Reklama

Przybyli do Częstochowy

Przed obliczem Madonny z Jasnej Góry, 11 sierpnia zameldowało się 3 tys. 820 osób, które wzięły udział w 21. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Na wałach osobiście powitał przybyłych bp Tadeusz Rakoczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pątnicy zanim doszli do celu, wyruszali z różnych części diecezji. Szli z Andrychowa, Cieszyna, Czechowic-Dziedzic, Hałcnowa i Oświęcimia. W 9 grupach, osobom świeckim towarzyszyło 80 księży, 15 kleryków i 12 sióstr zakonnych. Wśród kapłanów znaleźli się m.in. duszpasterze pracujący na parafiach w Czechach i na Węgrzech. W gronie osób, które dbały na trasie o należyte rozśpiewanie pielgrzymów, można było znaleźć profesjonalnych muzyków, jak ks. Stanisława Joneczko i Piotra Mireckiego z zespołu „Dzień Dobry”, czy Jacka Jonkisza, rzecznika prasowego Zawodowej Straży Pożarnej w Pszczynie. Wraz z diecezjanami na Jasną Górę wędrowało 80 pątników z Węgier i 6 z Czech.
Witając gości z Zaolzia, bp T. Rakoczy powiedział: - Wśród was jest dwóch kandydatów do kapłaństwa, którzy w tym roku wstąpią do seminarium. Życzę wam obfitych łask tej pielgrzymki, a wam drodzy kandydaci, dojścia do kapłaństwa i jak najlepszych owoców waszego posłannictwa - mówił Ordynariusz.
Głównym przewodnikiem diecezjalnej pielgrzymki był ks. Józef Walusiak. Najmłodsi pątnicy to 3-letnie dzieci: Tymoteusz i Aniela, a najstarszy miał 81 lat i okazała się nim być Józefa Bąk z Bielska-Białej. O najbardziej leciwej osobowości pielgrzymki można było przeczytać nie tylko w gazetach katolickich, ale i na łamach np. „Dziennika Zachodniego”. Hasłem tegorocznej pielgrzymki było hasło roku duszpasterskiego: „Kościół naszym domem”.
- Tegoroczna pielgrzymka na Jasną Górę dobiega końca, ale dobrze wiecie, że nasza życiowa wędrówka, wielka nasza pielgrzymka do domu Ojca trwa nadal. Przemierzyliście wiele kilometrów, pokonaliście rożne przeszkody nie po to, by zaliczyć trasę, nie po to, by jednorazowo wejść w intensywny kontakt z Panem Bogiem (…). Poświęciliście beztroskie dni waszych wakacji na piękne duchowe rekolekcje w drodze, na zanurzenie w modlitwie, na otwarte praktykowanie swojej wiary we wspólnocie skupionej na jednym celu - mówił bp Rakoczy podczas Mszy św. skierowanej do pielgrzymów.
W Eucharystii wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych oraz gminnych z terenu Podbeskidzia. Diecezjalną stawkę pątników, oprócz jej pieszych przedstawicieli, uzupełniała grupa 250 rowerzystów z Andrychowa, Czechowic-Dziedzic i Żywca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję