Reklama

Inauguracja w Metropolitalnym Seminarium Duchownym

Kapłan - herold Boga pomiędzy ludźmi

Wśród uczelni, które w październiku przeżywają inauguracje roku akademickiego, znajduje się Metropolitalne Seminarium Duchowne w Lublinie. Uroczystość, która odbyła się 24 października, została połączona z wręczeniem abp. seniorowi Bolesławowi Pylakowi honorowego członkostwa Towarzystwa Przyjaciół Seminarium

Niedziela lubelska 46/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Doroczne święto studentów teologii, szczególnie przeżywane przez alumnów I roku, rozpoczęła Msza św. w kościele seminaryjnym. Po wspólnej modlitwie w intencji społeczności seminarium, w auli wielofunkcyjnej rozpoczęło się oficjalne spotkanie, na które złożyły się m.in. immatrykulacja studentów I roku, wykład inauguracyjny wygłoszony przez prof. Tomasza Trojanowskiego oraz wręczenie abp. Pylakowi honorowego członkostwa TPS.
W spotkaniu uczestniczyli biskupi lubelscy - abp senior Bolesław Pylak, abp Józef Życiński, bp Ryszard Karpiński, bp Mieczysław Cisło i bp Artur Miziński, a także metropolita przemysko-warszawski obrządku bizantyńsko-ukraińskiego abp Jan Martyniak. Wśród gości znaleźli się m.in. rektorzy lubelskich uczelni z ks. prof. Stanisławem Wilkiem, rektorem KUL, rektorzy seminariów znajdujących się na terenie Lublina (diecezji zamojsko-lubaczowskiej, Braci Mniejszych Kapucynów, Księży Paulistów, Ojców Białych Misjonarzy Afryki i Księży Marianów), przedstawiciele Kurii Metropolitalnej i instytucji kościelnych oraz władz samorządowych. Witając i przedstawiając gości rektor seminarium ks. dr Marek Słomka szczególne słowa skierował do byłych i obecnych wykładowców seminarium, a także do sióstr zakonnych ze Zgromadzenia Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, pracujących w seminarium. „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za codzienną posługę, a przede wszystkim za ewangeliczne świadectwo oddania Bogu i Kościołowi” - mówił ks. Rektor.

Dziedzictwo św. Wincentego a’Paulo

Reklama

Inauguracji roku akademickiego 2010/2011 towarzyszyła obecność św. Wincentego a’Paulo. Jego relikwie przypominały zgromadzonym początki istnienia lubelskiego seminarium. „Św. Wincenty w sposób szczególny dbał o przygotowanie młodych mężczyzn do kapłaństwa. Organizował specjalne rekolekcje przed święceniami, powołał do życia seminaria duchowne. 27 września br. obchodziliśmy 350. rocznicę przejścia do wieczności założyciela Zgromadzenia Misjonarzy, które zorganizowało placówkę formującą alumnów w Lublinie. Najstarsze części naszych obiektów przypominają historię z XVII wieku. Dbając o stronę materialną zabudowań pomisjonarskich, przygotowaliśmy projekt renowacji, który - mamy nadzieję - dzięki funduszom unijnym oraz ogromnej życzliwości władz samorządowych, stanie się wizytówką lubelskiego Śródmieścia. W nurcie przygotowań do jubileuszu 300-lecia erygowania naszego seminarium, podejmujemy zwłaszcza duchowe dziedzictwo św. Wincentego” - podkreślał ks. Rektor.
Mówiąc o zaangażowaniu alumnów w różne dziedziny życia, ks. prał. M. Słomka wymienił te, w których „klerycy realizowali przesłanie miłości bliźniego”. Podczas wakacji alumnów lubelskiego seminarium można było spotkać m.in. na koloniach i półkoloniach z dziećmi i młodzieżą, na obozach organizowanych przez Caritas i Akcję Katolicką, oazach, wczasorekolekcjach dla chorych i niepełnosprawnych, pielgrzymkach. „Szczególnie znamiennym sposobem niesienia pomocy bliźnim w potrzebie stały się wakacyjne wyjazdy seminarzystów w okolice Wilkowa. Wielokrotnie słyszałem pozytywne relacje z zaangażowania ukazującego praktyczną miłość bliźniego wobec wiernych naszej archidiecezji dotkniętych klęską powodzi” - podkreślał ks. Rektor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa jest fundamentem

Podczas uroczystości inauguracyjnej rektor seminarium przypomniał słowa Benedykta XVI z listu do alumnów. Papież napisał: „Kto chce zostać kapłanem, przede wszystkim musi być «Bożym człowiekiem». (…) Dlatego najważniejszą rzeczą w drodze do kapłaństwa i w całym życiu kapłańskim jest osobista relacja z Bogiem w Jezusie Chrystusie. Kapłan nie jest administratorem jakiegoś stowarzyszenia, usiłującym utrzymać i zwiększyć liczbę jego członków. Jest heroldem Boga pomiędzy ludźmi. Pragnie prowadzić do Boga, a w ten sposób budować również prawdziwą komunię pomiędzy ludźmi. Dlatego, drodzy Przyjaciele, tak bardzo ważne jest, abyście nauczyli się żyć w stałym kontakcie z Bogiem”.
Alumni lubelskiego seminarium gorliwie podejmują papieską zachętę. Swoje zaangażowanie na polu naukowym i charytatywnym poprzedzają więc zaangażowaniem modlitewnym, uczestnicząc m.in. w rekolekcjach i dniach skupienia. Swoją modlitwę oferują innym, ale także sami o nią proszą. W odpowiedzi już prawie tysiąc osób modli się systematycznie w ramach różnych gałęzi Towarzystwa Przyjaciół Seminarium. „Dzięki współpracy z Wydziałem ds. Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej podjęliśmy program, którego celem jest tworzenie więzi pomiędzy seminarium a diecezją. Znakiem tworzenia klimatu jedności są deklaracje modlitwy z obu stron: uczniów szkół i seminaryjnej wspólnoty” - mówił ks. Rektor.
W gronie przyjaciół seminarium jako pierwszy honorowy członek TPS znalazł się abp senior Bolesław Pylak - „pierwsza z osób, które nieprzeciętnym zaangażowaniem ukazują blask Ewangelii”. „Gorąco dziękuję abp. Bolesławowi Pylakowi za wielkie serce” - mówił ks. Rektor, wręczając dokument pierwszego honorowego członka Towarzystwa Przyjaciół Seminarium. Dziękując za takie wyróżnienie, abp Pylak wspominał warunki, w jakich przyszło mu przygotowywać się do kapłaństwa i życzył klerykom, żeby w obecnym, przestronnym gmachu seminaryjnym „było im ciasno”.

Lekarze ciał i dusz

Kolejnym etapem uroczystej inauguracji była immatrykulacja 24 studentów I roku, dokonana przez ks. prof. Mirosława Kalinowskiego, dziekana Wydziału Teologii KUL. „Stajecie na dobrym terenie naukowym, możecie w pełni korzystać z doświadczenia naszych wykładowców. Teraz wszystko zależy od was” - mówił do kleryków, podkreślając wysoką ocenę, jaką Wydział Teologii uzyskał w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Następnie wykład inauguracyjny wygłosił prof. Tomasz Trojanowski, wybitny neurochirurg, kierownik Kliniki Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Podkreślał, że „lekarze ciała i lekarze dusz” stoją dziś wobec podobnych wyzwań. „Podobieństwa w działaniach lekarzy ciała - medyków i lekarzy dusz - duchownych, wywodzą się z tego, że nasze działania nie są właściwie zawodem, ale są wykonywane z powołania, z potrzeby serca, z chęci niesienia pomocy bliźnim, chęci wypełnienia misji” - mówił. Neurochirurg przypomniał, że podstawą humanizmu w medycynie jest tradycja hipokratejska oraz zasady ewangeliczne, jednak we współczesnym świecie doktrynalna zasada poszanowania osoby ludzkiej stworzonej na podobieństwo Boga podważana jest przez nurty postulujące urynkowienie osoby ludzkiej i zastosowanie zasad ekonomii w ocenach etycznych. Zwrócił uwagę, że wobec kryzysu kultury i etyki w całym świecie, niezbędna jest współpraca lekarzy z kapłanami. „Rozwiązywanie problemów i stawianie im czoła nie jest możliwe bez udziału lekarzy dusz. Wierzę, że studia w seminarium wyposażą was w wiedzę i siłę ducha, która pozwoli na rozwiązywanie tych problemów, które będzie wam życie przynosiło” - mówił do kleryków prof. Trojanowski.
Uroczyste spotkanie zakończyło błogosławieństwo, udzielone zgromadzonym przez wszystkich biskupów. Przed jego udzieleniem abp Józef Życiński w pasterskim słowie skierowanym do przyszłych kapłanów podkreślał: „Bóg jest Bogiem bliskim. Kościół jest za tym, by w strukturach instytucjonalnych był rozdział między Kościołem a państwem, bo to jest podstawowa zasada demokracji, ale równocześnie, by była troska o wspólne wartości, a taką wartością jest osoba ludzka, jej ból i cierpienie - mówił. - Doświadczenie zagrożenia i kruchości ludzkiego bytu nakazuje zostawić na boku pewne proste teorie wypracowane przy biurku, gdzie ostro rozdzielamy między sacrum a profanum, nie widząc, że w konkretnym człowieku równocześnie te sfery dopełniają się i potrzeba otwarcia na Boga jest bardzo istotna”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów przez księdza

2025-05-30 09:13

[ TEMATY ]

oświadczenie

Diecezja Drohiczyńska

Diecezja drohiczyńska

Kuria Diecezjalna w Drohiczynie została poinformowana o zajściu, do jakiego doszło w Zespole Oświatowym im. Sybiraków w Rozbitym Kamieniu podczas lekcji religii prowadzonej przez księdza katechetę. Ksiądz dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów - brzmi początek oświadczenia kurii w Drohiczynie.

Kuria Diecezjalna w Drohiczynie została poinformowana o zajściu, do jakiego doszło w Zespole Oświatowym im. Sybiraków w Rozbitym Kamieniu podczas lekcji religii prowadzonej przez księdza katechetę. Ksiądz dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Biskupi w USA idą do sądu, by bronić tajemnicy spowiedzi

2025-05-30 11:24

[ TEMATY ]

spowiedź

Stany Zjednoczone

Vatican Media

Nowe prawo w stanie Waszyngton nakazuje księżom zgłaszać przypadki nadużyć seksualnych poznane w konfesjonale. Katoliccy biskupi odpowiadają pozwem, broniąc wolności religijnej i nienaruszalności tajemnicy spowiedzi.

O pozwie biskupów pisze Catholic News Agency (CNA). Jak informuje, 2 maja 2025 roku gubernator stanu Waszyngton Bob Ferguson, podpisał ustawę, która od 27 lipca zobowiązuje duchownych do zgłaszania podejrzeń o wykorzystywanie dzieci – także tych, które poznali wyłącznie podczas sakramentalnej spowiedzi. Za niewywiązanie się z obowiązku grozi kara do roku więzienia i 5 tysięcy dolarów grzywny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję