Reklama

DDM.org.pl - młodzi dla młodych

Planujesz jakieś fajne wydarzenie? Pasjonuje Cię dziennikarstwo i chcesz odbyć ciekawą praktykę? A może nie przeżyłeś jeszcze przygody z mediami, ale jesteś otwarty na nowe doświadczenia? Portal ddm.org.pl czeka właśnie na Ciebie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Portal wystartował w 2004 r. z inicjatywy dwóch pasjonatów - Bartka Dobrzyńskiego i Adama Wołyńskiego. - W tym czasie zacząłem się kręcić przy duszpasterstwie młodzieży. Zauważyłem, że brakuje takiej strony internetowej, która byłaby skierowana konkretnie do młodych - opowiada Bartek. - Na początku była to strona opisująca Diecezjalne Dni Młodzieży, ich historię, przebieg poszczególnych edycji i zapowiedzi. I kiedy to zaskoczyło, stwierdziłem, że warto tę stronę poszerzyć. Ks. Robert Patro dał nam wolną rękę.

Od początku profesjonalnie

Reklama

Bartek i Adam tworzyli stronę praktycznie od podstaw. To, że byli samowystarczalni, bardzo ułatwiało im pracę. - Postawiliśmy sobie kilka założeń: ma to być strona robiona przez młodzież, na bieżąco aktualizowana, strona newsowa i multimedialna. Od początku stawialiśmy na profesjonalne dziennikarstwo. Przez kilka lat obsługiwaliśmy medialnie kilkadziesiąt ważnych wydarzeń, m.in. Światowe Dni Młodzieży w Kolonii, z których codziennie robiliśmy serwis newsowy i zdjęciowy, czy też pielgrzymkę Benedykta XVI do Polski, w czasie której jeździliśmy za Papieżem i relacjonowaliśmy jego wizytę na bieżąco - mówi Bartek.
Przez kilka lat portal rozwijał się bardzo dynamicznie. Później trochę okrzepł. - To, co robiliśmy, było naszą pasją, a mobilizowały nas pozytywne reakcje wielu osób. Było dużo wejść na stronę, ludzie czytali wiadomości, oglądali zdjęcia, udzielali się na forum dyskusyjnym i pisali komentarze - opowiada Bartek. - W pewnym momencie podczas Przystanku Jezus wystartowaliśmy z radiem internetowym. Dzięki temu radiu przez kilka lat z rzędu transmitowaliśmy Diecezjalne Dni Młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ludzie to kopiowali

Strona wciąż się rozszerzała - podczepiono pod nią stronę powołaniową diecezjalnego seminarium duchownego, a także stronę Eucharystycznego Ruchu Młodych. Powstała osobna galeria zdjęć. Portal obejmował patronatem medialnym różne ważne wydarzenia diecezjalne. Nawiązał też współpracę z diecezjalnymi edycjami „Gościa Niedzielnego” i „Niedzieli”. W pewnym momencie portal zmienił zupełnie swój design - tak w ramach odświeżenia.
- Przystopowaliśmy, kiedy wyjechałem na studia i nie mogłem poświęcać portalowi tyle czasu, co w liceum, a Adam zaangażował się w pracę dla telewizji publicznej - wyjaśnia Bartek. - Nie udało się niestety znaleźć nikogo, kto podszedłby do portalu z taką pasją.
Ddm.org.pl stracił wtedy swój newsowy charakter. Strona była aktualizowana rzadziej, choć na tle innych wcale nie wypadała najgorzej. - Kiedy wystartowaliśmy, to był pierwszy taki portal w Polsce, jeśli chodzi o młodzież, ludzie kopiowali nasz pomysł.

Jak najwięcej dobrych emocji

Nowa energia pojawiła się wraz z powrotem Bartka do Zielonej Góry. - Zacząłem pracować w Wydziale Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży w kurii diecezjalnej i zabrałem się za odświeżanie strony. Pewne rzeczy trzeba było zrobić od nowa. Dużym projektem, który się w zrodził, był Videoblog Biskup z Młodymi. Bardzo mi zależy na tym, żeby nadal była to strona dla młodych, z dużą ilością newsów i multimediów. Chcemy polecać dobre dzieła, więc zachęcam, żeby każdy, kto ma jakiś ciekawy pomysł, zgłaszał się z tym do nas - chętnie go zareklamujemy. Tak jak promujemy nasze przedsięwzięcia - choćby zespół ewangelizacyjny „Full of Grace” czy „Tymczasową Formację Prowizoryczną” - wyjaśnia. - Mówi się, że dzisiaj ludzie, korzystając z internetu, nie kolekcjonują informacji, lecz emocje. W takim razie niech na naszym portalu będzie jak najwięcej tych dobrych emocji.

Szansa dla Ciebie!

Obecnie portal przede wszystkim promuje i zapowiada różne wydarzenia. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by wrócił do bieżących serwisów informacyjnych. Nie ma co ukrywać - żeby strona mogła funkcjonować na najwyższym poziomie, potrzeba ludzi zaangażowanych. Dlatego ddm.org.pl zaprasza do współpracy wolontariuszy. Dla wszystkich, którzy pasjonują się dziennikarstwem, jest to świetna praktyka. - Szukamy ludzi kreatywnych, otwartych i gotowych poświęcić swój czas - mówi Bartek. - Jeśli ktoś nie ma doświadczenia, to też żaden problem. Można zacząć od zera i krok po kroku zgłębiać tajniki tej pracy. Ludzie, którzy z nami współpracują, nie uprawiają partyzantki - dostają legitymację dziennikarską i są profesjonalnie przeszkoleni.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ząbkowice Śląskie. Instalacja nowego proboszcza

2025-09-25 21:52

[ TEMATY ]

pallotyni

Ząbkowice Śląskie

instalacja proboszczowska

Pallotyni Ząbkowice Śląskie

Uroczysta Msza święta instalacyjna nowego proboszcza w parafii NSPJ w Ząbkowicach Śląskich

Uroczysta Msza święta instalacyjna nowego proboszcza w parafii NSPJ w Ząbkowicach Śląskich

W parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa prowadzonej przez Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego odbyła się uroczysta instalacja nowego proboszcza - ks. Przemysława Budzińskiego.

Podczas Mszy świętej w niedziele 21 września pallotyn złożył wyznanie wiary i przysięgę, podejmując wobec Boga i wiernych odpowiedzialność za wspólnotę parafialną.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję