Powtórnie poślubiona
Niedziela zielonogórsko-gorzowska 17/2018, str. IV
Marta Wiatrzyk-Iwaniec
[ TEMATY ]
wywiad
wdowy konsekrowane
Archiwum „Aspektów”
Dwie pierwsze wdowy konsekrowane w naszej diecezji, 2013 r.
Stało się. Odszedł. Tyle lat wspólnego życia, łamania codziennego chleba przy kuchennym stole, omawiania bieżących spraw, uśmiechów i dąsów, ważnych rozmów i milczenia, a teraz nastała niekończąca się cisza i niekończąca się nieobecność. A właściwie inna obecność, jeśli patrzeć przez pryzmat wiary. Nie fizyczna, lecz duchowa. On nadal żyje – w sercu i pamięci, we wspomnieniach, w dobru i miłości, którą ofiarował, a nade wszystko on nadal żyje, mieszkając u Boga. Ta, która pozostała na ziemi, przyoblekła czerń, przeżyła żałobę, wypłakała morze łez, otarła je i stanęła przed pytaniem: co dalej? Czy istnieje jakieś „dalej” dla wdowy? Owszem, dla kobiety, która utraciła współmałżonka, istnieją zasadniczo trzy drogi. Pierwsza – może pozostać wierna pamięci współmałżonka, pozostając do końca życia samą, druga – może powtórnie wyjść za mąż, wiążąc się z innym mężczyzną, ale istnieje też trzecie rozwiązanie, o którym niewiele się słyszy, a jeszcze rzadziej mówi. Nie akceptacja samotnego wdowieństwa, nie ponowny związek, lecz... konsekracja. W województwie lubuskim żyją obecnie dwie wdowy konsekrowane i jedna kandydatka do tego stanu. Danuta Preisner, wdowa konsekrowana z parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika we Wschowie, opowiada o swoim powołaniu oraz drodze do poświęcenia swego życia Bogu w tym szczególnym stanie.
mw-i
MARTA WIATRZYK-IWANIEC: – Czym się charakteryzuje powołanie do wdowieństwa konsekrowanego i czym się różni od wdowieństwa zwykłego?
CZYTAJ DALEJ