Wydarzenie rozpoczęło się przy kościele w Dąbrowicy, gdzie po krótkiej modlitwie i udzielonym przez ks. proboszcza błogosławieństwie, wierni w rajdzie rowerowym udali się na polanę w tzw. Pszczelnej.
Po drodze ks. proboszcz Józef Bednarski dokonał poświęcenia odnowionej kapliczki św. Antoniego, znajdującej się w Kolonii Sól. To ważne miejsce dla tutejszych mieszkańców – podkreślał w rozmowie ks. Bednarski: – Dziś, w drodze na polanę Pszczelna zatrzymaliśmy się przy kapliczce dedykowanej św. Antoniemu. Dobrze wiemy, kim był ten święty i jak bardzo zachwycił się św. Franciszkiem, podobnie jak później patron naszej parafii, św. Maksymilian. My tak wiele zawdzięczamy św. Antoniemu, dlatego też tutejsi mieszkańcy właśnie w tym miejscu modlą się w miesiącu maju, czerwcu i październiku, spotykając się na nabożeństwach, śpiewaniu litanii loretańskiej i do Serca Pana Jezusa oraz odmawiając różaniec. Jest to ich piękny zwyczaj. Tego roku mieszkańcy Kolonii Sól podjęli decyzję o odnowieniu tej kapliczki, dlatego też został zrobiony generalny remont, położone nowe tynki, pomalowane farbą w kolorze zieleni idealnie komponującym się z otoczeniem. Wykonano również nowe ogrodzenie. To miejsce jest bardzo drogie i bliskie nam wszystkim i sądzę, że przyczyni się do oddawania czci Panu Bogu i naśladowaniu św. Antoniego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Józef dodał, iż parafianie gromadzą się na Pszczelnej, aby dziękować Panu Bogu za wszelkie łaski i dary lasu, którymi ich obdarza oraz Matce Bożej za opiekę i wstawiennictwo: – Na polanie Pszczelna zgromadziliśmy się przy wielowiekowej kapliczce, która jest wykonana w pniu starego drzewa. Co roku pięknieje sama kapliczka, jak również jej otoczenie. My również przyjeżdżamy tutaj co roku, aby modlić się na tzw. odpuście u Pani Grzybowej. Wielu moich parafian jeździ do lasu zbierać właśnie grzyby, jagody, żurawinę czy pracują przy drzewie, utrzymując się z bogactwa, jakie daje las. I my chcemy dzisiaj, poprzez ten odpust w tym miejscu, dziękować za to wszystko, czym Pan Bóg nas obdarza. Chcemy się modlić, aby czas lata, zbiorów i ciężkiej pracy był dla nich czasem błogosławionym przynoszącym godziwe owoce i satysfakcję. Chcemy prosić Pana Boga i Matkę Najświętszą, aby był to czas bezpieczny, aby nikomu nic się w tym lesie nie stało. Spotkania modlitewne na Pszczelnej stały się już tradycją, a Matka Boża Grzybowa nas gromadzi, dlatego chcemy za te wszystkie dary dziękować, za te piękne, tutejsze grzyby, które spożywamy pod różnymi postaciami – tłumaczył kapłan.
Reklama
To miejsce od wielu lat nas gromadzi i przyciąga nie tylko mieszkańców, ale i turystów – tłumaczył prezes biłgorajskiego Oddziału PTTK, Marian Kurzyna: – Pszczelna to jedna z części wsi Ciosmy, można powiedzieć mała osada założona w środku lasu, bardzo piękne miejsce znajdujące się w urokliwym uroczysku. Dobrze, że takie miejsce istnieje, zostało odkryte właśnie przez te, że jest tam przepiękna kapliczka kłodowa umieszczona w pniu ogromnego drzewa. Od wielu lat to miejsce przyciąga wzrok wędrowców, turystów i podróżujących mieszkańców Ciosmów, a od kilku lat służy jako miejsce modlitwy i wspomnieniu ludzi, którzy na przestrzeni dziesiątków lat o to miejsce się troszczyli – mówił.
To wyjątkowe wydarzenie, w którym warto wziąć udział – wyjaśniała jedna z uczestniczek, Grażyna Skrzydłowska: – Uważam, że w takim wydarzeniu, jak ten nasz rajd i później modlitwa w środku lasu po prostu trzeba uczestniczyć. To miejsce jest szczególne, a nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę, dlatego też chcemy rozpowszechnić szerzej wiedzę i pamięć o tym miejscu – podkreślała.
Na Pszczelnej o godz. 15:00 odmówiono koronkę do Bożego Miłosierdzia, a następnie została odprawiona msza św. Uroczystość zakończył wspólny posiłek.