz wrocławian. Inicjatorem marszu była Dolnośląska Inicjatywa Historyczna, Inicjatywa Obywatelska „Tak dla Wrocławia” oraz Wrocławski Klub „Frondy”. Młodzi ludzie w milczeniu przeszli z pl. Grunwaldzkiego do Rynku. Na jego czele niesiono krzyż katyński, który otaczali harcerze.
W nocy z 26 na 27 grudnia zmarł ks. prałat dr Franciszek Filipek. Kapłan ten miał 85 lata życia i 62 lata kapłaństwa. Przez wiele lat był proboszczem parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie oraz wykładowcą łaciny na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 2012 roku przebywał na emeryturze.
Kapłan urodził się 24 marca 1940 Touste [dziś Ukraina, obwód tarnopolski]. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1963 roku z rąk bpa Wincentego Urbana, w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach. Po święceniach kapłańskich został skierowany do Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie otrzymał funkcję prokuratora oraz lektora języka łacińskiego. Był wikariuszem w parafii pw. Bożego Ciała we Wrocławiu [1971-1972], a następnie administratorem parafii pw. św. Anny we Wrocławiu - Widawie. Był nim do roku 1984, aby następnie przebywać na urlopie naukowy i być sekretarzem Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. W latach 1986-1987 był proboszczem parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu - Żernikach. Następnie był administratorem, a później rezydentem w parafii św. Mikołaja we Wrocławiu oraz wykładowcą PWT we Wrocławiu, by w 1992 roku zostać proboszczem parafii pw. NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. W 1991 roku został Kapelanem Honorowym Ojca Świętego [Prałatem] W 2012 roku przeszedł na emeryturę, pozostając rezydentem na terenie parafii na Klecinie.
Dziś, 27 grudnia, Kościół obchodzi wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty. W tym dniu święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.
Jan był prorokiem, teologiem i mistykiem. Był synem Zebedeusza i Salome, młodszym bratem Jakuba Starszego. Jan pracował jako rybak. O jego zamożności świadczy fakt, że miał własną łódź i sieci. Niektórzy sądzą, że dostarczał ryby na stół arcykapłana - dzięki temu być może mógł wprowadzić Piotra na podwórze arcykapłana po aresztowaniu Jezusa. Ewangelia odnotowuje obecność Jana podczas Przemienienia na Górze Tabor, przy wskrzeszeniu córki Jaira oraz w czasie konania i aresztowania Jezusa w Ogrodzie Oliwnym.
Papież Leon XIV wysłał na Ukrainę trzy tiry z pomocą humanitarną dla ludności. Dary, jak wyjaśnił w sobotę portal Vatican News, dotarły przed Niedzielą Świętej Rodziny. W ciężarówkach zawieziono między innymi 100 tys. porcji pożywnej zupy.
Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski powiedział watykańskim mediom, że gest Leona XIV to myśl skierowana ku ukraińskim rodzinom, które tak jak Święta Rodzina z Nazaretu „podążają bolesną drogą wygnania w poszukiwaniu schronienia”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.