Obrzędy żałobne rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem ks. kan. Aleksandra Trojana, proboszcza miejscowej wspólnoty. Homilię wygłosił przyjaciel zmarłego, ks. kan. Tadeusz Faryś, kapelan „Solidarności”, który podkreślił aktywność i odwagę zmarłego działacza Solidarności Polsko- Czesko-Słowackiej i Solidarności Walczącej.
Kaznodzieja przypomniał historyczną scenę z okresu stanu wojennego, która szczególnie utkwiła mu w pamięci. Na głównym gmachu Domu Zdrojowego „Wojciech” należącego do Uzdrowiska Lądek Zdrój wykonano w stanie wojennym nielegalny napis „Niech żyje Solidarność”. - Taki wielki optymizm mieli działacze podziemnej „Solidarności” w najbardziej mrocznym okresie naszej historii jakim był stan wojenny. Takim odważnym człowiekiem, który narażał swoje życie dla innych i nielegalnie dokonywał przerzutów przez „zieloną granicę” Jan Mroczkowski - podkreślił m.in. ks. kan. Tadeusz Faryś.
Julian Golak
Kapłani, od lewej ks. kan. Tadeusz Farys i ks. kan. Aleksander Trojan, podczas Mszy pogrzebowej w intencji zmarłego Jana Mroczkowskiego.
Na ogromne zasługi Jana Mroczkowskiego w walce z władzą komunistyczną o odzyskane wolności i demokracji w Polsce i w Czechach wskazywali również w swoich wystąpieniach działacze Solidarności Polsko -Czesko-Słowackiej Julian Golak i Mirosław Jasiński, a mogiłę pokryły wieńce m.in. od: konsula honorowego Czech Arkadiusza Ignasiaka i Marszałka Województwa Dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu