Reklama

Mój komentarz

Coraz więcej wątpliwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po ewentualnym przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej orzeczenia sądów, wydane w dowolnym kraju Unii Europejskiej, będą miały moc obowiązującą także w Polsce: tak stanowi prawo europejskie. Także orzeczenia sądów polskich będą wiążące w krajach członkowskich UE.

Rodzi się pytanie: co będzie, jeśli obywatele niemieccy uzyskiwać będą przed sądami niemieckimi korzystne dla nich wyroki, dotyczące zwrotu bądź odszkodowań za majątki pozostawione na polskich Ziemiach Zachodnich? Nietrudno domyśleć się, że obywatele polscy będą się wówczas udawać do sądów polskich, aby uzyskać potwierdzenie swych dzisiejszych praw. Zaistnieje wówczas konflikt orzeczeń sądowych, wydawanych w Niemczech i w Polsce. Któż rozstrzygać będzie te konflikty, jako prawomocny sąd wyższej instancji? Warto by to wiedzieć jeszcze przed referendum. Bo wprawdzie w sądach obowiązuje "właściwość terytorialna", wedle miejsca położenia przedmiotu sporu - ale według niemieckiej konstrukcji Niemcy istnieją w granicach z 1937 r. (brak traktatu pokojowego z Polską, mamy tylko traktat o dobrosąsiedzkich granicach), więc obywatele niemieccy będą mogli zanosić swe roszczenia do sądów niemieckich.

Warto też uprzytomnić sobie, że po ewentualnym przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej - zamieszkali w Polsce cudzoziemcy uzyskają czynne i bierne prawo wyboru do samorządów. Uzyskają więc bardzo konkretny i realny wpływ na lokalną władzę, jej politykę, podział samorządowych pieniędzy, preferencje kulturalne itp. Problem dostępu cudzoziemców do ziemi w Polsce nie jest więc li tylko problemem własnościowym: to także będzie problem polityczny.

Ujawnienie przez posłów Ligi Polskich Rodzin (podczas sejmowej debaty o sprzedaży ziemi cudzoziemcom - dziwnym trafem nietransmitowanej przez TVP!...), że już obecnie milion hektarów polskiej ziemi jest w rękach obcokrajowców, daje pojęcie o możliwej skali tych problemów.

... Tymczasem odezwały się już pierwsze głosy poważnych ekonomistów podkreślające, że po ewentualnym przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej - Polska stanie się "płatnikiem netto", czyli będziemy więcej do UE dopłacać, niż od UE uzyskiwać. Nasze negocjacje z UE potwierdzają te obawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję