Reklama

Wiadomości z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

40-lecie kapłaństwa abp. Józefa Kowalczyka

Nuncjusz apostolski w Polsce - abp Józef Kowalczyk świętował 40-lecie święceń kapłańskich. Obchody odbyły się w diecezji tarnowskiej, z której pochodzi. W swojej rodzinnej parafii w Jadownikach Mokrych abp Kowalczyk odprawił 23 czerwca uroczystą Mszę św.
Eucharystia sprawowana przez niego była dziękczynieniem za ten jubileusz. Abp Kowalczyk modlił się też w intencji wiernych swojej rodzinnej parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, która obchodzi 50-lecie istnienia, oraz w intencji strażaków z Jadownik Mokrych, zrzeszonych od stu lat w Ochotniczej Straży Pożarnej.
Dzień wcześniej - 22 czerwca wieczorem abp Kowalczyk wysłuchał dedykowanego mu koncertu. W bazylice katedralnej w Tarnowie śpiewał Chłopięcy Chór "Pueri Cantores Sancti Nicolai" z Bochni. Jubilat otrzymał wiele życzeń i gratulacji.
Abp Józef Kowalczyk jest pierwszą osobą pełniącą funkcję nuncjusza apostolskiego w powojennej Polsce - od 1989 r., kiedy to przywrócono pełne stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską. W 1992 r. abp Kowalczyk kierował przygotowaniami do nowego podziału administracyjnego Kościoła w Polsce.

Sprawa przesiedlenia Niemców

Według abp. Tadeusza Gocłowskiego, kwestia przesiedlenia Niemców z Polski po II wojnie światowej jest już definitywnie zamknięta, a żądania Edmunda Stoibera należy traktować jako przedwyborczą retorykę. E. Stoiber, kandydat CDU-CSU na kanclerza Niemiec, zwrócił się m.in. do Polski i Czech o anulowanie aktów prawnych, sankcjonujących wypędzenie i wywłaszczenie Niemców po II wojnie światowej.
Zdaniem Metropolity gdańskiego, Stoiber - wypowiadając się na temat wypędzenia Niemców - brał pod uwagę tylko swój elektorat. - Dzisiaj w jednoczącej się Europie nie można patrzeć egoistycznie na sprawy tak poważne, jak relacje między dwoma narodami i państwami, które przeżyły dramatyczny czas wojny i okres bezpośrednio po wojnie - stwierdził abp Gocłowski. - Należy uznać traktaty międzynarodowe, które uporządkowały Europę po wojnie i ten problem traktować jako zamknięty.
Zwrócił on uwagę, że wypowiedź premiera polskiego rządu jednoznacznie rozwiązuje sprawę. Premier Leszek Miller stwierdził, że tamte rozstrzygnięcia są definitywnie zamknięte i nasz rząd nie będzie do nich wracał.
Według abp. Gocłowskiego, nie można porównywać wysiedlenia Niemców z Polski z tragedią holocaustu, jak to czynią niektórzy historycy niemieccy. - Przede wszystkim trzeba mówić o zbrodni holocaustu w odniesieniu do Żydów, a na drugim miejscu w odniesieniu do narodu polskiego. Niemcom można tylko współczuć, że w latach 30., gdy podejmowali decyzje wyborcze, zabrakło im wyobraźni co do konsekwencji działań polityków, których dopuścili do władzy" - stwierdził abp Gocłowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wkrótce powstanie SIGNIS-POLSKA

W listopadzie br. powstanie SIGNIS-POLSKA, będąca oddziałem Światowego Katolickiego Stowarzyszenia Środków Masowego Przekazu. W SIGNIS-POLSKA uczestniczyć będą producenci katolickich filmów i programów audio oraz liczne redakcje i stowarzyszenia telewizyjne, radiowe i internetowe.
Decyzja taka zapadła na zebraniu przedstawicieli katolickich mediów, jakie odbyło się pod patronatem bp. Sławoja Leszka Głódzia 22 czerwca br. w klasztorze Jezuitów w Warszawie. Przewodniczący Rady Episkopatu ds. Środków Przekazu mianował tymczasowym przewodniczącym organizacji, do czasu jej zjazdu założycielskiego, ks. Krzysztofa Ołdakowskiego, szefa redakcji katolickiej TVP. Zdaniem ks. Ołdakowskiego, organizacja SIGNIS-POLSKA, która będzie blisko współpracować z Radą Episkopatu ds. Środków Przekazu, będzie starać się w sposób twórczy i fachowy inspirować strategię polskiego Episkopatu wobec mediów.
Światowe Stowarzyszenie Katolickie Środków Masowego Przekazu SIGNIS powstało w listopadzie 2001 r. z połączenia Międzynarodowego Stowarzyszenia Katolickiego Radia i Telewizji UNDA oraz Międzynarodowej Katolickiej Organizacji Filmu i Audiowizji OCIC. SIGNIS jest jedyną uznaną przez Stolicę Apostolską organizacją skupiającą katolickie podmioty aktywne w tej dziedzinie. Prezesem nowego stowarzyszenia SIGNIS jest o. Peter Malone - jezuita z Australii.
Do podstawowych celów SIGNIS należą m.in.: promowanie polityki w dziedzinie komunikacji społecznej, która respektowałaby wartości chrześcijańskie, rozwijanie dialogu z profesjonalistami w dziedzinie komunikacji, w kwestiach porządku moralnego, duchowego i zawodowego, a także promowanie dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego w działalności mass mediów.

Reklama

W Starym Sączu zakończyły się Papieskie Dni Młodych

Rozesłaniem na wakacje zakończyły się czterodniowe Papieskie Dni Młodych w Starym Sączu.
W czasie Papieskich Dni Młodych pod hasłem: Chcemy ujrzeć Jezusa ich uczestnicy rozważali nauczanie Jana Pawła II. Na program Dni składały się spotkania w grupach i rozmowy z ciekawymi ludźmi. Młodzież mieszkała u starosądeckich rodzin, w schroniskach i na polach namiotowych. Wędrowała po górach szlakami Jana Pawła II i św. Kingi, a wieczorami brała udział w koncertach muzyki chrześcijańskiej. Papieskie Dni Młodych odbyły się w Starym Sączu po raz pierwszy z inicjatywy Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży Kurii Diecezjalnej w Tarnowie i Sądeckiego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II. Wzięło w nich udział blisko 2 tys. osób. Było to bezpośrednie przygotowanie do XVII Światowego Dnia Młodzieży w Toronto oraz do Przystanku Jezus w Żarach.

Pracownicy socjalni

19 czerwca rozpoczęła się 2. Ogólnopolska Konferencja Pracowników Socjalnych z udziałem ponad 300 osób z całego kraju. Tematem tegorocznego spotkania była Starość w strategiach rozwiązywania problemów społecznych. " Jesteśmy społeczeństwem, które się starzeje - mówił Ryszard Majer, sekretarz konferencji - spada nam wskaźnik urodzeń, natomiast powiększa się grupa osób, które już wkrótce będą zdane tylko i wyłącznie na pomoc społeczną. Myślę, że teraz jest dobry moment, żeby pomoc społeczną do tej sytuacji odpowiednio przygotować. I temu służy to spotkanie umożliwiające wymianę doświadczeń".W ciągu trzech dni wysłuchano cyklu referatów przedstawionych przez wykładowców z Łodzi, Częstochowy, Poznania, Torunia, Opola, Rzeszowa, Katowic, Krakowa, Wrocławia, Szczecina i Olsztyna.
Uczestników konferencji w imieniu Jasnej Góry witali: przeor - o. Marian Lubelski i podprzeor - o. Ireneusz
Pompa, a Mszę św. w Kaplicy Matki Bożej odprawił ks. prał. Ksawery Sokołowski.
Konferencji towarzyszyła Jasnogórska Wystawa Prac Pensjonariuszy Polskich Domów Pomocy Społecznej w Pawilonie Muzeum Okręgowego w Parku Jasnogórskim.

Reklama

Arcybractwo Jezusowe

Serce jest centrum człowieka, jest też symbolem miłości. Dla 50 tys. katolików oddawanie szczególnej czci Sercu Jezusa było motywem do zrzeszenia się w Arcybractwie Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa. W pielgrzymce Arcybractwa, które działa w 400 polskich parafiach, przybyło 22 czerwca 7 tys. osób. Hasło tegorocznej - 17. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Arcybractwa brzmiało: Serce Jezusa niewyczerpanym źródłem pokoju.
"Obecnie Arcybractwo jest prężnie działającym stowarzyszeniem, które czci Serce Pana Jezusa i Niepokalane Serce Maryi" - potwierdził organizator pielgrzymki - ks. Stanisław Wajdziak, dyrektor z Centrali Arcybractwa Straży Honorowej przy kościele Sióstr Wizytek w Krakowie. " Maryja w pełni wytrwała przy Chrystusie, przy Jego krzyżu, przy Jego Sercu - mówił w powitaniu podprzeor Jasnej Góry - o. Nikodem Kilnar. - Dlatego na tym świętym miejscu wołajmy do Niej: Matko, bądź z nami w każdy czas". W homilii biskup diecezji drohiczyńskiej Antoni Dydycz przypomniał zebranym: "Kiedy popatrzymy, czym się odznaczał wiek XIX i wiek XX, jak wiele okrucieństwa, jak straszliwe ludobójstwo, jak potworna ideologiczna przewrotność - to rozumiemy, dlaczego właśnie Serce Boże przypominano i przypomina się ze szczególną mocą. Dlatego potrzebni są ci, którzy będą stać przy tym Sercu". Pielgrzymce towarzyszyło ok. 30 pocztów sztandarowych.

Rodziny Adopcyjne

22 czerwca w 1. Pielgrzymce Rodzin Adopcyjnych na Jasną Górę wzięło udział ok. 100 uczestników - rodziców pragnących podziękować za dar macierzyństwa i ojcostwa oraz pracowników ośrodków adopcyjnych z całej Polski, m.in. ze Szczecina, Łodzi, Kielc, Radomia.
"Pielgrzymka miała początek w zeszłym roku. Przybyły na nią głównie małżeństwa, które korzystały z pomocy Katolickiego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Częstochowie. Wydawało nam się, że jest to dobre dzieło duchowe, że warto zaprosić inne ośrodki. Stąd ta właściwie pierwsza pielgrzymka rodzin adopcyjnych" - powiedziała Teresa Satława, dyrektor Katolickiego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Częstochowie. "Katolickie Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze, których jest w Polsce już w tej chwili 17, rocznie powierzają ok. 500 dzieci rodzinom. To jest bardzo dużo, ponieważ jest to likwidacja kilku domów dziecka w Polsce" - mówiła Magda Lesiak, psycholog w Archidiecezjalnym Ośrodku Adopcyjno-Opiekuńczym w Łodzi.
Pielgrzymka rozpoczęła się w kaplicy św. Józefa świadectwami rodzin adopcyjnych i koncertem "Małego chóru wielkich serc" z Łodzi. Mszę św. w Kaplicy Matki Bożej odprawił ks. Jan Wilk, diecezjalny duszpasterz rodzin.
O. Stanisław Tomoń OSPPE - Rzecznik Prasowy Jasnej Góry

W SKRÓCIE

20 czerwca biskup pomocniczy Częstochowy Antoni Długosz świętował 37. rocznicę święceń kapłańskich.

21 czerwca metropolita częstochowski - abp Stanisław Nowak odprawił Mszę św. na zakończenie roku szkolnego.

22 czerwca abp Stanisław Nowak dziękował za 44-lecie otrzymania świeceń kapłańskich.

23 czerwca przybyły piesze pielgrzymki ze Strzebinia i Kalet.

23 czerwca śluby wieczyste w Kaplicy Matki Bożej złożyli bracia albertyni: Marcin Tomasz Matuszewski i Maksymilian Szmigielski.

ZAPOWIEDZI

12 lipca - Piesza Pielgrzymka Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.

12 lipca - Piesza Pielgrzymka z Lanckorony.

12 lipca - Czuwanie Przyjaciół KUL-u.

13 lipca - 3. Pielgrzymka Konna (Kawaleria).

14 lipca - 10. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja.

14 lipca - Piesza Pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego.

TYDZIEŃ W POLSCE

Instytucje kościelne będą mogły korzystać z ustawy o wolontariacie - Episkopat porozumiał się w tej sprawie z rządem. Rządowo-kościelny zespół wypracował rozwiązanie, które rząd przyjął jako autopoprawkę do swojego projektu ustawy. Obecnie projekt trafił pod obrady Sejmu.

Bp senior Ignacy Jeż został laureatem głównej nagrody im. Włodzimierza Pietrzaka. Nagroda jest dla niego wyrazem uznania za ogromną pracę związaną z organizacją diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Bp Jeż został wyróżniony nagrodą specjalną za swoją owocną pracę kapłańską i biskupią oraz "za okupione cierpieniem świadectwo wiary i życia". Nagrodę naukową otrzymali bp prof. Edward Ozorowski oraz prof. Tomasz Strzembosz. Nagroda artystyczna przypadła w udziale Romanowi Kołakowskiemu. Nagrodą zagraniczną wyróżniono Szkołę Podstawową w Egliszkach pod Wilnem "za pielęgnowanie polskiej tradycji kulturowej i religijnej".

W wieku 95 lat zmarł w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach k. Warszawy ks. inf. Tadeusz Fedorowicz, wieloletni kapelan, a następnie rezydent w tej placówce.

W Suchowoli (archidiecezja białostocka) odbył się pogrzeb ojca ks. Jerzego Popiełuszki - Władysława. Miał 94 lata. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Edward Ozorowski.

Demagogia, populizm, monopolizacja przepływu informacji, lekceważenie państwa prawa, tworzenie "Rzeczpospolitej kolesiów", odwracanie demokratycznych reform - to tylko niektóre zarzuty, jakie SLD postawił metropolita lubelski, abp Józef Życiński.

Z wizytą w naszym kraju gościł kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder; uczestniczył on m.in. w otwarciu we Wrocławiu pierwszego w Europie Środkowej Centrum Badań Niemieckich i Europejskich im. Willy´ego Brandta.

Głośny pozew przeciwko rządowi RP, jaki złożyło na terenie USA 11 Amerykanów żydowskiego pochodzenia - w imieniu tysięcy byłych właścicieli nieruchomości w Polsce - został oddalony przez nowojorski sąd federalny. Domagali się oni zwrotu lub finansowej rekompensaty za utracone w Polsce mienie.

Szef MSZ - Włodzimierz Cimoszewicz nie zareagował na rewizjonistyczne żądania wobec Polski Edmunda Stoibera, kandydata na kanclerza Niemiec. Wezwał on Polskę i Czechy do uchylenia dekretów sankcjonujących wypędzenia i wywłaszczenia Niemców po II wojnie światowej ( wg opinii historyków, dekrety te już nie obowiązują).

Kolejny polski żołnierz, kpt. Adam Kowal, został ranny w Afganistanie w wyniku wybuchu miny; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rząd przyjął wstępne założenia budżetu na 2003 r.: wydatki 192, 5 mld zł, deficyt nie większy niż 40 mld zł, wzrost gospodarczy 3,1 proc., a bezrobocie nie większe niż 20 proc. Tymczasem Rada Polityki Pieniężnej obniżyła podstawowe stopy procentowe NBP tylko o 0,5 pkt. Decyzja ta utwierdziła premiera Leszka Millera w przekonaniu, że należy powiększyć skład RPP o "nowych ludzi".

Marsze protestacyjne stoczniowców w Szczecinie oraz robotników fabryki kabli z Ożarowa i górników - w Warszawie przeszły ulicami miast.

Przewodniczący KRRiTV Juliusz Braun zawiadomił warszawską prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez Program 1 TVP. Chodzi o odcinek Teleranka, programu dla dzieci, w którym zaproszony gość - homoseksualista zareklamował swoją stronę internetową.

Zabójca b. ministra sportu Jacka Dębskiego - Tadeusz M. został znaleziony martwy w warszawskim areszcie. Nie wiadomo, kto był jego mocodawcą.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wielkanoc u Prawosławnych

2024-05-05 09:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W trakcie długiego majowego weekendu wierni prawosławni obchodzą Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne. W sobotę 4 maja przez cały dzień w cerkwi św. Olgi przy ulicy Piramowicza w Łodzi trwało poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję