O widocznej w Liście św. Pawła do Galatów prawdzie, że prymat łaski przemienia życie i czyni je godnym oddania na służbę Ewangelii mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Papież po raz ostatni przed lipcową przerwą spotkał się z wiernymi na dziedzińcu św. Damazego Pałacu Apostolskiego.
Na wstępie Franciszek wskazał, że w liście Apostoła narodów przebija troska o to, aby zbudować w Galatach prawdziwą tożsamość, na której można oprzeć swe życie. Nie idzie za niskimi argumentami, którymi posługują się jego krytycy. Paweł czuje się zmuszony przypomnieć im, że jest prawdziwym apostołem nie ze względu na swoje zasługi, ale z powodu Bożego powołania. Przypomina swoją drogę życiową i żarliwość o judaizm, zaciekłość, z jaką prześladował Kościół. Uwydatnia też miłosierdzie Boże wobec niego, które doprowadziło go do radykalnej przemiany. Od bycia prześladowcą chrześcijan, został powołany, by stać się apostołem, żeby głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa.