Reklama

Sympozjum józefologiczne

Niedziela legnicka 14/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z zaplanowaną w diecezji legnickiej peregrynacją obrazu św. Józefa, która rozpocznie się 1 maja br., podjęto wiele inicjatyw przygotowujących diecezjan do tego ważnego wydarzenia. Oprócz nowenny do św. Józefa, pielgrzymki duchowieństwa naszej diecezji do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu czy katechez poświęconych temu świętemu, Wyższe Seminarium Duchowne zorganizowało 19 marca sympozjum józefologiczne.
Na początku tego naukowego spotkania w imieniu organizatorów wszystkich obecnych przywitał ks. Leopold Rzodkiewicz, rektor WSD. Pierwszy wykład: „Święty Józef jako sprawiedliwy w świetle dziedzictwa Starego Przymierza” wygłosił ks. dr Jacek Stefański, ojciec duchowny WSD z Kalisza. W swoim wykładzie rozwinął znaczenie słowa „sprawiedliwy”, które w mentalności i kulturze żydowskiej ma bogatą i wielowarstwową treść. Wychodząc od Starego Testamentu zwrócił uwagę, że „sprawiedliwy” odnosi się przede wszystkim do Pana Boga. W Nowym Testamencie to św. Józef jest pierwszym człowiekiem, który zostaje określony mianem „sprawiedliwy”. - Badanie tego terminu w kontekście Starego Testamentu oraz literatury rabinicznej odsłania liczne znaczenia pozwalające na pogłębienie i większe docenienie roli i misji pełnionej przez św. Józefa, Opiekuna Zbawiciela, któremu Bóg Ojciec powierzył dar ojcostwa względem Swojego Syna - mówił ks. Stefański. W dalszej części wykładu św. Józef został ukazany jako człowiek sprawiedliwy oraz osoba wielce zaangażowana w sprawy doczesne i wieczne. - Jako Patron Kościoła, który nosi tytuł „sprawiedliwego”, zgodnie z wielowiekowym rozumieniem tego terminu w tradycji żydowskiej i kościelnej, św. Józef zachęca nas do umiłowania woli Bożej i czynienia woli Bożej naszym powszednim pokarmem w drodze do domu Ojca.
W drugim wykładzie ks. dr Andrzej Latoń, prezes Polskiego Studium Józefologicznego z Kalisza, mówił o „Św. Józefie - Patronie Kościoła naszych czasów”. Odwołując się do encykliki Jana Pawła II „Redemptoris custos” zwrócił uwagę, że Ewangelia św. Mateusza zawiera centralny moment biblijnej prawdy o św. Józefie, ponieważ od chwili zwiastowania znalazł się on wraz z Maryją niejako wewnątrz tajemnicy od wieków ukrytej w Bogu, która przyoblekła się w ciało. W dalszej części mówił o św. Józefie jako świadku tajemnicy: „udział św. Józefa jako sługi zbawienia, czyli świadka tajemnicy zbawienia, i jego udział w historii zbawienia jest konieczny, jedyny i wyjątkowy”. Wymienił niektóre przymioty charakteryzujące Opiekuna Zbawiciela, jak: sprawiedliwość, posłuszeństwo, ofiarność, dyspozycyjność, gotowość do działania. Spośród świętych zapatrzonych w postać męża Maryi została przywołana osoba św. Teresy Wielkiej, która mówiła: „Chcesz nauczyć się modlitwy wewnętrznej? Idź do Józefa”.
Trzeci, i zarazem ostatni wykład przedstawił ks. Stanisław Szupieńko, diecezjalny konserwator zabytków diecezji legnickiej. Na podstawie fresków z kościoła brackiego w Krzeszowie, przedstawił „Artystyczną prezentację postaci św. Józefa na tle barokowej myśli teologiczno-biblijnej”. We wnętrzu tej krzeszowskiej świątyni, na zlecenie opata Bernarda Rosy, w latach 1693-1698 Michael Willmann ukazał osobę św. Józefa w kilkudziesięciu scenach z jego życia. W odnowionym w ostatnich latach kościele można podziwiać freski przedstawiające grupę najstarszych przodków Chrystusa, począwszy od Abrahama. W kaplicach bocznych znajdują sie radosne i smutne epizody z życia św. Józefa. Ciekawym zabiegiem malarskim i kompozycyjnym - mówił ks. Szupieńko - jest umieszczenie biblijnych wydarzeń i osób w XVII-wiecznych prowincjonalnych realiach, wśród żyjących w okolicach klasztoru krzeszowskiego ludzi i otaczających Krzeszów podgórskich krajobrazów. Sympozjum zakończyła Msza św. w legnickiej katedrze pod przewodnictwem biskupa legnickiego Stefana Cichego, który na początku Eucharystii poświęcił kopię obrazu przedstawiającego św. Józefa, który, na co dzień czczony jest w katedrze legnickiej. Kopia tego obrazu odwiedzi wszystkie kościoły naszej diecezji. Każda parafia będzie miała okazję gościć go ponad trzy dni, by bliżej przypatrzyć się osobie Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i Opiekuna Zbawiciela. Peregrynacji przyświecać będzie hasło: „Ze św. Józefem o wiarę potwierdzoną życiem”.
W homilii bp Marek Mendyk, przedstawiając życie św. Józefa zapisane na kartach Pisma Świętego, starał się odpowiedzieć na pytanie, czego dzisiaj uczy nas św. Józef? - Patrzmy na Józefa - mówił bp Marek. - On gdyby poszedł za tym, co po ludzku było wyjściem w miarę uczciwym przecież, zniszczyłby życie Maryi, zniszczyłby też swoje życie. On kochał Maryję, a skazałby na wygnanie nie tylko ją, ale również siebie, bo pozbawiłby siebie na zawsze miłości do człowieka. Pamiętajmy, Bóg nie opuszcza człowieka w trudnościach. Nie zawsze daje odpowiedzi, kiedy byśmy chcieli je otrzymać. Nie załatwia za nas wszystkich spraw. Nie pozwoli nam też żyć w „świętym spokoju”. Życie to konkretne zadanie, które trzeba wziąć w swoje ręce i z nim się zmagać. Trzeba przyjąć ludzi, jak Józef przyjął Maryję, odpowiedzialnie wypełniać zadania, które wynikają z powołania: być ojcem, matką, kapłanem czy siostrą zakonną, być dziadkiem, babcią. Życie Józefa było pełne trudności. Ale on je brał na swoje barki i wypełniał odpowiedzialnie zadania, które otrzymał. Był przy Maryi, był ojcem dla Jezusa i troszczył się o Niego, wiedząc, że Jezus nie przyszedł tylko dla niego i dla Maryi, ale przyszedł zbawić lud od grzechów. Patrząc dzisiaj na św. Józefa, uczmy się zaufania w trudnościach. Nie traćmy nadziei, wierząc, że Bóg przychodzi pośród nocy. Uczmy się odpowiedzialnego życia. Bóg dał nam ważne zadanie, tak jak Józefowi dał Jezusa. Odkryjmy, że te zadania są darem od Boga. Nie zdradźmy Go. Św. Józefie, patronie trudnych i odważnych wyborów, ucz nas umiłowania woli Boga, abyśmy z wiarą, nadzieją i miłością żyli i czynili to, co się podoba Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję