Reklama

Z naszej kuchni

"Sucharki papieskie" - według cioci Godziszewskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze gościły na stole u Cioci! Rodzinni smakosze twierdzili, że "ich smak jest ponad wszelkie najwyborniejsze wypieki", a ich największą zaletą - że zachowują świeżość przez 4 tygodnie, a nawet dłużej.

Ile zaważy 7 jaj razem ze skorupką, tyle bierzemy miałkiego cukru - odkładamy jedno jajko; ile zaważy 6 jajek ze skorupkami, tyle bierzemy mąki, najlepszego gatunku, np. tortowej. Całe jajka ubijamy z cukrem na kogel-mogel tak długo, aż będą białe. Dodajemy mąkę i lubiany zapach, np. otartą skórkę z cytryny, i ubijamy. Jednolite, gładkie ciasto wylewamy na wysmarowaną oliwą wysoką blaszkę i pieczemy w dobrze nagrzanym piekarniku (w temp. 180 oC), aż się lekko zrumieni, ale nie spiecze. Po wyjęciu z pieca wykładamy na stolnicę. Gdy przestygnie, kroimy ostrym nożem cienkie plasterki, rozkładamy na szerokiej, płaskiej blaszce i suszymy w ciepłym piekarniku.
Sucharki przechowujemy w blaszanej puszce, wyłożonej papierem pergaminowym; podajemy do kawy, herbaty lub porcji świeżych owoców.
Domowe sucharki są niezastąpionym produktem do zabrania np. na biwak lub w podróż. Upieczone z naturalnych produktów, bez dodatku środków spulchniających, przedłużających świeżość, wzmacniających aromat itp. gwarantują zdrowie - dzieciom i nam.
Bardzo lubiane, ba! - wręcz uwielbiane przez dzieci są sucharki "na słodko". Przygotowuje się je w następujący sposób: Ciasto, po przechłodzeniu i pokrojeniu w cienkie plastry, smarujemy cienko słodką kremówką, posypujemy dość obficie miałkim cukrem i dopiero po tym zabiegu dosuszamy w niezbyt gorącym piekarniku tak długo, aż wierzch każdego sucharka nabierze złotobrązowego zabarwienia. Z własnego doświadczenia wiem, że tych sucharków nigdy nie udawało się przechować dłużej, apetycznie chrupane przez dziecięce ząbki znikały nieomal na przysłowiowym jednym posiedzeniu.

Mrożona kawa

Znakomita na gorące dni lata - przepis na 10 porcji(wysokich szklanek)

10 czubatych łyżeczek świeżo mielonej, dobrej gatunkowo, aromatycznej kawy, 1 płaska łyżeczka ciemnego kakao, 1 płaska łyżeczka cukru, 10 filiżanek wody, 10 porcji lodów śmietankowych (najsmaczniejsze - domowej roboty), 1/2 litra śmietany kremówki, 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady.
Rada: Do mrożonej kawy musi być śmietana kremówka, nie można jej zastąpić inną.
Do dużego, kamiennego dzbanka sypiemy kawę, kakao, cukier; całość zalewamy odmierzoną ilością wrzątku i stawiamy na kilka minut w ciepłym miejscu - kawa powinna się dobrze zaparzyć. Następnie odstawiamy do wychłodzenia.
Chłodną kawę cedzimy do wysokich szklanek (na porcję - 1/2 szklanki) i ustawiamy w lodówce. Tuż przed podaniem dodajemy do kawy porcję lodów, na niej porcję bitej śmietany, a całość posypujemy obficie utartą czekoladą. Podajemy ze słomką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję