Reklama

Na wzór Aniołów

Siostry od Aniołów
Jak Aniołowie są stale gotowi do wypełniania zadań, które im Bóg zleca, tak siostry od Aniołów starają się być do dyspozycji Kościoła w służbie ludziom.
Z Archaniołem Gabrielem niosą radosną nowinę o tym, że Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami.
Z Michałem Archaniołem bronią chwały Boga i wiary w ludzkich sercach przed różnymi zagrożeniami.
Z Rafałem Archaniołem, który towarzyszył Tobiaszowi, idą do ludzi szukających i potrzebujących opieki.
Jak Anioł w Ogrójcu stoją przy człowieku, by nieść mu pomoc i pocieszenie.
Z Aniołami Zmartwychwstania głoszą radosną nowinę paschalną, napełniając serca nadzieją w ostateczne zwycięstwo Chrystusa

Niedziela małopolska 39/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Towarzyszą człowiekowi w trudach codzienności, czuwają nad nim dniem i nocą, otaczają opieką, prowadzą do Boga: Aniołowie Boży. Posłannictwo Aniołów starają się wypełniać także kobiety, które pod ich skrzydłami oddały swoje życie Bogu na wyłączność. Żyjąc w świecie, dają świadectwo o Bogu cichym czynieniem dobra. To Siostry od Aniołów.

Wileńskie początki

Zgromadzenie Sióstr od Aniołów powstało w 1889 r. w Wilnie. Tam, w czasie carskich prześladowań Kościoła, abp Wincenty Kluczyński powołał zgromadzenie które miało wspomagać kapłanów w pracy apostolskiej. Z pomocą matki Bronisławy Stankowicz założył Stowarzyszenie Wielebnych Panien „Sióstr od Aniołów”. Do głównych zadań Stowarzyszenia należało wspieranie kapłanów modlitwą w ich posłudze i przekazywanie wiary w tych środowiskach, do których duchowni dotrzeć nie mogli. Siostry nie przyjęły jednolitego stroju zakonnego, gdyż w czasach represji ułatwiało im to wejście w przeróżne środowiska, dawało też większe bezpieczeństwo. Siostry od Aniołów do dziś pozostają zgromadzeniem bezhabitowym, bez wyraźnej potrzeby nie ujawniają także, że są osobami konsekrowanymi. Mają świadomość, że bardziej niż słowa pociągają czyny i świadectwo życia - brak habitu jest jednocześnie zobowiązaniem do nieustannej pracy nad sobą wszędzie tam, gdzie podejmują pracę - w szkołach, szpitalach, a nawet urzędach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niewidocznie i aktywnie

Dziś Zgromadzenie liczy ok. 160 sióstr. Siostry mieszkają w Polsce, na Litwie, Białorusi i Ukrainie, w Rosji, Czechach, Angli, Rwandzie, Kongo i Kamerunie. Główny dom Zgromadzenia znajduje się w Konstancinie-Jeziornie. Domy Sióstr od Aniołów są także m.in. w Częstochowie i Zakopanem. - Bez konieczności nie ujawniamy swego powołania - mówi s. Danuta z zakopiańskiego domu Zgromadzenia. - Mamy dawać świadectwo o Bogu wśród tych ludzi i w tych środowiskach, w których pracujemy zawodowo. Przede wszystkim mamy być wzorowymi katoliczkami. Aniołowie niewidocznie towarzyszą ludziom w drodze do nieba. Tak i my anonimowo staramy się świadczyć o Bogu nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem, uczciwym życiem, bezinteresowną pracą i pomocą drugiemu człowiekowi, chcemy doskonalić się w naszej wierze w trudach zwyczajnego życia - opowiada Siostra. - Dzięki pracy w świecie możemy świadectwem życia oddziaływać na różne grupy społeczeństwa: jako krawcowa, lekarz, psycholog czy stomatolog. Nasze siostry pracują w bardzo konkretnych zawodach. Są swoistymi pośredniczkami między niebem a ziemią - są widoczne jako osoby, ale pozostają niewidoczne w apostolacie. Jedną z „anielskich” cech sióstr jest gościnność i otwartość na drugiego człowieka.

Reklama

Przedłużenie rąk Chrystusa

Szczególnym powołaniem Sióstr od Aniołów jest pomoc kapłanom w pełnieniu ich misji apostolskiej. Mają docierać do środowisk, gdzie posługa księży jest utrudniona lub niemożliwa. - Na Białorusi, gdzie do dziś Kościół katolicki poddawany jest represjom, siostry od Aniołów były nieraz szafarkami Najświętszego Sakramentu - opowiada s. Danuta. - Pracowały jak zwyczajni ludzie - w sklepie, w szkole, etc. Po pracy natomiast przygotowywały różne osoby do sakramentów świętych, katechizowały. Pan Jezus przechowywany był w domowym tabernakulum - w cukierniczce. Księża incognito przychodzili do sióstr i tam, w prywatnych domach, odprawiali Msze św. i udzielali sakramentów.
- Nawet dziś rola kapłana zamyka się nieraz w granicach parafii, czasem w szkole - zauważa s. Danuta. - Siostry, pracując w różnych środowiskach, mogą docierać do nich w zupełnie inny sposób.
Współdziałanie sióstr z kapłanami przekłada się na wiele płaszczyzn. Siostry wspierają księży przede wszystkim modlitwą, ofiarowują za nich swoje trudy i cierpienia. W każdy czwartek w ich domach odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu w intencjach kapłanów. Siostry od Aniołów służą także w parafiach, także przygotowując posiłki dla księży. Często towarzyszą kapłanom w podeszłym wieku i chorym.
Bardzo wiele uwagi siostry poświęcają na pomoc kapłanom na Wschodzie, gdzie do dziś ich praca wymaga wiele wysiłku i odwagi oraz zwyczajnej, materialnej pomocy.

Reklama

Na misjach

Siostry od Aniołów pracują na misjach w Rwandzie, Kongo i Kamerunie. To bardzo odpowiedzialna i trudna praca.W Kamerunie np. jedna katechetka ze zgromadzenia odpowiada za katechizację ok. 40 wiosek. Praca na terenach misyjnych, w buszu, wśród wielu sekt i religii jest jednym wielkim dawaniem świadectwa postawą życiową. Tam także wspieranie kapłanów jest bardzo wyraziste i bardzo potrzebne.
W Kongo, tam, gdzie wciąż toczy się wojna domowa, siostry nie uciekają do kraju, tylko zostają z miejscowymi ludźmi. Doświadczają tam opieki Aniołów Stróżów niemal namacalnie. Miejscowi czują się przy siostrach bezpiecznie - także w wymiarze śmierci - są przygotowani na ewentualną śmierć w perspektywie wiary w Chrystusa. W Kongo siostry od Aniołów każdego wieczoru dziękują za przeżyty dzień, a rano za przeżytą noc. Mimo nieustannego zagrożenia życia zawsze tam wracają. Nie wyjeżdżają do kraju bez biletu powrotnego.

Jak Aniołowie

- Mamy być dobre jak aniołowie - mówi s. Danuta - i mamy pokazywać ludziom Boga, nie zasłaniając Go sobą. Aniołowie Stróżowie są naszym wzorem życia i postępowania. Doświadczenie pokazuje, że taka postawa emanuje na innych i potrafi przemienić bardziej niż same słowa. Nie wyróżniamy się habitem, ale postawą życiową - i o to właśnie chodziło naszemu założycielowi: głosić Ewangelię życiem.

Modlitwa o uświęcenie kapłanów

Boże, Stwórco rodzaju ludzkiego, Który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego nieprzebranego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Cię dzisiaj dla nich w imieniu całego Ludu Bożego o świętość i wytrwałość w powołaniu.
Pomagaj im przezwyciężać chwile trudności i podnosić się po upadkach, uczyń ich odblaskiem Boskiego piękna. Daj im odwagę podejmowania wyzwań naszych czasów i łaskę ukazywania ludziom dobroci i człowieczeństwa Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa.
Przez ofiarę Twojego Jednorodzonego Syna, która spełnia się na każdym ołtarzu, pomnażaj w nich apostolską wiarę, wzbudzaj niezachwianą ufność i zapalaj ich zwycięską miłością, aby Ciebie nade wszystko i ponad wszystko kochali i spalali się ofiarnie w służbie dusz.
Przyjmij nasze modlitwy i ofiary w intencji kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego umiłowanego Syna, a naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Amen.

Anielska misja wspierania kapłanów

ul. Broniewskiego 28/30, Konstancin-Jeziorna, siostryodaniolow@gmail.com, www.siostryodaniolow.pl

2010-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Słodko - gorzka wspólnota

2024-03-29 15:18

Dziar

Tę nazwę dla duszpasterstwa osób rozwiedzionych i żyjących w związkach niesakramentalnych zaproponował ks. Marian Fatyga, opiekujący się środowiskiem od 2023 roku.

- Chodzi o dużo gorzkich doświadczeń osłodzonych myślą, że i dla nas, mimo sytuacji, w jakiej się znajdujemy jest nadzieja, że nie jesteśmy straceni w oczach Boga – mówi Niedzieli Anna Wira, która wraz z mężem Piotrem jest we wspólnocie od 2002 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję