Zakonnik przypomina, że Franciszek wielokrotnie nazywał Józefa „wielkim świętym”. Jest to postać mu bliska od momentu przełomowej spowiedzi w kościele św. Józefa w Buenos Aires, podczas której odkrył swoje zakonne powołanie. W czasie ostatniej audiencji środowej papież zachęcał do podążania za Józefem.
„Bądźcie mądrzy jak on, gotowi zrozumieć i wprowadzać w życie Ewangelię – mówił papież pozdrawiając pielgrzymów z Włoch. - W życiu, w pracy, w rodzinie, w chwilach radości i smutku, św. Józef nieustannie szukał i kochał Pana, zyskując pochwałę Pisma Świętego jako człowiek sprawiedliwy i roztropny. Przywołujcie go zawsze, szczególnie w trudnych chwilach, które możecie napotkać”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Testa podkreśla, że ogłaszając Rok św. Józefa, i pisząc o nim piękny list, papież wskazuje nam na znaczenie prawdziwej rodziny i panujących w niej więzi, a także przypomina o ojcowskiej odpowiedzialności. „Od Opiekuna Jezusa można się nauczyć nie tylko posłuszeństwa, ale i kreatywnej odwagi również w czasie pandemii” – zauważa zakonnik.
„Święty Józef uczy nas przede wszystkim przyjmować nasze słabości z głęboką czułością, przyjmować sytuacje kruchości i niepewności, które dostrzegamy w nas i wokół nas, w postawie zaufania, delikatności, uwagi, unikając zniechęcenia. Pomaga nam odczytać na kartach naszego życia głos Pana, który przychodzi, aby nas pokrzepić i nigdy nie zostawia nas samych – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Testa. – Papież przypomina, że w obliczu trudności wielu się wycofuje, inni natomiast podejmują zadanie. Święty Józef bardzo musiał się starać, musiał się nieźle napracować. Pomyślmy choćby o tym, jak w czasie pandemii musieliśmy się natrudzić, by kreatywnie przeprojektować nasze duszpasterstwo, by znaleźć sposób dotarcia do ludzi i bycia blisko nich”.Beata Zajączkowska/vaticannews.va / Watykan