Reklama

400 lat opieki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długo trwały przygotowania do tego wydarzenia. 7 września najsłynniejsze sanktuarium maryjne na ziemi sandomierskiej w Sulisławicach rozpoczęło wielkie świętowanie. Okazja jest niebagatelna. W tym roku mijają dokładnie cztery wieki od momentu, gdy pojawił się w tym miejscu łaskami słynący wizerunek Matki Bożej Bolesnej.
Sulisławice oplata wstęga ruchliwej drogi krajowej Radom-Rzeszów. Widać z niej jak na dłoni cały sanktuaryjny kompleks. Potężna neogotycka świątynia, teraz z okazji jubileuszu gruntownie odnowiona, to jego punkt centralny. Obok nowego kościoła stoi znacznie mniejszy, romański - pamiętający jeszcze czasy, gdy nazwa wioski z niczym szczególnym się nie kojarzyła. Bo o Sulisławicach głośno zrobiło się dopiero w dobie panowania Wazów. A wszystko za sprawą niewielkiej ikony, która od czterystu lat otoczona jest tutaj ogromnym kultem.
O dziejach obrazu napisano już wiele. Wspomnieć więc trzeba tylko, że przebył długą wędrówkę nim trafił na Sandomierszczyznę. Powstał w Polsce i był najpierw wiekiem bursy, a więc skrzynki, w której kapelan przechowywał Komunię świętą. W nieznanych bliżej okolicznościach zawędrował na wschód i stał się własnością rodziny prawosławnego duchownego.
W czasie wojny polsko-rosyjskiej córka wspomnianego popa - Dorota Ogrufina została branką Wespazjana Rusieckiego z Ruszczy Płaszczyzny i uwieziona została do jego podsandomierskich włości. Na drogę w nieznane rodzice ofiarowali jej obrazek Madonny, czczony dziś jako Matka Boża Sulisławska.
W Ruszczy, z której widać wieże sanktuaryjnego kościoła, nie ma już dzisiaj śladu po dawnym domostwie Rusieckiego. Zachował się stary park, gdzie pewnie przed wiekami stał dwór szlachcica. Tu właśnie rozpoczęły się jubileuszowe obchody. W uroczystej procesji przeniesiono następnie kopię Cudownego Obrazu do Sulisławic, gdzie wspólnej modlitwie w wigilię święta Narodzenia NMP przewodniczył bp Edward Frankowski.
8 września na odpustową Sumę w Sulisławicach przybyło kilkanaście tysięcy osób. Wiele z nich pielgrzymowało pieszo do Matki Bożej z bardzo odległych nieraz stron. Mszy św. przewodniczył arcybiskup metropolita warmiński Wojciech Ziemba, który jak sam podkreślił, miejscem urodzenia związany jest z tym regionem. Wraz z nim przy ołtarzu stanął biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Obecni byli również generał zakonu Zmartwychwstańców ojciec Norbert Raszeja, jego poprzednik ojciec Sutherland MacDonald oraz prowincjał Polskiej Prowincji tego zgromadzenia ojciec Wiesław Śpiewak.
Pasterz diecezji zwracając się do przybyłych na jubileuszowe uroczystości wiernych, mówił o łańcuchu miłości, jaki wyzwolić może jeden dobry uczynek.
- Cudowna ikona Matki Bożej Sulisławskiej była wyrazem miłości ojca do córki. Pomogła jej przetrwać trudne chwile, a gdy sama założyła rodzinę, doświadczyła wielu Bożych łask, które gdy przekazała święty wizerunek do parafii, stały się również udziałem innych - zaznaczył bp Nitkiewicz.
W homilii Metropolita Warmiński nawiązał do fundamentalnej roli rodziny w społeczeństwie.
- Rodzina jest najcenniejszą i najbardziej delikatną społecznością ludzką, gdzie rodzi się i tworzy przyszłość - powiedział Ksiądz Arcybiskup. - W razie potrzeby państwo powinno pomagać rodzinie, bo ona to ona najlepiej mu służy.
Jak informuje ks. Mariusz Mazur, kustosz sanktuarium, jubileuszowe uroczystości w Sulisłaiwcach potrwają do 2013 roku. W tym okresie przeżywane będą jeszcze dwie ważne rocznice - 60-lecie opieki nad tym miejscem księży Zmartwychwstańców oraz 100-lecie koronacji cudownego obrazu. To ostatnie wydarzenie miało miejsce 8 września 1913 r. i do momentu wizyty w Sandomierzu papieża Jana Pawła II, było największym religijnym zgromadzeniem na terenie naszej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Rozważanie 13

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję