Reklama

Nadzwyczajny szafarz Komunii świętej (3)

Niedziela włocławska 21/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecnie obowiązujące normy prawa powszechnego

Kodeks w kan. 910 2 stwierdza: szafarzem nadzwyczajnym Komunii św. jest akolita oraz wierny, wyznaczony zgodnie z kan. 230 3.

Wiernym jest ten, kto przez chrzest został wszczepiony w Chrystusa i z tej racji uczestniczy w kapłańskim, prorockim i królewskim posłannictwie Chrystusa oraz jest powołany do wypełnienia misji, jaką Bóg powierzył pełnić Kościołowi w świecie (zob. kan. 204). Stąd w kan. 230 3 znajdujemy postanowienie: "Tam, gdzie doradza konieczność Kościoła, z braku szafarzy, także świeccy, chociażby nie byli lektorami lub akolitami, mogą wykonywać pewne obowiązki w ich zastępstwie, mianowicie: posługę słowa, przewodniczyć modlitwom liturgicznym, udzielać chrztu, a także rozdzielać Komunię św., zgodnie z przepisami prawa".

Zatem, jak wynika z powyższego kanonu, wierni mogą udzielać Komunię św., ale nie mogą tego czynić zawsze i wszędzie, a jedynie wtedy, gdy wymaga tego konieczność duszpasterska. Ma ona miejsce wtedy gdy:

- brak jest zwyczajnych szafarzy Komunii św., tzn. biskupa, prezbitera i diakona lub akolity jako szafarza nadzwyczajnego;

- mimo iż są obecni zwyczajni szafarze, nie mogą jednak wypełnić tej funkcji z powodu podeszłego wieku, choroby lub innej posługi duszpasterskiej;

- liczba przystępujących do Komunii św. jest tak duża, że sprawowanie Mszy św. czy też udzielanie Komunii św. poza Mszą św. zbytnio by się przeciągnęło bez pomocy świeckiego jako szafarza Komunii św.

Wyżej wymienione warunki, których zaistnienie jest konieczne do tego, aby wierny świecki uzyskał zezwolenie do pełnienia funkcji szafarza Komunii św. są identyczne jak te, które określają pełnienie wspomnianej funkcji przez akolitę. Istnieje jednak pewna hierarchia korzystania z pomocy nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. I tak, jeżeli obecność akolity zaradzi trudnościom i pomoc innych nadzwyczajnych szafarzy nie będzie konieczna, to wierny świecki nie może uzyskać zezwolenia na udzielanie Komunii św.

Akolita nie potrzebuje specjalnego upoważnienia ze strony ordynariusza miejsca, bowiem ustanowienie go akolitą jest z mocy prawa takim upoważnieniem. Natomiast wierny świecki takowe upoważnienie musi otrzymać. Zgodnie bowiem z normą zawartą w kan. 228 1 Kodeksu, do pasterzy należy udzielanie urzędów kościelnych i posług. Użyte w kanonie pojęcie "pasterz" oznacza przede wszystkim ordynariusza miejsca, który udziela upoważnienia do pełnienia funkcji nadzwyczajnego szafarza Komunii św. osobiście lub przez wyznaczonego do tego kapłana. Zadaniem ordynariusza miejsca jest ocena zarówno sytuacji, jak i przymiotów religijno-moralnych osoby, której zamierza powierzyć funkcję szafarza nadzwyczajnego Komunii św.

Co do przymiotów religijno-moralnych tego szafarza, to należy stwierdzić, że winna to być osoba nienaganna pod względem moralnym, czyli godna sprawowanej przez nią funkcji. Zgodnie z kan. 231 1 świeccy, którym w Kościele, nawet na pewien czas, powierza się jakieś specjalne funkcje mają dążyć do osiągnięcia pewnej formacji, koniecznej do tego, by spełniali je w sposób należyty. Ponadto każdy szafarz (w tym także wierny świecki) ma odznaczać się żywą wiarą oraz przykładem nabożeństwa do Najświętszego Sakramentu. Ma spełniać ową funkcję świadomie, z oddaniem i pilnie.

Jeżeli ordynariusz miejsca uzna, że dana osoba spełnia warunki wymagane przez prawo, może powierzyć jej funkcję szafarza nadzwyczajnego Komunii św. i zezwolić, by jej udzielała sobie i innym. Może też zanosić Komunię św. chorym przebywającym w domu, a ciężko chorym - Wiatyk. Odnośne zezwolenie ordynariusz miejsca wydaje osobiście lub przez upoważnionego do tego kapłana, zawsze do konkretnej osoby ( nigdy ogólnie). Może ono być udzielane do poszczególnego przypadku albo też na pewien okres lub na stałe, ale jeśli przynagla konieczność. Należy zaznaczyć, że udzielenie przez ordynariusza miejsca owego zezwolenia wiernemu świeckiemu winno być poprzedzone odpowiednim przygotowaniem i formacją, mieć uroczysty charakter oraz dokonywać się według ściśle określonego obrzędu.

Trzeba jednocześnie wyraźnie zaznaczyć, że upoważnienie udzielone przez ordynariusza miejsca lub uprawnionego do tego kapłana nie jest wystarczające, aby wierny świecki w konkretnym przypadku pełnił funkcję szafarza Komunii św. O tym bowiem decyduje proboszcz lub rektor danego kościoła. On to bowiem winien wyrazić życzenie czy prośbę, aby świecki mógł pełnić funkcję szafarza. Jeśli natomiast zaistnieje taka sytuacja, że w danym kościele będzie obecny kapłan - gość, diakon czy akolita - i proboszcz (rektor) kościoła uzna, że ich pomoc jest wystarczająca do udzielania Komunii św., wtedy bez zgody proboszcza (rektora) kościoła nie wolno wiernemu świeckiemu pełnić funkcji szafarza Komunii św. Z kolei proboszcz (rektor) kościoła może poprosić o pomoc jedynie osobę, która owe upoważnienie z rąk ordynariusza miejsca otrzymała.

Możemy zatem powiedzieć, że normy dotyczące nadzwyczajnego szafarza Komunii św, zawarte w Kodeksie Prawa Kanonicznego, jednoznacznie określają sytuacje, w których akolita czy też wierny świecki może udzielać Komunii św. Potwierdzeniem tych przepisów jest wydana przez Stolicę Apostolską 15 sierpnia 1997 r. instrukcja dotycząca współpracy kapłanów i wiernych świeckich. Instrukcja ta nie wprowadza żadnych zmian w omawianej kwestii, przestrzega jednak przed zbyt szeroką interpretacją norm, które wyraźnie nazywają akolitę i wiernego świeckiego nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. Oznacza to, że ich posługa jako szafarza jest dopuszczalna jedynie w nadzwyczajnych okolicznościach przedstawionych w omawianej instrukcji Immensae caritatis.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do czuwania

2025-04-10 09:58

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do CZUWANIA. Chodzi bowiem o to, aby nikt z nas nie przegapił swojej „pory”, swojego „czasu”, lecz aby wiedział, kiedy coś szczególnego „dzieje się dla niego albo ze względu na niego”.

E. Gdy nadeszła pora, Jezus zajął miejsce u stołu i apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Jesteśmy w stanie powiedzieć: “Kochamy Cię Jezu”, ale co z Golgotą?

2025-04-13 12:44

ks. Łukasz Romańczuk

O godz. 11:30 rozpoczęła się Liturgia w Niedzielę Palmową, pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego,. Przy głównym wejściu do Katedra Wrocław odbyło się poświęcenie palm oraz przeczytana został fragment Ewangelii wg św. Łukasza mówiący o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy, następnie procesyjnie, z palmami w ręku wszyscy udali się do wnętrza katedry.

Po odśpiewaniu Męki Pańskiej, homilię wygłosił abp Józef Kupny. - Dzisiaj rozpoczynamy obchód misterium paschalnego. Na początku Mszy św. wysłuchaliśmy się w opis triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, a przed chwilą opis Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jakiż kontrast pomiędzy tymi wydarzeniami. Uroczysty wjazd do świętego miasta, a potem niewyobrażalne cierpienie i śmierć na krzyżu poza murami Jerozolimy - opisywał arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję