Reklama

Jubileusz Towarzystwa Dobroczynności

Reaktywowane w 1990 r., 20-lecie obchodziło w grudniu, w nawiązaniu do chlubnych tradycji Kieleckiego Towarzystwa Dobroczynności, powołanego w 1873 r. przez bp. Tomasza Teofila Kulińskiego jako pierwsza i wówczas jedyna instytucja dobroczynna w Kielcach

Niedziela kielecka 1/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileusz odbył się tam, gdzie wszystko 20 lat temu się zaczęło, czyli w Domu Pomocy Społecznej im. Florentyny Malskiej, a rozpoczęła go Msza św. pod przewodnictwem bp. Kazimierza Ryczana.

Jest co świętować

Reklama

W homilii Ksiądz Biskup zauważył, że dobroczynność nie zależy od stanu posiadania, tylko od wrażliwości serca. - Nie ten daruje, kto ma dużo, ale ten kto chce - mówił. Zwrócił uwagę na przykłady dobroczynności w Starym Testamencie, które dopełnił Jezus pokazując, że „wszyscy jesteśmy dziećmi jedynego Ojca”.
Po Mszy św. był wykład dr. hab. Marka Przeniosły pt. „Organizacje dobroczynne na Kielecczyźnie w XIX/XX wieku”. Historię TD przypomniała prezentacja DVD. Wręczono statuetki i pamiątkowe plakietki, odczytano życzenia od abp. Stanisława Szymeckiego, była okazja do podsumowań i podziękowań ze strony m.in. prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Jest tradycją w Kielcach, że z działalnością TD identyfikują się przedstawiciele władz samorządowych, którzy znaleźli się w komitecie założycielskim instytucji.
Inicjatywę odrodzenia TD w 1990 r. podjęli ludzie związani z Kieleckim Komitetem Obywatelskim oraz kierujący wówczas pomocą społeczną, m.in. dyrektor Wojewódzkiego Zespołu Pomocy Społecznej - Anna Śleźnik i Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie - Zofia Wilczyńska. Szacowne było grono członków założycieli: ówczesny ordynariusz kielecki Stanisław Szymecki, śp. bp Mieczysław Jaworski, prezydent Kielc Arkadiusz Płoski z żoną Anną, wojewoda Józef Płoskonka, Grażyna Łęska-Baranowicz, Ewa Magdziarz, Urszula Radziszewska, Andrzej Baranowicz oraz Hanna Stępień, kierująca komisją charytatywną NSZZ „Solidarność”. Hanna Stępień została prezesem TD, a od 2000 r. funkcję tę pełni Urszula Radziszewska.
- Doskonale pamiętam tamten 9 grudnia 1990 r., gdy odrodziło się TD, a założyciele pełni zapału przystępowali do organizacji pracy na rzecz pomocy dla szybko powiększającej się sfery ubóstwa. Na zebraniach założycielskich panował ogromny entuzjazm - mówi Grażyna Łęska-Baranowicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomoc dla tysięcy osób

Opieką instytucji jest objętych kilka tysięcy osób w skali roku. Misją TD pozostaje wspieranie doraźne, a w sytuacjach wyjątkowych - regularna pomoc ubogim, chorym, niepełnosprawnym. Udzielanie wsparcia rodzinom i osobom w trudnej sytuacji jest realizowane w formie zapomóg pieniężnych i świadczeń rzeczowych.
- Świadczymy usługi opiekuńcze i rehabilitacyjne w domach osób, które nie mogą ich opuścić. To jakby mini dom pomocy społecznej, zorganizowany we własnym środowisku chorego. Z tej formy pomocy w ciągu roku korzysta ok. 140 osób - mówi prezes Urszula Radziszewska. Obecnie także 9 osób może się leczyć i rehabilitować, dzięki zbiórkom celowym prowadzonym na te konkretne potrzeby.
Pomoc rzeczowa polega na opłacaniu rachunków, wykupie leków, dystrybucji odzieży używanej, wyposażaniu dzieci i młodzieży z ubogich rodzin w pomoce szkolnego.
Od 1998 r. ok. 1200 osób rocznie korzysta z wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego i pielęgnacyjnego przy ul. Turystycznej 1. Od 2004 r. ok. 3 tys. osób otrzymuje żywność z Unii Europejskiej.
Rozwój fizyczny dzieci i młodzieży to jedno z ważniejszych zadań statutowych, realizowanych od 20 lat poprzez m.in. wspieranie „Wakacji z Bogiem”, obozów harcerskich, warsztatów artystycznych niepełnosprawnych itp.
Ponadto Towarzystwo Dobroczynności w latach 1999-2001 zrealizowało zadanie „Kielce bez barier”, likwidując bariery architektoniczne w 30 obiektach na terenie miasta.
W l. 1994-96 dzięki Funduszowi PHARE wyposażono ponad 40 mieszkań osób niepełnosprawnych w pomocne w codziennym życiu urządzenia techniczne i sprzęt. TD stale współpracuje także z siecią świetlic Plus, a od 2005 r. prowadzi działania na rzecz aktywizacji seniorów, uczestnicząc w ruchu Forum 50+. Rokrocznie jest w związku z tym organizowany Międzynarodowy Dzień Seniora w Kielcach, łączony z konferencjami naukowymi, happeningami itp.

Szacowna tradycja

„Wielkim miłośnikiem maluczkich” nazywano w diecezji kieleckiej bp. Tomasza Teofila Kulińskiego, inicjatora i twórcę Kieleckiego Towarzystwa Dobroczynności, które działało w l. 1873-1913 i dzięki sercu Biskupa oraz jego zdolnościom organizacyjnym, realizowało wiele dzieł miłosierdzia, wychodzących naprzeciw ówczesnej biedzie. Jednym z nich był na pewno „Dom dla dzieci i młodzieży św. Tomasza” przy ul. Wesołej, który działał aż do 1988 r. (do czasu wyburzenia). To pierwsze KTD skupiało „dobrze myślących obywateli miasta Kielc, pragnących zmniejszyć istniejącą biedę”. Wśród nich byli przedstawiciele duchowieństwa, palestry, medycyny, oświaty.
W nawiązaniu do tej tradycji reaktywowano TD, aby stworzyć sieć pomocy w następstwie gruntownych przemian ustrojowych, których największe koszty ponosili ludzie słabo wykształceni, starsi i chorzy. Od początku TD ma dobre relacje z instytucjami samorządowymi, a za czołowego bodaj partnera w działaniach filantropijnych jest uważany Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Edukacja seksualna jest potrzebna, ale osadzona w kontekście rodziny i wartości

2025-09-23 09:41

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.

Anna Rasińska (KAI): Czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna w polskiej szkole?
CZYTAJ DALEJ

Uczy godzić patriotyzm z religijnością

2025-09-23 10:00

Magdalena Lewandowska

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.

Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję