Reklama

Kazanie

Jedność i pokój

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sercu człowieka, który kieruje się w życiu dobrą wolą, trwa szczere pragnienie pokoju i jedności. Tymczasem nasza codzienność niesie z sobą wiele niepokojów i rozterek. A jednak ten pokój jest możliwy, ta jedność nie jest utopią, kiedy modlimy się razem z naszym Kościołem: "Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim apostołom: Pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję". I tu jest konieczny mocny akcent na zaimek "mój" w odniesieniu do Pana Jezusa. On jest Księciem Pokoju i kiedy Jemu otwieramy nasze serca, wtedy mimo grzechów i słabości nasze życie będzie nasycone tym Jego pokojem. Dziś w drugim czytaniu z Księgi Objawienia mamy sześciokrotne zapewnienie, że przyjdzie Ten, który jest Pierwszym i Ostatnim, Początkiem i Końcem, Alfą i Omegą. On przyszedł w tajemnicy Wcielenia i Odkupienia przez Krzyż i Zmartwychwstanie. I przez całe wieki historii Kościoła przychodzi, przede wszystkim przez Eucharystię, sakramenty święte i także wtedy, gdy w jakiejkolwiek sytuacji otwieramy nasze serca na Jego przyjście błogosławione. W swojej najdłuższej i najpiękniejszej modlitwie arcykapłańskiej Pan Jezus pięciokrotnie prosi swojego Ojca o jedność. Nie jest to jedność teoretyczna, lecz bardzo konkretna: "Jedno!". "Aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie".
Kiedy patrzymy na dzisiejszy chrześcijański świat, możemy się smucić i niepokoić. Samo tylko wyliczenie przeróżnych odmian czy wyznań chrześcijańskich - to bardzo długa litania. A przecież tym wszystkim rozdzielonym braciom nie chodziło o rozłam. Oni także pragnęli jedności. Oni wszyscy mówili i wołali, że pragną lepszego urzeczywistnienia Ewangelii. Nawet przedstawiciele tzw. teologii wyzwolenia byli przekonani, że oni lepiej przeżywają Ewangelię niż Kościół w swojej historii trwającej już 20 wieków. Jak mamy o tę jedność zabiegać, daje nam dziś nie tylko przykład, ale i program Ojciec Święty Jan Paweł II. Ten jego program zaczyna się zawsze i kończy modlitwą.
Ale jest także wspólne poszukiwanie tych wartości, które nas łączą. Także w świecie społecznym i politycznym ta jedność jest przez wielu oczekiwanym i poszukiwanym dobrem. Szczególnie pokój między narodami wtedy jest bezpieczny i może trwać. Dla młodszych dziś to już historia. Dla ludzi starszych czas nie tak bardzo odległy, kiedy nasza prasa, dostępna w kioskach, była monotonnie jednolita. Te same ocenzurowane informacje, te same, podobnie "wyregulowane" emocje, podobne recenzje, pełne zachwytu dla tego, co socjalistyczne, i nie tylko niechęci, ale i wrogości dla tzw. Zachodu. W przełomowych latach 1989/90 zmieniło się wiele. Ale czy wszystko? Czy te zmiany objęły także ludzkie serca i umysły?... W drugim czytaniu z Księgi Objawienia mamy cytat głosu mówiącego do Jana: "Oto przyjdę niebawem" . Pierwsi chrześcijanie wierzyli, że jest to zapowiedź "końca czasów" . Dziś, z perspektywy dwóch tysięcy lat, lepiej rozumiemy, że owo " niebawem" nie oznacza kilkudziesięciu czy nawet kilkuset lat. To jest wezwanie zawsze aktualne. To jest zaproszenie do nas skierowane, byśmy, jak ów Duch i Oblubienica z Księgi Objawienia, wołali: "Przyjdź!" . I żebyśmy usłyszeli: "Zaiste, przyjdę niebawem". I nie bali się z miłością wołać: "Przyjdź, Panie Jezu!".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Krok do wyrugowania religii ze szkół. Dyskryminujący projekt Ministerstwa Edukacji

2024-05-13 15:12

[ TEMATY ]

edukacja

Ministerstwo Edukacji

Karol Porwich/Niedziela

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin zajęć z religii i etyki w szkole. Zmiany w zasadach organizacji tych lekcji doprowadzą do dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w zajęciach. Wprowadzenie modyfikacji poskutkuje również falą zwolnień wśród katechetów. Projektowane zmiany naruszają art. 53 ust. 1 oraz 53 ust. 4 Konstytucji RP. Działania Ministerstwa mają na celu zniechęcenie młodzieży do uczestniczenia w lekcjach religii.

Projektowane zmiany w organizacji lekcji religii

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję