Reklama

Wielkanocne spotkania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłość ma w sobie prawdziwą ruchliwość i zdolność rodzenia nowego. Nawet grób rozwali i pieczęcie rozerwie, aby wybiec na świat i wieść nowe życie. (Kard. Stefan Wyszyński)

Pusty grób - to za mało, aby przywrócić wiarę zrezygnowanym Apostołom. Zmartwychwstały Chrystus w ciągu czterdziestu dni będzie się ukazywał, aby przekonać swych uczniów, że żyje. Jego wielkanocne spotkania są pełnym troski pochyleniem nad nędzą i biedą człowieka. W każdym z nich tkwi jakieś wymaganie i wezwanie.

Spotkanie z płaczącym - udaj się do moich braci...

Najbardziej zaniepokojona o los Pana, najbardziej Go poszukująca - ona sama znaleziona przez Niego: Maria z Magdalii - "stała przed grobem, płacząc". Pocieszenie przyszło tak niespodziewanie i nagle, że nie rozpoznała nawet jego Autora. Trzeba było dopiero Jezusowego: " Mario!" (J 20, 16), żeby przez pryzmat łez zobaczyła w ogrodniku swego Nauczyciela i Wybawcę. Szła do grobu zasmucona, wróciła pospiesznie pełna radości, z wielkanocnym orędziem do przyjaciół: "Jezus żyje, widziałam Go".

Boże! Stań przy smutnych i płaczących! Gdy Cię nie poznają, zawołaj po imieniu! Gdy Cię odkryją, daj im siłę do głoszenia Twojej Ewangelii!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie z niewierzącym - nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym

Krytyczny i zrównoważony Tomasz, jeden z Dwunastu, z przymróżeniem oka słuchał zapewnień kobiet i swoich towarzyszy, że "widzieli Pana" . On miał własne zdanie: "jeżeli nie zobaczę, jeżeli nie dotknę - nie uwierzę" (por. J 20, 25). Dopiero ósmego dnia - kiedy przyszedł Zmartwychwstały, aby dać się poznać - runęła twierdza zwątpienia. Tomasz onieśmielony delikatnością Mistrza może nie potrzebował wtedy dotykać Jego ran. Może sama postawa Jezusa i Jego wzrok doprowadziły wątpiącego do okrzyku pełnego wiary i miłości: "Pan mój i Bóg mój!" ( J 20, 28). W każdym razie Chrystus dla ratowania wiary tego sceptycznego ucznia gotów był zrobić wszystko.

Panie, gdy staniemy do egzaminu z wiary, przyjdź do nas prosto z wielkanocnego Wieczernika i przypomnij Twoją obietnicę: " Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"(J 20, 29). Święty Tomaszu, bądź patronem ludzkich poszukiwań dla ratowania wiary, której cię nauczył sam Zbawiciel.

Spotkanie z bezradnym - idźcie i nauczajcie wszystkie narody

Owszem, wrócili do swoich zajęć, ale czuli, że to przecież nie to. Czuli, że muszą iść naprzód z misją Chrystusa, ale nie bardzo wiedzieli jak. Czekali więc w swojej bezradności na jakiś nowy znak, nowy impuls. To ostatnie spotkanie Zmartwychwstałego jest bardzo uroczyste: ma coś z pożegnania, coś z testamentu. Wprawdzie dopiero po Zesłaniu Ducha Świętego wybuchnie z całą siłą "rewolucja Jezusa", ale już teraz na górze odejścia zebrani Apostołowie otrzymują mandat nauczania i zapewnienie, że On, Mistrz, będzie z nimi "po wszystkie dni, aż do skończenia świata".

Boże, gdy bezradni staniemy na drodze życia, przyjdź do nas ze swoją łaską i daj odczuć rzeczywistość Twojej obecności. Uczyń nas apostołami Dobrej Nowiny, byśmy życiem i słowem świadczyli o Tobie. Zmartwychwstały Boże, nachyl się nad naszym światem i tak jak wtedy, tak i dziś: otrzyj łzy płaczącym, bądź podporą dla zawiedzionych, wzmocnij wiarę wątpiących! Niech choć raz tak naprawdę spotkamy Ciebie, który jesteś naprawdę z nami.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję