Reklama

Świątynie nam wypięknieją

Remonty dachów, odnowienia zabytkowych polichromii i figur świętych - te i wiele innych rzeczy związanych z odnowieniem zabytkowych kościołów w diecezji świdnickiej czeka nas jeszcze w tym roku. Prace będą możliwe dzięki zaangażowaniu proboszczów, pomocy wiernych, a także dzięki dotacjom przyznanym m.in. przez samorząd województwa

Niedziela świdnicka 20/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyznał dotacje na ratowanie dolnośląskich zabytków. Dofinansowanie, o łącznej wartości 5 mln 100 tys. zł, przyznano w tym roku 110 beneficjentom - mówi Bożena Ślabska z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Dzięki udzielonym dotacjom podjęte zostaną najpilniejsze prace zapobiegające zniszczeniu wielu cennych dzieł architektury drewnianej i murowanej, polichromii ściennych, rzeźb, obrazów i rzemiosła artystycznego.
W stosunku do ubiegłego roku wzrosła liczba starających się o dofinansowanie. W tym roku Sejmik zdecydował o zwiększeniu liczby obiektów otrzymujących wsparcie. Pieniądze z budżetu Województwa Dolnośląskiego pozwolą ratować zabytki w Henrykowie, Krzeszowie, Bardzie, Trzebicku, Brzegu Dolnym i Tymowej, gotyckie kościoły w Bierutowie i Sokołowcu, zamki Chojnik i Grodziec oraz pałac w Gaworzycach.
Wsparcie otrzymała m.in. katedra w Świdnicy.
- Parafia pw. Świętego Stanisława i Świętego Wacława w Świdnicy otrzymała 60 tys. zł dotacji na rewaloryzację katedry świdnickiej - mówi proboszcz parafii katedralnej ks. Jan Bagiński.
Prace konserwatorskie obejmą wnętrza empory chórowej z XIV wieku - przewidziana jest konserwacja malowidła figuralnego (fresk iluzjonistyczny), konserwacja polichromowanego żebra kamiennego i sklepienia ściany, a także odnowienie fresku. Cieszą się również parafianie uczestniczący w Mszach św. w dwóch bazylikach w naszej diecezji - w Strzegomiu oraz w Bardzie.
Parafia rzymskokatolicka pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu otrzymała 35 tys. dotacji na kontynuację robót remontowych zabezpieczających kaplicę pw. św. Antoniego w Strzegomiu.
- Prace przewidują konserwację elewacji północnej (czyszczenie, impregnacja strukturalna najgorzej zachowanych obszarów, odgrzybienie oraz czyszczenie chemiczne, przemurowania, wymiana cegieł oraz części licowej, spoinowanie, hydrofobizacja cegły i kamienia) - wylicza proboszcz ks. Marek Babuśka.
W parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Bardzie zaplanowano przeprowadzenie konserwacji rokokowego prospektu organowego. Inwestycja przewiduje konserwację powierzchni polichromowanych szafy prospektu i rzeźb oraz konserwacja powierzchni złoconych, srebrzonych, dekoracji rzeźbiarskiej i snycerskiej.
Remont czeka również rzymskokatolicki kościół rektoralny - sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości „Maria Śnieżna” na górze Iglicznej. Świątynię czeka impregnacja więźby dachowej, jej oczyszczenie, zabezpieczenie środkiem grzybobójczym oraz ognioochronnym.
Konserwacja obrazu „Matka Boża” autorstwa Johanna Christiana Liski (malowidło powstało przed 1712 r.) wraz z drewnianą, bogato rzeźbioną ramą (autorstwa Leopolda Straussa) z kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia NMP w Kamieńcu Ząbkowickim (na filarze na skrzyżowaniu transeptu i prezbiterium) to kolejne zadanie, na jakie przyznano 30 tys. zł dofinansowania. Malowidło w świątyni, leżącej na Szlaku Cysterskim czeka usuniecie przemalowań, dezynsekcja i impregnacja drewna, rekonstrukcja i uzupełnienia elementów rzeźbiarskich, konserwacja płótna, retusze, werniksy, a także nabicie na nowe krosna.
Kolejny - czwarty już - etap remontu czeka krużganki z XV wieku, znajdujące się wokół kościoła św. Jakuba Apostoła w Krosnowicach.
- To kontynuacja trwających od 3 lat prac remontowych drewnianych krużganków - mówi proboszcz ks. Adam Łyczkowski. - Przewidujemy wymianę elementów drewnianych konstrukcji wsporczej i dachowej, a także krycie gontem.
Krosnowickie krużganki przy kościele pw. św. Jakuba to skarb kulturowy z XV wieku. Przyciągają turystów jak hiszpańska bazylika La Sagrada Familia, katalońskiego architekta Antoniego Gaudíego - jest na co popatrzeć. Dodatkowym ściągaczem turystów i gości jest odbywający się tu od kilku lat Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Ignacego Reimanna.
Parafia rzymskokatolicka pw. Świętego Mikołaja w Domaszkowie doczeka się natomiast konserwacji rokokowego ołtarza bocznego z 1792 r. pw. św. Barbary z kościoła filialnego pw. Wniebowzięcia NMP w Nowej Wsi (autorstwo M. I. Klahra Mł). W Międzylesiu natomiast przewidziano restaurację XVIII-wiecznej rokokowej ambony w kształcie łodzi z kościoła Bożego Ciała; w parafii pw. św. Mikołaja w Świerkach - kontynuację prac konserwatorskich i restauratorskich przy wyposażeniu kościoła: XVIII-wiecznego ołtarza bocznego pw. Matki Bożej z gotycką figurą Madonny z Dzieciątkiem z ok. 1480 r., XVIII-wiecznej ambony oraz remontu konserwatorskiego sklepienia i ścian nawy.
Kościół pw. św. Jadwigi w Mokrzeszowie czeka remont dachu kościoła parafialnego (wymiana pokrycia, łatanie konstrukcji, wymiana tynków, obróbki blacharskie i montaż rynien oraz odgrzmienia). Dach remontowany będzie nadal na zabytkowej kaplicy pw. św. Floriana w Bystrzycy Kłodzkiej oraz dach nad zakrystią (połać wysoka i połać niska) kościoła pw. św. Barbary we wsi Borzygniew, należącego do parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Imbramowicach.
W Lewinie Kłodzkim rozpocznie się konserwacja i restauracja ołtarza bocznego św. Antoniego z kościoła pw. św. Michała Archanioła. W świątyni przewidziano demontaż rzeźb, dezynsekcję, oczyszczenie, usuwanie przemalowań, impregnację drewna, rekonstrukcja ubytków ornamentyki snycerskiej, wzmocnienie elementów konstrukcji, a także złocenia i srebrzenia.
Kolejny etap prac rozpocznie się przy konserwacji barokowego ołtarza głównego w kościele parafialnym pw. św. Marcina Biskupa w Żelaźnie. Tym razem renowacja czeka powierzchnie polichromowane nastawy ołtarzowej i czterech kolumn.
Nowe oblicze zyska również wieża kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Mościsku. Tam zakres prac obejmuje wymianę konstrukcji dachu, elementów białych podłóg, regenerację elementów, a także impregnację konstrukcji.
Parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lądku-Zdroju w tym roku przeprowadzi prace konserwatorskie przy obrazie Karola Dankwarta na północnej ścianie prezbiterium w kościele Narodzenia NMP. To obraz malowany na tynku, w grubych ramach.
Remont i kolorystyka elewacji budynku czeka kościół pw. św. Mikołaja w Jaszkowej Górnej; parafia pw. św. Bartłomieja Apostoła w Kudowie-Zdroju przeprowadzi remont dachu zabytkowego kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Brzozowie w Kudowie-Zdroju, a parafia pw. św. Barbary w Gniewkowie - prace zabezpieczające kościół (modernizacja instalacji elektronicznej i wykonanie izolacji fundamentów z drenażem opaskowym kościoła filialnego w Kostrzy).
To tylko niektóre z remontów, przewidzianych na ten rok w świątyniach diecezji świdnickiej. Jak przyznają duchowni, zwłaszcza ci, mający pod swoja opieką zabytkowe kościoły, każde prace wiążą się z ogromnym wysiłkiem - nie tylko księży, ale i wszystkich parafian, łożących na prace remontowe, które zawsze muszą być wykonywane pod nadzorem konserwatora zabytków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Świdnik. Jubileusz parafii Chrystusa Odkupiciela

2024-04-29 05:51

Paweł Wysoki

40 lat temu w Świdniku biskup lubelski Bolesław Pylak powołał nowy ośrodek duszpasterski. Do tworzenia parafii i budowy kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela skierował ks. Andrzeja Kniazia, który wraz z grupą wiernych jeszcze w 1984 r. wybudował tymczasową kaplicę, a kilka lat później świątynię.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję