Gościnną wizytę złożył bp Robert Chrząszcz, który przed laty posługiwał w tej świątyni pod prowadzeniem ks. Wyrwy. - Po moich śladach odnajduję ślady księdza Kazimierza, który był moim pierwszym proboszczem. Kapłaństwa uczyłem się od niego i za to dziękuję Panu Bogu. Bardzo dziękuję za wszelką pomoc i wszelkie wsparcie w tym czasie, ale przede wszystkim za przykład ojcowskiej troski o powierzony sobie lud, a także i za nas, którzy byliśmy wtedy na samym początku jego współpracownikami. Śmiało mogę stwierdzić, że wiele postaw i działań ukształtowało moje kapłaństwo i stało się dla mnie pewnym wzorem do naśladowania.
Homilię wygłosił ks. dr Wojciech Węgrzyniak. Wymieniał kolejne zasługi duszpasterza. – Dziękujemy przede wszystkim za wiarę. Za to, że proboszczem na Ruczaju był wierzący ksiądz. Nie polityk ani biznesmen, ale ksiądz, który czy to na klęczniku, czy w kancelarii, czy w rozmowach osobistych był wierzącym księdzem w to, co głosił, a głosił Słowo Boże – powiedział kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wykładowca Uniwersytetu Papieskiego wskazał na ogromne poświęcenie proboszcza lokalnej wspólnoty: – Dziękujemy dziś za pracowitość, za całkowite i solidne oddanie się budowie kościoła, której to pracy owoce będą oglądać z dumą kolejne pokolenia ruczajowego wieczernika. Ale też dziękujemy za tę kapłańską pracowitość, która dla nas, księży, była niesamowitym przykładem. Za wchodzenie w niedzielny i tygodniowy grafik, za branie na siebie pogrzebów, ślubów, chrztów i nie po równo, ale swoim proboszczowskim sercem (...) za częściowe rezygnacje z wakacji, żeby inni księża mieli wakacje dłuższe.
Reklama
Kapłan zaznaczył, że ks. Wyrwa nie szedł na skróty i szanował wkład innych osób. – Dziękujemy za uczciwość. Za to, że kościół został wybudowany nie przy pomocy kombinowania i malwersacji finansowych, ale za uczciwe pieniądze parafian (...), zdecydowane ucinanie propozycji ze strony tych, którzy chcieli na parafii nieuczciwie zarobić, mówiąc, że w ten sposób parafii pomogą. Przecież to była taka łatwa pokusa. Nie sztuka coś zrobić w życiu i Kościele. Sztuka to zrobić uczciwie.
Na koniec każda z grup parafialnych złożyła szczególne podziękowania i kwiaty na ręce ks. Kazimierza.
Norbert Polak