Reklama

Spotkania z Biblią (6)

Kto zniszczy świątynię, tego zniszczy Bóg…

Niedziela toruńska 12/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny w Toruniu 16 lutego odbyła się kolejna konferencja w ramach „Spotkań z Biblią” pt. „Fenomen świątyni jerozolimskiej - architektura i jej znaczenie dla wyznawców judaizmu”. Wygłosił ją ks. dr Tomasz Tułodziecki, biblista z Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu. Prelegent w syntetyczny sposób przedstawił etapy budowy świątyni jerozolimskiej. Wspomniał o pierwszej świątyni izraelskiej - Namiocie Spotkania, zbudowanej na polecenie Jahwe przez Mojżesza, opisanej w Księdze Wyjścia. Sporą gratką dla słuchaczy była niewątpliwie możliwość obejrzenia ryciny ukazującej wygląd Namiotu Spotkania. Następnie prelegent opisał okoliczności wzniesienia świątyni jerozolimskiej za czasów Dawida i Salomona (X wiek przed Chrystusem), podkreślając, że fakt ten miał nie tylko znaczenie religijne, lecz także pomógł Izraelitom w określeniu swej tożsamości, zaakcentowaniu odrębności wobec innych narodów. Mierząc budowlę dzisiejszą miarą, nie była ona szczególnie duża: liczyła ok. 30 metrów długości, 15 metrów szerokości i 10 metrów wysokości.
Ks. dr Tułodziecki ukazał proces utraty znaczenia świątyni jerozolimskiej, który nastąpił po rozpadzie pierwszej monarchii izraelskiej i powstaniu dwóch zwalczających się państw: królestwa Judy i królestwa Izraela. W tym ostatnim powstały wówczas konkurencyjne ośrodki kultu, a pozycję świątyni jerozolimskiej dodatkowo podkopała niewierność królów judzkich, którzy popierali w swym państwie rozprzestrzenianie się kultów pogańskich, a niekiedy wręcz prześladowali wyznawców Jahwe, profanując Boży przybytek. Wyjątkiem były rządy króla Jozjasza (koniec VII wieku przed Chrystusem), który zadbał o przywrócenie świątyni jerozolimskiej jej dawnego znaczenia. Wkrótce jednak nastąpił najazd babiloński, zakończony zdobyciem Jerozolimy (587 r. przed Chrystusem) i zburzeniem wybudowanej przez Salomona pierwszej świątyni i przesiedleniem Żydów do Babilonii.
Ich potomkowie, wypuszczeni z niewoli przez króla perskiego Cyrusa, kilkadziesiąt lat później powrócili do ojczyzny, a za pierwszoplanowe zadanie, ważniejsze od podźwignięcia kraju z ruin, potraktowali odbudowę świątyni. I choć w pierwszym momencie zrekonstruowana świątynia rozczarowała, gdyż daleko jej było do splendoru świątyni Salomona, to jednak w ciągu kolejnych kilku wieków stopniowo ją rozbudowywano, aż w końcu Herod Wielki (panował w latach 39-4 przed Chrystusem) przekształcił ją w potężny budzący podziw kompleks sakralny. Ten ostatni okres rozbudowy, kontynuowany po śmierci Heroda, trwał 64 lata, a imponująca świątynia cieszyła się zaledwie 4-letnim okresem świetności. W 70 r. po Chrystusie zburzyli ją Rzymianie, którzy brutalnie stłumili powstanie żydowskie.
Prelegent podkreślił, że tzw. druga świątynia jerozolimska, odbudowywana po niewoli babilońskiej, stopniowo obrosła w szereg przedsięwzięć komercyjnych; na swoich obrzeżach przekształciła się w strefę handlu, przynoszącego pokaźne zyski, ale zarazem zaciemniającego duchowy wymiar tego miejsca. W Ewangelii czytamy, że nawet apostołowie pozostawali pod ogromnym wrażeniem wspaniałości świątyni; tym większy musieli przeżyć szok, słysząc od Jezusa zapowiedź, iż z tego, na co patrzą ich oczy, nie pozostanie kamień na kamieniu. „Dla Mnie to może nie istnieć” - zdaje się odpowiadać na te zachwyty Chrystus, dodając, iż jego wyznawcy będą oddawać cześć Bogu w Duchu i w prawdzie. - Te słowa odnoszą się też do nas - podkreślił ks. dr Tułodziecki. - Jeśli nie będzie w nas tego wewnętrznego odniesienia do Boga, to żadna z naszych świątyń się nie ostoi - co więcej wcale nie będzie potrzebna.
W tym miejscu nie sposób oprzeć się refleksji, że dziś na naszych oczach te słowa się spełniają. W Europie Zachodniej setki świątyń zatraciły swą funkcję sakralną i obecnie służą tylko jako obiekty muzealne, zwiedzane przez turystów, ale nie traktowane przez nich jako miejsce spotkania z Bogiem. Stało się tak, ponieważ w sercach tamtejszych społeczeństw zabrakło wiary. Coraz częściej dochodzi też do sytuacji, kiedy dawne kościoły są sprzedawane i obracane na cele świeckie.
Czy taki los czeka również świątynie w Polsce?

Czytelników „Głosu z Torunia” zachęcam do obejrzenia filmów w serwisie internetowym YOUTUBE zawierających zapis poprzednich konferencji:
ks. dr hab. Dariusz Kotecki - „Apokalipsa św. Jana - koniec czasów ukryty za symbolami i obrazami”
www.youtube.com/watch?v=_g7aKT_A2ls&context=C3478245ADOEgsToPDskKaxGwAbkhhodRt60 mBsSIU
ks. dr hab. Michał Janocha - „Słowo i ikona. Dlaczego czcimy obrazy, skoro Biblia tego zakazuje?”
www.youtube.com/watch?v=0RLJkqqpk5E&context=C3478245ADOEgsToPDskKaxGwAbkhhodRt60 mBsSIU
bp dr hab. Zbigniew Kiernikowski - „Co mają czynić owce, gdy pasterz je opuszcza?”
www.youtube.com/watch?v=09gRp4KXY_s

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję