Muzeum Wsi Kieleckiej przygotowało inscenizację Środy Popielcowej. Brali w niej udział: ks. kanonik Jacek Dąbek, proboszcz Parafii i Sanktuarium pod wezwaniem Św. Maksymiliana Marii Kolbego Wolica -Tokarnia, członkowie Koła Gospodyń Wiejskich Występy oraz pracownicy Muzeum Wsi Kieleckiej.
Jutro (16 lutego) podczas śniadania prasowego, które muzeum organizuje w Michniowie – w dobiegającym końca budowy obiekcie, tzn. w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich, będzie między innymi dr Małgorzata Imiołek, kierownik Działu Edukacji Etnograficznej, która opowie o symbolice oraz obrzędowości ludowej związanej ze Środą Popielcową oraz kończących się jutro ostatkach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W chłopskich kuchniach w poście królował żur, kasze jęczmienne, śledzie, na obiad podawano jednogarnkowe potrawy – bez tłuszczu. Jednak wielu mieszkańców świętokrzyskich wsi nigdy, z racji ubóstwa, nie mogło sobie nawet na tak skromne menu pozwolić. W regionie świętokrzyskim ludność chłopska w ogóle rzadko spożywała mięso. „A byli i tacy po wsiach, co mięso i wędliny spożywali tylko na Wielkanoc czy na Boże Narodzenie” – ten cytat z infułata Władysława Domagały z Bielin Poduchownych pojawia się w publikacji „Wieś świętokrzyska w XIX i XX wieku” Edwarda Traczyńskiego. Warzywa też nie były powszechne w gospodarstwach chłopskich II pol. XIX i na początku XX wieku. W tzw. półpoście lub na przednówku głód pukał do drzwi. Gotowano polewki z suszonej lebiody, startego perzu, obierzyn.
Obrzęd posypywania głów popiołem Kościół przejął od ludów starożytnych i nadał mu własną symbolikę. W obecnej formie jest on znany od IX wieku, kiedy to posypywano głowy popiołem odprawiającym pokutę publiczną. Popiół, którego szczyptę kapłan wysypuje na głowy wiernych w Środę Popielcową symbolizuje kruchość ludzkiego życia, a gest – wezwanie do refleksji nad jego znikomością i osobowym stosunkiem człowieka do spraw doczesnych.
Reklama
W tym roku w kościołach, zgodnie z decyzją Stolicy Apostolskiej, nie będzie tradycyjnie wypowiadanych słów do każdego z wiernych, podczas obrzędu posypywania głów popiołem. Chodzi o utrzymanie reżimu sanitarnego ze względu na pandemię.
Agnieszka Dziarmaga