Po pięciu dniach zmagań 8 sierpnia br. dotarli do Częstochowy
uczestnicy XIII Pielgrzymki Biegowej Bytów Jasna Góra 2002. Stanęli
przed Obliczem Matki utrudzeni, ale jakże szczęśliwi, mieli za co
dziękować i o co prosić. 16 zawodników z Bytowskiego Klubu Biegacza
wystartowało zgodnie z wieloletnią tradycją w pierwszą niedzielę
sierpnia, aby po pokonaniu trasy ponad 500 km przybyć na wezwanie
Jasnogórskiej Pani. Start poprzedziła uroczysta Msza św. za Ojczyznę,
odprawiona w kościele parafialnym pw. św. Filipa Neri w Bytowie.
Zawodnicy biegli w otwartym ruchu drogowym, a każdy z nich w systemie
sztafetowym musiał pokonać dziennie ok. 40 km. Nie było to wcale
łatwe zadanie, spiekota dnia, czasem ulewne deszcze i wyziewy spalin
przejeżdżających samochodów mocno dawały się we znaki. Gdy spotkałem
zawodników na trasie w okolicach Torunia, mieli za sobą już szmat
drogi, a temperatura powietrza wynosiła 31oC w cieniu. Rozgrzany
asfalt pod stopami przypominał topiące się masło. Podczas chwilowego
postoju biegacze-pielgrzymi z radością mówili, że swój trud ofiarowują
w intencjach Ojca Świętego Jana Pawła II największego pielgrzyma
świata, a także modlą się o rychłą beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego
i ks. Jerzego Popiełuszki, podejmują pielgrzymi trud dla uczczenia
50--lecia Kongregacji św. Filipa Neri w Bytowie oraz za Ojczyznę,
za owocną działalność ludzi zajmujących się sportem i rekreacją,
za pomyślność parafian i księży goszczących pielgrzymów.
Trasa biegła przez Tucholę, Toruń, Krośniewice, Pabianice,
Radomsko. Według obliczeń drogowców, właśnie tędy przejeżdża w ciągu
każdej doby ok. 26 tys. pojazdów, a więc biegnących poboczem i manifestujących
wiarę zawodników ogląda niebagatelna liczba kierowców i pasażerów.
Wysiłek pielgrzymów pobudza więc podróżujących do refleksji i zadumy.
Średnia wieku zawodników przekracza 40 lat, najmłodsza biegaczka
Monika Malek liczy 16 lat, najstarszy Jerzy Gorczyński z Pabianic
57 lat. Do weteranów biegu można zaliczyć uczestniczących już 13.
raz Symeona Byczkowskiego z Ługoszczy, Stanisława Leonika z Bytowa
i proboszcza parafii św. Filipa Neri z Bytowa ks. Krzysztofa Szarego,
który od początku jest nie tylko uczestnikiem, lecz także pilotem
i organizatorem pielgrzymki. To właśnie od Księdza Proboszcza dowiedziałem
się, że każdy dzień w drodze rozpoczyna się i kończy Mszą św., pielgrzymi
modlą się i rozważają Pismo Święte również podczas drogi.
Organizatorami tej specyficznej pielgrzymki są: Urząd Marszałkowski
w Gdańsku, Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miasta i Gminy w Bytowie,
parafia pw. św. Filipa Neri, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji,
miejscowy Klub Biegacza, PHU "Ar-Du" i Centrum Handlowe "Ursus" w
Bytowie, redakcje: Pielgrzyma z Pelplina, Kuriera Bytowskiego, Głosu
Pomorza, Głosu Słupskiego oraz "Stowarzyszenie Nazaret" w Bytowie.
Trzeba zaznaczyć, że pielgrzymka odbywa się głównie dzięki dobroczynności
sponsorów i ofiarności życzliwych ludzi przyjmujących sportowców
na trasie.
Pielgrzymka wszędzie witana była bardzo serdecznie, a w
wielu mijanych miastach, chociaż na krótki dystans, dołączali miejscowi
biegacze.
Warto odnotować, że tego samego dnia przybyły na Jasną Górę
biegowe pielgrzymki z Ostrzeszowa, Ostrowa Wielkopolskiego i Kobierna.
W tej ostatniej, zorganizowanej po raz pierwszy, jedenastu uczestników
wraz ze swoim proboszczem, ks. Ryszardem Dziamskim, pokonało w ciągu
jednego dnia ponad 200 km. Pielgrzymka z Ostrowa Wielkopolskiego
na czele z ks. Czesławem Majorkiem, chyba jako jedyna, przebyła 155
km, by po oddaniu hołdu Jasnogórskiej Pani i kilkugodzinnym odpoczynku
również biegnąc wrócić do swojego miasta. Tutaj najstarszy uczestnik
Witold Olejniczak, liczący 53 lata, przybył do mety w doskonałej
formie.
Tuż po biegu obserwowałem twarze zawodników przed Cudownym
Obrazem. Ci ludzie twardzi, zahartowani w sportowych zmaganiach,
jak dzieci płakali ze szczęścia, dziękując za łaski i prosząc o dalszą
opiekę dla siebie, rodzin i środowisk, z których przybyli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu