Ks. Rafał Chudy zachęca, aby rozpoczęty okres Wielkiego Postu był czasem czas duchowej przemiany i pracy nad sobą. Zwracając uwagę, że teraz jest dobry moment, aby prosić Pana Boga o uwolnienie z tego co pozbawia człowieka trzeźwo patrzeć na rzeczywistość i na przyszłość. W czasach, kiedy wszystko staje się zakłamane i nieprawdziwe należy stanąć w prawdzie, która często bywa bolesna i kosztuje nas co raz więcej. - O ileż łatwiej i korzystniej uciec w kłamstwa, w kolorowe iluzje, byleby nie powiedzieć całej prawdy sobie, ludziom czy Bogu. To wszystko pozbawia nas trzeźwego spojrzenia na tajemnicę życia – napisał w odezwie diecezjalny duszpasterz osób uzależnionych.
Kapłan wychodzi z propozycją, aby księża proboszczowie w swoich parafiach utworzyli Księgę Trzeźwości i zachęcili swoich parafian do podejmowania duchowych wyrzeczeń w tej właśnie intencji. Pomocą w realizacji powziętych postanowień mogą być ofiarowane w tych intencjach drogi krzyżowe oraz nabożeństwa Gorzkich Żali. – Niech postawa Weroniki, jej odwaga i poświęcenie dla Jezusa staną się dowodem, że męstwo i wierność kochanej osobie to najpiękniejsze znamiona człowieczeństwa – podkreśla duszpasterz.
Irak czeka na papieża
2021-03-03 09:39
Witold Repetowicz (KAI Bagdad)
/Bagdad
[ TEMATY ]
Irak
Franciszek w Iraku
Witold Repetowicz (KAI Bagdad)
Centralna ulica as-Sadoun, jedna z najważniejszych arterii komunikacyjnych w Bagdadzie, już od dawna przystrojona jest sąsiadującymi ze sobą flagami Iraku i Stolicy Apostolskiej. Póki co powiewają one jednak tylko na około kilometrowym odcinku między placem Rukn Kahramana a Teatrem Narodowym, z którym sąsiaduje kościół Sajedat al-Nedżat, jeden z najważniejszych punktów w programie pielgrzymki papieża Franciszka do Iraku, która rozpocznie się 5 a zakończy 8 marca. Nieco dalej, na tej samej ulicy, przetoczyła się w poniedziałek gwałtowna demonstracja kilkuset bardzo młodych ludzi. Nie był to jednak bynajmniej protest przeciwko przyjazdowi Ojca Świętego do kraju, w którym 7 lat temu proklamowano powstanie Państwa Islamskiego (ISIS). Wręcz przeciwnie, Irakijczycy czekają na tę wizytę z zadowoleniem i nadzieją.
„Jesteśmy gotowi oddać swoje życie za Irak” – krzyczeli około dwudziestoletni protestujący gdy wbiegli na plac Tahrir, miejsce wszystkich manifestacji w Bagdadzie. Chwilę później zablokowali ulicę Sadoun, co doprowadziło do interwencji licznie zgromadzonej policji. Nie była ona jednak brutalna, obyło się nawet bez użycia pałek, nikogo też nie zatrzymywano. Demonstracja została zorganizowana w akcie solidarności z wydarzeniami w Nasiriji, gdzie w końcu lutego przez kilka dni trwały protesty przeciwko korupcji, biedzie, złym warunkom życia oraz brakowi perspektyw.
To kontynuacja manifestacji przetaczających się przez cały kraj od jesieni 2019 r., w których zginęło kilkaset osób. Doprowadziło to do upadku poprzedniego rządu i objęcia władzy w maju 2020 r. przez Mustafę al-Kadhimiego, który obiecał pociągniecie do odpowiedzialności winnych rozlewu krwi oraz stopniowe spełnienie żądań protestujących.
CZYTAJ DALEJ