Reklama

Świadek oddania Bogu, ludziom i Ojczyźnie

Niedziela sosnowiecka 14/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA LOREK: - W jakich okolicznościach rozpoczęła się Pana przygoda z Zakonem Rycerzy Kolumba?

SŁAWOMIR KORCZYŃSKI: - Podczas spotkania Przyjaciół Sosnowieckiego Seminarium Duchownego w Krakowie w 2009 r., wicerektor ks. dr Wojciech Kowalski zaproponował mi przystąpienie do tego zgromadzenia. Wówczas jeszcze mało wiedziałem o Rycerzach Kolumba i ich działalności na świecie. Pierwszy raz usłyszałem o Zakonie podczas ingresu bp. Grzegorza Kaszaka, który powiedział, że jego marzeniem jest, aby w diecezji sosnowieckiej powstał Zakon Rycerzy Kolumba. Po kilku tygodniach otrzymałem zaproszenie na pierwsze spotkanie z organizatorami rycerstwa w naszej diecezji, byli to rycerze z Rady Krakowskiej. Ponieważ od zawsze jestem związany z Kościołem działalnością charytatywną i społeczną (bo wyniosłem to z domu), podjąłem się uczestnictwa w rycerstwie. Przystąpiłem do inicjacji pierwszego stopnia w 2009 r.

- Co skłoniło człowieka, który od najmłodszych lat związany jest z wszelkimi formami kultury i sztuki, do wstąpienia w szeregi Zakonu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Dla mnie odpowiedź jest prosta. Działalność artystyczna, jak i inne formy kultury i sztuki wcale nie przeszkadzają w działalności charytatywnej na rzecz drugiego człowieka czy szerzej to ujmując - Kościoła. Mój tato, który był artystą śpiewakiem opery i operetki, i wielkim społecznikiem, powiadał, że kto nie wierzy w Boga, to w nic nie wierzy, jest to człowiek bezwartościowy. Działalność charytatywna, którą podejmują Rycerze Kolumba, jest dla mnie normalną działalnością na rzecz bliźniego i na rzecz Kościoła. To od nas, od społeczeństwa zależy, jaki będzie Kościół, bo sami duchowni nie tworzą Kościoła. Kościół to my! Kapłani sami nie są w stanie udzielić pomocy charytatywnej drugiemu człowiekowi, do tego potrzebują wiernych, a w tym przypadku także Rycerzy Kolumba, bo na tym polega nasza działalność. Zakon Rycerzy Kolumba został założony w 1882 r. na zasadach miłości bliźniego i jedności, na dwu wartościach podstawowych dla pracy na rzecz budowania cywilizacji miłości. Niesiemy ochotniczą pomoc wspólnotom chrześcijańskim i ich Kościołom. Członkowie Zakonu Rycerzy Kolumba przyjęli jako wzajemne pozdrowienie: Vivat Jezus! - łaciński odpowiednik zwrotu: Niech żyje Jezus! Czy to nie jest piękne?

- Jest Pan Wielkim Rycerzem Rady Sosnowieckiej Rycerzy Kolumba. Kiedy powstała ta Rada, ilu Rycerzy liczy i co jest priorytetem w jej działaniach?

- Rada Sosnowiecka Zakonu Rycerzy Kolumba powstała 23 marca 2011 r. Siedziba nasza znajduje się przy kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli. Kapelanem jest ks. Witold Januś, proboszcz parafii. Obecnie jest nas 37 z Księdzem Biskupem, który jest członkiem naszej rady. Oczywiście, na pierwszym miejscu jest działalność charytatywna, czyli pomoc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Udzielamy porad prawnych, prowadzimy stałą akcję „Braterstwo na co dzień”, która polega na dzieleniu się tym, czego w domu mamy czasami za dużo lub co dla nas jest zbyteczne, a może się przydać komuś innemu, m.in. innymi żywność, środki czystości, lekarstwa, sprzęt rehabilitacyjny, odzież, sprzęt AGD, RTV, itp. Pomogliśmy naszemu Księdzu Proboszczowi przy otwarciu domu dla dzieci, które po szkole są bez opieki. Dzieci otrzymują obiady, pomaga się im w nauce, istnieje możliwość gier i zabaw. W grudniu zorganizowaliśmy w Centrum Pediatrii w Sosnowcu spektakl teatralny, w którym dzieci brały udział, a po spektaklu św. Mikołaj rozdawał paczki wszystkim dzieciom przebywającym w szpitalu. Prowadzimy stałą pomoc charytatywną polskim rodzinom na Wschodzie. Przekazaliśmy żywność, lekarstwa, odzież, wózek inwalidzki, materace odleżynowe oraz środki opatrunkowe. W zeszłym roku gościliśmy z Ukrainy dzieci z polskich rodzin ze Starego Skałatu, które przywiózł ks. Rafał Chajduga. W tym roku również będziemy przyjmować dzieci z tego miasta. Pragniemy po raz kolejny wysłać ministrantów na dzień otwarty Sosnowieckiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Mamy też stały kontakt z pracownikami Hospicjum św. Tomasza i Caritas Diecezjalnej. Jesteśmy również organizatorami pielgrzymek. Reasumując: naszym priorytetem jest pomoc drugiemu człowiekowi i Kościołowi.

Reklama

- 18 lutego br. w Opactwie Cystersów w Wąchocku odbyła się ceremonia nadania stopni patriotycznych wyróżniającym się Rycerzom Zakonu. W gronie 58 Rycerzy z całej Polski był również Pan jako jedyny reprezentant naszej diecezji. Proszę opowiedzieć o tym wydarzeniu, jego przebiegu oraz z czym wiąże się ten stopień?

- Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem ks. inf. Stanisława Pindery, kapelana Rycerzy Kolumba z diecezji radomskiej. Następnie odbyła się ceremonia pasowania i inicjacji Stopnia Patriotycznego. Patriotyzm to zasada Czwartego Stopnia. Jedną z przyczyn założenia Zakonu była chęć podkreślenia faktu, że katolicy to dumni obywatele swoich krajów. Dzisiaj Rycerze Czwartego Stopnia w pełnym rynsztunku, stanowiący rozpoznawalną reprezentację zakonu, służą jako świadkowie oddania Bogu i ojczyźnie oraz stanowią opokę patriotyzmu. Głównym celem Stopnia Patriotycznego jest rozwijanie uczuć patriotycznych przez promowanie odpowiedzialnych postaw obywatelskich, lojalności wobec ojczyzny oraz miłości do Boga. Pragnę dodać, że Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym działają Rycerze Kolumba.

- Medal św. Benedykta, „Złota Róża”, medal „Za Zasługi dla Kościoła” oraz wspomniane wcześniej nadanie stopnia patriotycznego dla Rycerzy Kolumba. Z czym wiązały się te wszystkie wyróżnienia, którymi został Pan uprzywilejowany?

- Medal (krzyż) św. Benedykta otrzymałem z rąk wicerektora Sosnowieckiego Seminarium Duchownego w Krakowie, ks. dr. Wojciecha Kowalskiego w 2006 r., jako przedstawiciel Grona Przyjaciół Seminarium. „Złotą Różę” otrzymałem w 2006 r. za wiersz poświecony Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II pt. „Pontyfikat cierpienia”. Wiersz ten ukazał się w moim tomie poezji pt. „Okruchy wiary”. W tym samym roku zostałem przyjęty przez kard. Stanisława Dziwisza w Krakowie. Medal „Za Zasługi dla Kościoła” otrzymałem w 2007 r. z rąk bp. Adama Śmigielskiego w 15. rocznicę powstania diecezji sosnowieckiej. Stopień Patriotyczny otrzymałem za działalność na rzecz społeczności, rodziny, młodzieży i Kościoła. Ten stopień otrzymałem dzięki całej mojej Radzie, bo to dzięki zaangażowaniu się w życie społeczne wszystkich rycerzy Rady Wielki Rycerz może otrzymać Czwarty Stopień. I za to im jestem bardzo wdzięczny. Przyznać muszę, że wyróżnienia te wiązały się z moją działalnością, z jednej strony społeczną, charytatywną, a z drugiej z twórczą i literacką.

- Jakie plany w związku z rycerstwem i z działalnością twórczą snuje Pan na przyszłość?

- Jeśli chodzi o plany związane z rycerstwem, to życzyłbym sobie, aby w Sosnowcu przybywało w nasze szeregi coraz więcej mężczyzn. Aby rycerstwo się rozwijało nie tylko w Sosnowcu, ale i w miastach ościennych. Wiem, i tu się trzeba cieszyć, że w Czeladzi przy parafii św. Stanisława BM już niedługo powstanie kolejna rada, a jej kapelanem, na moją prośbę złożoną u Księdza Biskupa w zeszłym roku, został mianowany proboszcz, ks. kan. Jarosław Wolski. Będę zabiegał również o to, aby w Będzinie powstała kolejna rada. Pragnę prosić przy tej okazji księży o pomoc w rozwijaniu się rycerstwa w naszych miastach oraz aby sami też wstępowali w nasze szeregi. Natomiast jeśli chodzi o działalność twórczą to życzyłbym sobie, aby udało mi się wydać kolejne tomy poezji zatytułowane „Miłość przyszła przez Krzyż” i „Okruchy życia, czyli kompletny galimatias” oraz aby moje sztuki teatralne i inne pozycje zostały dostrzeżone, opublikowane i wystawione na deskach teatru.

- Czego więcej można życzyć?

- Zdrowia i sił, aby zamierzenia te spotkał szczęśliwy finał.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję