Reklama

Patron zobowiązuje

Na terenie archidiecezji krakowskiej znajdują się parafie, którym od wieków patronuje św. Mikołaj. Kapłanów tam pracujących zapytaliśmy, w jaki sposób te wspólnoty upowszechniają dzieło swego patrona. Czy i jak wspomagają biednych i potrzebujących. Oto ich odpowiedzi:

Niedziela małopolska 49/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czulice, ks. Zygmunt Cholewa:

- Nasza parafia to nieduża wiejska wspólnota. W niej nikt nie chce być naznaczony jako ten, któremu się pomaga. Toteż uznałem, że można wesprzeć szkołę, bo tam nauczyciele doskonale wiedzą, które dzieci potrzebują pomocy. Równocześnie dbamy o upowszechnianie wiedzy o patronie, o przybliżanie jego dzieła. Modlimy się za jego wstawiennictwem. Odprawiamy nowennę z litanią do św. Mikołaja. Przed odpustem, który jest u nas zawsze w sobotę po św. Mikołaju, organizujemy rekolekcje. Kapłanom głoszącym wtedy Słowo Boże sugeruję, aby przybliżali postać patrona, aby pokazywali jego ponadczasowe dzieło. Również podczas Rorat mówię parafianom o św. Mikołaju. Rozpropagowałem książkę Atanazego Dębowskiego pt. „Mikołaj Święty Nieznany”. I pragnę dodać, że w ostatnim roku zakupiliśmy ornat św. Mikołaja.

Kraków, ks. Tadeusz Nosek:

- Tu, w parafii św. Mikołaja, próbujemy uczynić patrona współczesną ikoną, wzorem, a równocześnie świadkiem tego, co się nazywa darem człowieka dla człowieka, dobroczynnością z wyobraźnią miłosierdzia i powołaniem do zwycięstwa w Jezusie Chrystusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrzanów, ks. Roman Sławeński:

Reklama

- Św. Mikołaj zobowiązuje do podejmowania dzieł miłosierdzia. Od lat działa u nas zespół charytatywny, który pomaga chorym, odwiedzając ich w domach, wspomagając okazjonalnie paczkami, dostarczając prasę religijną. Potrzebujący otrzymują odzież składaną w parafii. W ramach unijnego dzieła pomocy, realizowanego przez Caritas, zespół prowadzi dystrybucję żywności. Z tej formy pomocy korzysta ok. 400 osób z parafii i spoza niej. Od 4 lat funkcjonuje świetlica środowiskowa prowadzona przez stowarzyszenie Nicolaus, gdzie ok. 30 dzieci otrzymuje codziennie posiłek i pomoc w odrabianiu lekcji. Ponadto uczniowie mogą skorzystać z pomocy logopedy i wziąć udział w zajęciach terapeutycznych. W ramach działalności Ruchu Wiara - Światło spotykają się osoby niepełnosprawne. Z myślą o nich od kilku tygodni tworzy się nowe dzieło - pomoc dla rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi. Nieodpłatnie udostępniamy budynki Fundacji Brata Alberta, gdzie funkcjonują: świetlica i warsztaty terapeutyczne.

Pcim, Ksiądz Proboszcz:

- Bardzo duże wsparcie daje parafianom urząd gminy i GOPS. Dba o zabezpieczenie konkretnej pomocy. Zapewnia potrzebującym opiekę, jeśli trzeba, to dostarcza opał. Wójt odwiedza osobiście biednych i chorych. Działalność charytatywną prowadzi koło Caritas działające przy SP nr 3. Uczniowie angażują się w niesienie pomocy mieszkańcom parafii. W samo święto patrona po Roratach, w których uczestniczy bardzo wielu wiernych, w tym również dzieci, do zebranych w kościele i w kaplicy przychodzi św. Mikołaj i częstuje wszystkich plackami i pączkami.

Maniowy, ks. Tadeusz Dybał:

- Muszę wyjaśnić, że nie ma już starego kościoła św. Mikołaja, ale parafia nadal ma go za patrona. A dobre uczynki staramy się spełniać przez cały rok. Każdy na swój sposób i na miarę swoich możliwości. Dobroć św. Mikołaja podkreśla się u nas na każdym kroku. I może to sprawia, że jak jest konkretna potrzeba, to na parafian zawsze można liczyć. Jeśli więc zdarzy się nieszczęście, np. pożar, to nie tylko parafianie, ale i cały dekanat angażuje się w niesienie pomocy materialnej. Warto dodać, że co roku odbywają się u nas rekolekcje adwentowe, które rozpoczynają się w sobotę przed 1. niedzielą Adwentu. W ten sposób przygotowujemy się do odpustu i Bożego Narodzenia. W święto patrona w godzinach popołudniowych do auli przychodzi św. Mikołaj, który rozdaje dzieciom prezenty. W tym dziele wspomagają go rodzice.

Biały Kościół, ks. Marek Wcisło:

Reklama

- Proboszczem parafii zostałem w lipcu br., więc jestem na etapie poznawania wspólnoty, jej potrzeb. Od września w Białym Kościele zamieszkały siostry klaretynki. Mam nadzieję, że z Bożą pomocą, przy wsparciu naszego patrona - św. Mikołaja, odnajdziemy potrzebujących. Chciałbym, abyśmy jako wspólnota nauczyli się ich dostrzegać i udzielać im pomocy materialnej i duchowej.

Sidzina k. Jordanowa, ks. Józef Bafia:

- Do parafii przyszedłem w ostatnie wakacje. Z tego, co się zorientowałem, to tutejsi mieszkańcy na różne sposoby starają się brać przykład z patrona. Wspieramy więc akcje organizowane przez diecezję i Caritas. Co roku zbieramy ofiary przy okazji święcenia samochodów w dzień św. Krzysztofa. Zebraną sumę przekazujemy na akcję, z której zakupuje się środki transportu dla misji. Nasi parafianie składają również datki na Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia” i na Pomoc Kościołowi w Potrzebie. W czasie Adwentu sprzedajemy ok. 300 świec Caritas. Przed Wielkanocą rozprowadzamy baranki. W tym roku zorganizowaliśmy zbiórkę na pomoc powodzianom. Wspieramy modlitewnie i materialnie parafię św. Józefa na Syberii, w Rosji. Jeśli jest potrzeba, to pomagamy innym wspólnotom w kraju. I tak ostatnio zebraliśmy środki, aby wspomóc budowę domu parafialnego w jednej niedużej parafii. Nie zapominamy również o naszych potrzebujących. Obłożnie chorym zakupujemy miesięcznik „Apostolstwo Chorych”. Był pomysł, aby dofinansować obiady dzieciom w tutejszej szkole, ale okazało się, że gmina opłaca tam ponad 100 obiadów. W trakcie przygotowania do tej rozmowy pomyślałem sobie, że powinienem zachęcać wiernych od rozglądania się wokół siebie i szukania potrzebujących. Nie tylko wsparcia materialnego, ale również modlitwy i dobrego słowa.

Witanowice, ks. Józef Wróbel:

Reklama

- Pomaganie potrzebującym to szczególne wyzwanie dla parafii, bo posiadając takiego patrona, wszyscy czujemy się zobowiązani być Mikołajami. I nie jest to sprawa tylko 6 grudnia. Działania rozciągnięte są na cały rok liturgiczny i wiążą się z pogłębianiem życia religijnego. Ponadto staramy się zapewnić pomoc materialną potrzebującym. Szczególną troską otaczamy rodziny wielodzietne. Wspólnie z gminą fundujemy obiady dzieciom w szkole. Doraźną pomoc niesie w parafii zespół charytatywny. Bardzo cenna jest praca pielęgniarek środowiskowych, które często bezinteresownie, z dobroci serca poświęcają wiele czasu ludziom chorym. Odwiedzają ich w domach, robią zakupy, zastrzyki, masaże. A w czasie parafialnego odpustu oglądamy przygotowaną przez dzieci inscenizację o św. Mikołaju. To wydarzenie teatralne powiązane jest z rozdawaniem prezentów.

Liszki, ks. Paweł Głowacz:

- Działający w parafii zespół charytatywny organizuje pomoc potrzebującym. W okresie Adwentu, przy okazji Rorat prowadzimy zbiórkę żywności. Następnie, w ramach świątecznej paczki, rozdajemy dary najbardziej potrzebującym. Zbieramy również zabawki, które przekazujemy do Caritas i domów dziecka. Prowadzimy też akcję „Oddam - potrzebuję”. Polega to na przekazywaniu do księdza lub zespołu charytatywnego informacji o przedmiotach, które ktoś chce ofiarować. Te rzeczy zostają rozdysponowane wg aktualnych potrzeb. Ponadto z okazji świąt czy uroczystości przeprowadzane są na naszym terenie okolicznościowe zbiórki oraz kwesty.

Gorenice, ks. Wiesław Wolski:

- Charyzmat św. Mikołaja realizujemy przez cały rok. W sposób szczególny pamiętamy o osobach biednych, potrzebujących pomocy. Wspieramy działalność Caritas, uczestnicząc w organizowanych zbiórkach. Wspomagamy też misje, w intencji których się modlimy. Ponadto przekazujemy pomoc materialną konkretnym placówkom w Brazylii i Zambii. Nasze dzieci co roku kolędują, a zebrane w ten sposób fundusze przekazują na misje. Jeśli zachodzi potrzeba, to wspomagamy konkretne osoby, również spoza parafii.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła siostra Inah Canabarro Lucas, najstarsza osoba na świecie

2025-05-01 07:48

[ TEMATY ]

śmierć

Wikicommons

S. Inah Canabarro Lucas

S. Inah Canabarro Lucas

Siostra Inah Canabarro Lucas, najstarsza osoba na świecie, zmarła 30 kwietnia 2025 r. w Porto Alegre w Brazylii w wieku 116 lat - informuje aciprensa.com.

Urodzona 27 maja 1908 roku zakonnica terezjańska była według LongeviQuest, grupy badaczy zajmujących się badaniem osób stulatków, najstarszą osobą na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję