Franciszek u św. Marty: nie możemy się godzić na zobojętnienie duchowe
Prośmy Pana o łaskę, abyśmy nie byli chrześcijanami połowicznymi, zadowalającymi się fałszywym pokojem wewnętrznym, który nie przynosi owoców – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty zachęcił, by nie odkładać nawrócenia na później. Odniósł się do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii z księgi proroka Aggeusza (Ag 1, 1-8), gdzie mowa o nakazie Boga, by odbudować świątynię w Jerozolimie.
Franciszek zauważył, że Aggeusz próbował poruszyć serca ludu rozleniwionego i godzącego się na życie jako ludzi przegranych. Świątynia została zniszczona przez wrogów, wszystko popadło w ruinę, ale oni w ten sposób przeżyli lata minione, dopóki Pan nie posłał swego wybranego, aby „odbudował Świątynię”. Jednak ich serca były zgorzkniałe i nie mieli ochoty zabrać się do pracy. Mówili, iż ten głos, to być może złudzenie, że nie warto ryzykować. Ci ludzie nie mieli ochoty powstać, zacząć od nowa, nie pozwalali, aby pomógł im Pan, który chciał ich podnieść na nowo. Wymawiali się, że nie nadszedł jeszcze właściwy czas” – powiedział papież.
CZYTAJ DALEJ