W niedzielę 6 czerwca w sanktuarium św. Jana Pawła II odbyło się uroczyste posłanie Karoliny Cygan i Katarzyny Sowy. Mszy św. i obrzędowi przewodniczył bp Jan Zając. Duchowny wygłosił homilię, gdzie zwrócił uwagę na różne postawy towarzyszące odpowiedzi na wezwanie Chrystusa zarówno kiedyś, jak i współcześnie.
- Nasze dwie siostry wchodzą na nowy etap drogi chrześcijańskiego powołania, jeśli go wypełnimy aż po krańce świata. Wnikając w treść dzisiejszej Ewangelii św. Marka i obserwując gromadę słuchających Jezusa, możemy za klasykiem powiedzieć: „Dziwny jest ten świat”. Jak różne można przyjąć postawy wobec Pana Jezusa i Jego nauczania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha podkreślił, z czym wiąże się pełnienie misji przeznaczonej przez Boga: - Pierwsza grupa ludzi, którzy przybyli do Niego, to byli jego krewni. Działalność Jezusa budziła niepokój (...) Doszła do nich wieść, że oszalał. I postanawiają go powstrzymać. Jezus głosi bowiem, że jest Bogiem i poświęca się swojej misji całkowicie. A ich myślenie jest przyziemne, było sprzeczne z Jego świadomością rozumienia misji, wyniszczenia się, miłości aż do końca.
Reklama
Biskup Zając zaznaczył, że posługa ta jest wyzwaniem: - Gorliwość na rzecz Boga nie cieszy się dobrą sławą. Bo wierność wobec Boga ma swoją cenę. I kto nie chce jej płacić, odchodzi albo szuka jakiejś „mniej szalonej” Ewangelii. Szuka się współczesnych pseudoproroków. Nauczał, że wykorzystywanie Bożych darów to obowiązek każdego chrześcijanina: - Zbawienie wymaga przyjęcia Bożego daru. Jeśli ktoś w imię swojej pychy depcze ten dar, a dobro uznaje za zło, to co ma Bóg zrobić wobec takiej osoby? (...) Bracia i Siostry, należy otworzyć się na działanie Ducha Świętego.
Norbert Polak
Modlitwa przed posłaniem
W ramach wydarzenia Karolina ( w imieniu swoim i koleżanki) w duchu wdzięczności zadeklarowała godne wykonywanie posługi: - Ktoś kiedyś powiedział, że misje wypływają ze spotkania. Najpierw ze spotkania ze Słowem, któremu na imię Jezus, ze spotkania z wartościami i w końcu ze spotkania z ludźmi. Mam nadzieję, że nasza misja najpierw poprowadzi nas do spotkania z tymi, którym będziemy w Afryce posługiwać, do spotkania z zambijską kulturą i religijnością i że to spotkanie będzie owocowało w przyszłości. Zapewniamy, że w Zambii będziemy godnie reprezentować Kościół polski i krakowski (...) prosimy Was o modlitwę.