Reklama

Biedni są wśród nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma właściwie dnia, ba, nawet godziny, abyśmy nie usłyszeli w mediach, że stan naszej gospodarki nie jest w najlepszej kondycji. Słyszymy tu i ówdzie, że brak pieniędzy, że bezrobocie, że trzeba koniecznie zamykać kolejne zakłady pracy. Nie ukrywam, że bardzo trudna jest rozmowa z ludźmi, którzy stracili pracę, nie mają żadnego dochodu, a przecież trzeba jakoś żyć. Dość często rozmawiam z osobami, które biorą udział w przeróżnych uroczystościach. Słyszę z ich ust optymistyczne słowa, które pokazują, że wcale w naszej ojczyźnie, w naszym regionie nie jest tak źle. Czego to nasze władze nie robią, jakich to sukcesów nie osiągnęły. A życie? A ludzie? Ci spokojnie realizują swoją codzienność opierającą się na pytaniu: co zrobić, aby starczyło na gaz, na energię, w końcu na chleb? Wiem już z doświadczenia, że o ludzkiej biedzie bardzo łatwo się pisze. Znacznie gorzej jest, kiedy tę biedę zobaczymy na własne oczy, a jeszcze gorzej, kiedy stanie się ona towarzyszem naszego życia. Podziwiam tych ludzi, którzy szukają wyjścia z trudnych sytuacji, nie tracą nadziei, próbują zachować pogodę ducha. Trudno jednak zrozumieć fakt, że niektórzy mają za dużo, a niektórym brakuje na normalne funkcjonowanie. Napisałem kiedyś w gazecie artykuł o żebrzących dzieciach, które na ulicach nachalnie domagają się pieniędzy. Nie chcą chleba, chcą pieniędzy. Po moim artykule otrzymałem list od jednego z naszych czytelników, który zarzucił mi, że jestem nieludzki, bo dziecku nie dałem na przysłowiową bułkę. Zresztą wszystkim się "oberwało". I księżom, i tym, co pracują, i handlarzom, wszystkim. Mocni jesteśmy w oskarżaniach drugich. Łatwo o nich mówimy językiem plotek, czasami nawet nienawiści. Można dziś powiedzieć, że tego wszystkiego nauczyło nas życie. Nasza codzienność obraca się wokół hasła: "Jak się o swoje nie wykłócisz, nic nie będziesz miał". Pewnie coś w tym jest, ale widzę, że nie wszyscy umieją się kłócić. I co z nimi? Nie mają już prawa mieć nic? Nawet głosu w dyskusji, powszedniego chleba? Nie wiem dlaczego, ale nawet polskie (chyba) media nie zauważają biednych, bezdomnych, głodnych. Pewnie nakaz z góry, aby ich nie pokazywać, bo to hańba dla ekipy rządzącej. Ale mimo to, tacy ludzie są wśród nas. Potrzebują od nas pomocy. Zauważmy ich. Bardzo często oni sami o pomoc nie poproszą. Może się wstydzą? Pewnie tak.

Odwiedziła mnie niedawno mama pięcioosobowej rodziny. Rozmawialiśmy na temat Arka, jej syna, który w tym roku przystępuje do I Komunii św. O Matyldzie, która ma przyjąć sakrament dojrzałości chrześcijańskiej. Rozmawialiśmy, a ja na twarzy matki widziałem wielkie zakłopotanie. Zapytałem: "Pewnie pieniędzy nie macie, a dzieciaki trzeba ubrać, uroczystość przygotować?". Kobieta odpowiedziała: " Nie o to chodzi. Martwię się, czy my jeszcze będziemy umieli przeżyć prawdziwie, po Bożemu, dzień I Komunii św. dziecka? Czy jeszcze będziemy umieli?".

Od tamtego czasu zadaje sobie pytanie: czy my jeszcze będziemy umieli być ludźmi Ewangelii? Czy nie zapomnimy o Kościele, o świętowaniu Pańskiego Dnia? Czy my jeszcze będziemy umieli być ludźmi? Zobaczymy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję