Reklama

Wierni mają prawo do kapłanów

„Wierni mają do was prawo, bo oni was potrzebują, ale nie inaczej, jak tylko reprezentantów Boga” - zwrócił się bp Tadeusz Rakoczy do 14 diakonów, których wyświęcił na kapłanów 26 maja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego bielsko-żywiecki Ordynariusz w katedrze św. Mikołaja przewodniczył Mszy, podczas której udzielił święceń prezbiteratu 14 diakonom. Celebrację Eucharystii pasterz diecezji sprawował razem z biskupem pomocniczym Piotrem Gregerem, księżmi infułatami, proboszczami kandydatów do święceń oraz wychowawcami z krakowskiego Seminarium Duchownego. W uroczystości, która jest świętem całego lokalnego Kościoła, uczestniczyli także księża, rodziny diakonów, delegacje parafii rodzinnych i parafii praktyk duszpasterskich przyszłych neoprezbiterów. Zgodnie z obrzędem udzielania sakramentu kapłaństwa kandydaci zostali imiennie i publicznie przedstawieni biskupowi i wyrazili wolę przyjęcia sakramentu.
W homilii bp Rakoczy zachęcał przyszłych kapłanów do gorliwej i oddanej służby braciom i siostrom, do której posyła ich Kościół. - Pamiętajcie, że reprezentujecie przed nimi samego Boga, ale nie zapominajcie o tym, że jesteście także reprezentantami ludzi przed Bogiem. Wierni mają do was prawo, bo oni was potrzebują, ale nie inaczej, jak tylko reprezentantów Boga. Chrystus potrzebuje was, bo chce pochylić się miłosiernie nad grzesznikami. Potrzebuje was, by błogosławić miłości nowych małżonków i przez sakrament chrztu wprowadzać do wspólnoty Kościoła nowe dzieci; by towarzyszyć cierpiącym i umierającym, by docierać z pomocą ubogim. Chrystus potrzebuje was, by z mocą głosić światu Jego słowo życia, miłości i nadziei. Waszą misją jest nieść Ewangelię światu, aby wszyscy doświadczyli radości Chrystusa i by radość zapanowała wszędzie - podkreślał hierarcha, zaznaczając, że całe życie kapłańskie ma być skoncentrowane na Chrystusie. - Jeśli będziecie Go słuchać z uległością, jeśli będziecie wiernie Go naśladować, nauczycie się uobecniać w waszym życiu i posłudze duszpasterskiej Jego miłość i troskę o zbawienie każdego człowieka.
Po homilii odbył się obrzęd święceń. Prócz gestu włożenia rąk przez biskupa, sakramentu dopełniły także obrzędy wyjaśniające. Dłonie neoprezbiterów zostały namaszczone poświęconym olejem, a biskup symbolicznie wręczył każdemu z nich kielich z winem i patenę z chlebem. Po zakończeniu uroczystości neoprezbiterzy otrzymują dokument - celebret, potwierdzający, że dana osoba jest kapłanem diecezji bielsko-żywieckiej i posiada władzę sprawowania Najświętszej Ofiary, przepowiadania Słowa Bożego, spowiadania i rozgrzeszania (przez pierwsze lata jest on terminowy). Po święceniach nowi kapłani udają się do swoich rodzinnych parafii. Tam, następnego dnia, albo w kolejne niedziele odprawiają Prymicje, czyli pierwszą Mszę św. we wspólnocie parafialnej, gdzie rodziło się i dojrzewało ich powołanie do kapłaństwa. Jeszcze przed wakacjami neoprezbiterzy otrzymają dokument kierujący do podjęcia duszpasterskiej posługi we wskazanej przez biskupa parafii. Pamiątką święceń są obrazki prymicyjne, które nowi kapłani wręczają wiernym. Na odwrocie obrazka umieszczone jest motto, wybrane osobiście przez każdego z nowo wyświęconych prezbiterów.
Nowo wyświęceni prezbiterzy rozpoczęli formację w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej w 2006 r. Patronem ich rocznika jest bł. Karol de Foucauld. Przez ostatni rok formacji w seminarium opiekunem rocznika był ks. rektor Roman Pindel, a za pomoc duchową był odpowiedzialny ks. Grzegorz Gruszecki. Nowo wyświęceni kapłani to (bliżej sylwetki księży neoprezbiterów prezentowaliśmy w numerze 20. „Niedzieli na Podbeskidziu”): Tomasz Drabek (Kobiernice, parafia św. Urbana), Grzegorz Gaweł (Cisiec, parafia św. Maksymiliana), Przemysław Gawlas (Pierściec, parafia św. Mikołaja), Andrzej Kuźma (Roczyny, parafia św. Urbana), Łukasz Listwan (Nowa Wieś, parafia św. Maksymiliana), Paweł Marczyk (Bielsko-Biała Wapienica, parafia św. Franciszka z Asyżu), Tomasz Niedziela (Bulowice, parafia św. Wojciecha), Grzegorz Pasternak (Wisła, parafia Wniebowzięcia NMP), Grzegorz Piekiełko (Porąbka, parafia Narodzenia NMP), Ireneusz Rojczyk (Łodygowice Górne, parafia św. Stanisława), Tomasz Stanek (Włosienica, parafia Michała Archanioła), Jakub Studziński (Głębowice, parafia MB Szkaplerznej), Dawid Tabor (Zagórnik, parafia śś. Bartłomieja i Łukasza), Mateusz Wojtusiak (Twardorzeczka-Ostre, parafia MB Różańcowej).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję